- Pomysł Ewy Krawczyk dotyczący przeniesienia prochów rodziców Krzysztofa Krawczyka do grobu w Grotnikach nie wszystkim przypadł do gustu
- Syn wokalisty Krzysztof Krawczyk Junior nie zgadza się na ekshumację
- Ewa Krawczyk wyznała, że jeśli nie dojdą do porozumienia, ma inny pomysł
Aż trudno uwierzyć, że od śmierci Krzysztofa Krawczyka minęły ponad 3 lata. W tym czasie media rozpisywały się na temat konfliktu, który dzieli bliskich zmarłego muzyka. Ewa Krawczyk, trzecia żona artysty, nie dogaduje się z jego pierworodnym synem Krzysztofem Igorem. Pomysł, na który wpadła niedawno wdowa, ponownie przypomniał mediom o trwającym konflikcie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Ewa Krawczyk chce otworzyć grób męża. Co na to jego syn?
Ewa Krawczyk w rozmowie z "Faktem" opowiedziała niedawno o pewnym pomyśle. Chciałabym, aby prochy rodziców Krzysztofa Krawczyka, a tym samym dziadków Krzysztofa Igora Krawczyka, również znalazły się w grobie w Grotnikach. Aktualnie znajdują się w Łodzi, bowiem bliscy gwiazdora właśnie tam mieszkali przez wiele lat. Na tamtejszych cmentarzu został pochowany również brat Krzysztofa Krawczyka.
Doszłam do wniosku, że przeniosę ich do Grotnik. Krzysiu nie miał takiego planu, to mój pomysł. On bardzo kochał rodziców i brata. Chyba z nieba podsunął mi ten pomysł- wyznała w rozmowie z "Faktem".
Na ten pomysł musiałby się zgodzić syn Krzysztofa Krawczyka. Mężczyzna nie zareagował na ten pomysł zbyt entuzjastycznie, o czym poinformował Zbigniew Rabiński.
"Igor się na to kategorycznie nie zgadza. Liczy się to, co w sercu, a nie na pokaz. On bardzo kochał babcię, to ona jako jedyna się nim opiekowała po wypadku w i chce by była w Łodzi, a nie w Grotnikach, gdzie nie jest mile widziany. Jemu zrobiono tyle krzywdy, że już wystarczy. Nie pozwolono mu pożegnać godnie ojca, a teraz jeszcze dziadków mu chcą zabrać" - powiedział.
Czytaj też: Wdowa po Krzysztofie Krawczyku chce otworzyć grób męża. Powód zdumiewa
Ewa Krawczyk odpowiada na sprzeciw Krzysztofa Krawczyka Juniora
Ewa Krawczyk odniosła się do słów Zbigniewa Rabińskiego, który w imieniu syna Krzysztofa Krawczyka skrytykował jej pomysł. Wdowa po muzyku nie ukrywa, że spodziewała się takiej reakcji ze strony mężczyzny.
Przykre to, co słyszę. Igor sam nie bywa na cmentarzu, nie dba o nagrobki, nie zapala świeczki, nie modli się tam. Ale innym nie pozwoli zadbać o to, by groby były czyste i piękne. Nie rozumiem tego, ale obawiałam się, że tak będzie. Organizując grób w Grotnikach, chciałam tylko spełnić życzenie męża i jednocześnie sprawić, by nagrobek zawsze był zadbany. Jak mówiłam wcześniej, do Krzysztofa fani będą przyjeżdżać, nawet jak mnie nie będzie. I wtedy zapalą świeczkę także na grobach jego rodziców. To była moja motywacja, nie robiłam tego dla poklasku i na pokaz- wyjaśniła w rozmowie z "Faktem".
Kobieta dodała, że jeśli nie uda się dojść do porozumienia w sprawie rodziców Krzysztofa Krawczyka, przeniesie tylko prochy jego brata.
Najwyżej przeniosę tu tylko prochy Andrzejka i będę mu zapalać świeczkę. Jego żona nie ma nic przeciwko temu- wyjaśniła.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
Czytaj więcej:
- Piotr Garlicki przez lata mieszkał w USA. Teraz wyznał, jak rozłąka wpłynęła na jego relacje z synem
- Zespół Wilki wydał nagły komunikat. Decyzja zapadła nagle. To koniec koncertów?
- Co się wydarzy w "Na Wspólnej"? Romantyczne chwile Elizy i Jarka. Monika i Bruno też nie kryją się z uczuciami
Autor: Dominika Kowalewska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA