Grzegorz Wons ma dwoje dzieci. Syn poszedł w jego ślady i również został aktorem. Przez 10 lat był związany z Hanną Konarowską, z którą ma córkę Zofię. Obecnie jest partnerem Anny Muchy. Gwiazda ma dzieci z poprzedniego związku z Marcelem Sorą.
Grzegorz Wons szczerze o życiu prywatnym syna. Co sądzi o Annie Musze?
Grzegorz Wons jest dumny z syna, który spełnia się zawodowo w teatrze. O Jakubie Wonsie zrobiło się głośno, gdy zaczął spotykać się z Anną Muchą. Plotkarskie portale i kolorowa prasa bardzo się nim zainteresowały. Grzegorz Wons skomentował zamieszanie wokół syna.
Przeczytaj o historii miłości Anny Muchy i Jakuba Wonsa.
Nie czytam kolorowej prasy, więc mnie to nie interesuje. Choć czasem nie sposób nie zauważyć pewnych artykułów. Włączam internet i samoistnie wyskakują mi różne nagłówki dotyczące życia mojego syna i jego partnerki. Ale to nie moja sprawa. Niech sobie piszą, co chcą. Ja mam dobre relacje z obecną rodziną Kuby- wyznał w rozmowie z Plejadą.
Grzegorz Wons pokusił się nawet o ocenę wizerunku Anny Muchy. Pochwalił wybrankę syna.
Jego partnerka ma taki, a nie inny wizerunek, wzbudza duże emocje i żeby utrzymać swój status, niejako skazana jest na obecność w mediach. Ale to dziewczyna, która ma głowę na karku i doskonale wie, co robi- stwierdził.
Grzegorz Wons o karierze aktorskiej syna. "Ruszamy się w niemalże ten sam sposób"
Grzegorz Wons powiedział, że mimo starań nie udało mu się odciągnąć syna od aktorskiej pasji. Dziś jest dumny z jego osiągnięć.
"Kuba świetnie sobie radzi w teatrze. Niedawno widziałem go w 'Śnie nocy letniej' i był świetny. Byłem nim zachwycony. Poza tym jeździ po Polsce ze spektaklami i gdy pokazał mi ostatnio na mapie, w ilu miejscowościach już grał, byłem w szoku. O istnieniu większości z nich nawet nie wiedziałem. Poza tym mój syn świetnie odnajduje się również po drugiej stronie. Przez długi czas pracował za kamerą jako drugi reżyser, a teraz reżyseruje spektakl" - zdradził aktor.
Ojciec i syn nie mieli jeszcze okazji razem pracować. Grzegorz Wons dzieli się swoim doświadczeniem na scenie i zauważa, że jego syn jest do niego bardzo podobny.
"Jeśli jestem na spektaklu, w którym gra mój syn i zauważę, że jest coś, nad czym mógłby jeszcze popracować, to, oczywiście, mówię mu to potem. Ale to są raczej techniczne uwagi, bo aktorsko Kuba sobie doskonale radzi. Niesamowite jest to, że mamy tak bardzo podobną do siebie motorykę. Głosy mamy zupełnie inne, ale ruszamy się w niemalże ten sam sposób" - zauważył.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Paulina Smaszcz o wychowaniu synów. "Bycie mamą jest moją karierą"
- Łukasz Zagrobelny o "Perfect Picture" i życiu prywatnym. "Niech plotki żyją swoim życiem"
- Marian Lichtman nie wierzy w słowa Ewy Krawczyk o kradzieżach. "Żerują na najniższych instynktach" [TYLKO U NAS]
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło: Plejada
Źródło zdjęcia głównego: mwmedia