Jessica Mercedes jeszcze przed nowym rokiem wyjechała na Bali w towarzystwie brata, by rozpocząć nowy etap w swoim życiu. Celebrytka chciała zostawić wszystkie niepowodzenia za sobą i doznać duchowego oczyszczenia, między innymi dlatego zapisała się na kurs jogi. Gwiazda chętnie relacjonuje fanom pobyt na rajskiej wyspie, jednak ostatnio nie miała dobrych informacji.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Jessica Mercedes podłączona do kroplówki. "Jestem mega chora"
Jessica Mercedes wciąż przebywa na Bali, jednak jej ostatnia relacja zmartwiła fanów. Blogerka nie opublikowała bowiem kolejnych nagrań ze swoich lekcji jogi, a z łóżka. Celebrytka opublikowała zdjęcie swojej ręki i widzimy, że jest podpięta pod kroplówkę. Gwiazda wyjaśniła, że bardzo mocno się rozchorowała.
"Jestem mega chora. Gorączka, ból ciała i inne. Nie mogę się ruszać, nie mogę spać" - zaczęła.
Na szczęście Jessica Mercedes otrzymała niezbędną pomoc lekarską, ponieważ jej stan nie był najlepszy.
"Jestem już podłączona do kroplówki trzy godziny, dostałam cztery zastrzyki i torbę leków. Czekam na wyniki krwi, co mi jest, tymczasem wracam do spania, bo całą noc się telepałam jak Nel w 'Pustyni i w puszczy'" - pisała.
Fani od razu ruszyli ze słowami wsparcia. Celebrytka podziękowała obserwatorom i udowodniła, że nawet w chorobie nie traci humoru. Jessica Mercedes opublikowała tym samym selfie i śmiała się, że przynajmniej dzięki temu wie, że żyje.
"Drogie aniołki, dziękuję za wszystkie tipy i wsparcie w waszych listach! Mam siłę odczytać wiadomości i mam siłę na selfie, czyli żyję! Ja to sobie lubię pyknąć na pamiątkę zdjęcie w każdym momencie życia (śmiech)" - dodała.
Nie tylko Jessica Mercedes rozchorowała się na Bali
Jessica Mercedes kilka dni temu informowała fanów, że jej brata dopadł tzw. balijski wirus o nazwie "Bali Belly". Celebrytce wówczas nic nie było, a teraz też nie wiadomo jeszcze, co dokładnie jej dolega. W ostatnim czasie na egzotycznej wyspie przebywało jednak więcej sławnych Polaków, którzy również mierzyli się z problemami zdrowotnymi. Pod kroplówką wylądował między innymi mąż Karoliny Pisarek, Roger Salla. Modelka pokazała wówczas całą serię leków, które przepisał mu miejscowy doktor.
- Rogera zaatakował wirus, niektórzy nazywają to tutaj "Bali Belly". Lekarz powiedział, że może być to od jedzenia. Jesteśmy w resorcie, gdzie na szczęście mają opiekę zdrowotną. Lekarz i pielęgniarka przyjechali w półtorej godziny. Podali kroplówkę oraz przepisali potrzebne leki i antybiotyk. Po kroplówce poczuł się lepiej, natomiast złe samopoczucie po czasie wróciło - opowiadała nam wówczas Karolina Pisarek.
Modelka zdradziła wówczas, że inni polscy celebryci również doświadczyli balijskiego wirusa. Z problemami ze zdrowiem zmagały się między innymi blogerka podróżnicza Anna Skura oraz prowadząca program "Prince Charming" Agnieszka "Aggie" Lal z partnerem Jackobem.
- Jak się okazuje, przez podobną sytuację przechodziła moja wedding plannerka, która również jest na Bali, What Anna Wears oraz Aggie i jej partner - informowali o tym na swoich social mediach. Wszystko miało miejsce w zeszłym tygodniu, wiec najwyraźniej teraz łatwiej o wirusa - wyjaśniała Karolina Pisarek.
Na szczęście wszystkie sławy doszły już do siebie.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Jędrek Gąsienica zaręczynami zaskoczył mamę. "Reakcji Kasi nie pamiętam"
- Kacper Kuszewski o mediach społecznościowych. "Być może popełniam zawodowe samobójstwo..."
- Czesław Mozil o ojcostwie. "Niektórzy by mówili, że dobrze, że nie mam dzieci, bo co by z nich wyrosło?"
Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: JAROSLAW ANTONIAK/MWMEDIA