Łukasz Zagrobelny to wokalista i aktor musicalowy. Pochodzi z Wrocławia i od najmłodszych lat próbował swoich sił w muzyce. Ukończył Akademię Muzyczną we Wrocławiu i uzyskał tytuł magistra jako dyrygent chóralny. Jego talent wokalny zauważyła Elżbieta Zapendowska i to dzięki niej mógł zaprezentować się szerszemu gronu publiczności. Występuje nie tylko na scenie z własnym, solowym materiałem, ale i na scenach największych teatrów muzycznych w Polsce. Wokalista rzadko udziela wywiadów na temat swojego życia prywatnego, jednak Urszula Grabowska namówiła go na chwilę zwierzeń.
Łukasz Zagrobelny o planach zawodowych: "Żyję tym, co przede mną"
Urszula Grabowska, cozatydzien.tvn.pl: Niektórzy nadal kojarzą cię głównie z duetu z Eweliną Flintą "Nie kłam, że kochasz mnie" z 2008 roku. Drażni cię to, czy cieszysz się, że ten utwór tak zapadł słuchaczom w pamięć?
Łukasz Zagrobelny, wokalista: Absolutnie nie. Mam na swoim koncie utwór, który jest moją wizytówką. Ta piosenka ma już 15 lat, a ludzie wciąż ją kochają, a chyba nawet stała się klasykiem polskiej muzyki. Nie ma w Polsce osoby, która nie zna frazy: "Nie kłam, że kochasz mnie". Jestem z tego dumny. Ludzie kochają też inne moje piosenki m.in. "Życie na czekanie, "Tylko z Tobą, chcę być sobą".
Kilka lat temu skończyłeś 40 lat. Bałeś się tej czterdziestki? Robiłeś jakieś podsumowanie życia prywatnego i zawodowego?
Nigdy tego nie robię i nie mam zamiaru robić jubileuszu. Żyję tym, co będzie jutro i pojutrze. Tym, co przede mną, a nie tym, co za mną.
Jakie są w takim razie plany Łukasza Zagrobelnego na najbliższe miesiące?
Kończę nową piosenkę, która ukaże się jeszcze w 2022 roku. W grudniu i styczniu biorę udział w projekcie muzycznym z Alicją Majewską, Olgą Bończyk i Włodzimierzem Korczem. To koncert kolęd i pastorałek, które Alicja, Olga i Włodzimierz grają od lat, a ja zostałem zaproszony do występów po śmierci Zbigniewa Wodeckiego. Jest to dla mnie duże wyróżnienie. W 2023 roku wystartuje nowy projekt teatralny z moim udziałem. Będzie on przełomowy, jeśli chodzi o spektakle w Polsce. Nic więcej na ten moment nie mogę zdradzić.
Łukasz Zagrobelny o "Perfect Picture" i życiu prywatnym
W programie "Perfect Picture" wspominałeś, że nigdy nie używałeś profesjonalnego aparatu fotograficznego. Nie miałeś obaw przed wzięciem udziału w takim formacie?
Wahałem się, czy chcę brać udział w kolejnym telewizyjnym show, ale w tym programie ważne jest dla mnie to, że robię coś niezwiązanego z moim zawodem i moimi dotychczasowymi umiejętnościami. Ciekawość fotografowania była na tyle duża, że postanowiłem zaryzykować. Wszystko było dla mnie nowe, bo na co dzień robię zdjęcia telefonem. Ostatnio z takim aparatem profesjonalnym miałem styczność, kiedy skończyłem 10 lat. Mój tata wywoływał wtedy zdjęcia w ciemni. To było bardzo ciekawe doświadczenie dla mnie.
Co było najtrudniejsze w robieniu profesjonalnych zdjęć?
Wszystko. My jako uczestnicy musieliśmy robić zdjęcia na ustawieniu manualnym, czyli sami sobie ustawialiśmy wszystkie parametry. Kolejną trudnością były zadania, z którymi musieliśmy się zmierzyć. Robienie zdjęć np. z pędzącego samochodu, to był hardcore.
Jaką prowadzącą jest Patricia Kazadi?
Patricii Kazadi nie miałem okazji wcześniej bliżej poznać osobiście, ale jestem nią oczarowany. Jest profesjonalistką. Była dla nas bardzo życzliwa i zależało jej, abyśmy wypadli jak najlepiej przed jurorami.
W internecie na próżno szukać informacji o twojej rodzinie. Dlaczego tak bardzo chronisz swojej prywatności?
Uważam, że zawód artysty czy wokalisty jest tak ekshibicjonistycznym zawodem, że gdybym jeszcze wystawiał na tacy moje życie prywatne, to by nie zostało nic dla mnie. Śpiewanie autentycznych piosenek to jest otwartość na ludzi. Ja jestem zodiakalnym rakiem i mam skorupkę nad sobą, do której trzeba się dobić. (śmiech)
W mediach krążą pogłoski, że masz żonę. Czy ona wspiera cię w artystycznych działaniach?
A kto powiedział, że mam żonę?… Niech plotki żyją swoim życiem, ja nie mam na to wpływu i niech tak zostanie. (śmiech)
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
Przeczytaj więcej o Łukasz Zagrobelny:
- Iga Krefft ma 35-metrowy dom w środku lasu. "Pytali, czy boję się być tam sama"
- Weronika z "TM" wyjaśnia swoje zachowanie podczas syreniej sesji. Powód zasmuca
- Nowy program "Perfect Picture" od dziś w TVN7. Co się wydarzy w 1. odcinku?
Autor: Urszula Grabowska
Źródło zdjęcia głównego: archiwum prywatne