Książę Harry, zanim związał się z Meghan Markle, miał opinię prawdziwego amanta. Syn Karola III słynął ze swojego hulaszczego życia, które było szeroko komentowane w brytyjskiej prasie. Książę nie tylko uczęszczał na imprezy, ale także spotykał się z wieloma dziewczynami — również tymi znanymi, a o jego względy w pewnym momencie walczyła nawet Paris Hilton. Wnuk Elżbiety II odciął się już jednak od dawnego stylu życia i dziś jest przykładnym mężem i ojcem, który szykuje się do wydania swojej pierwszej autobiografii. Książka o tytule "Spare" ma wejść na rynek 10 stycznia, jednak już teraz jest wokół niej bardzo głośno. Z okazji zbliżającej się premiery pozycji, głos zabrała.... dawna kochanka księcia Harry'ego.
Książę Harry podrywał starszą od siebie kobietę. "Lubił ssać lizaki"
Catherine Ommanney to celebrytka znana z reality show "Real Housewives of D.C". Kobieta postanowiła opowiedzieć o swojej zażyłej znajomości z synem króla na łamach dziennika "The Sun".
"Wątpię, że będę w książce Harry'ego. Książę nie może przecież uciec z 34-letnią matką dwójki dzieci, to jest po prostu niemożliwe" - zaczęła.
Catherine Ommanney poznała księcia Harry'ego w jednym z londyńskich barów w dzielnicy Chelsea w 2006 roku. Syn Karola III miał wówczas zaledwie 21 lat i wyraźnie zainteresował się starszą od siebie kobietą. Książę podszedł do niej w towarzystwie trzech ochroniarzy i zaczął z nich flirtować. Ona jednak nie była dla niego zbyt uprzejma, ponieważ jak przekonuje - "związek z 21-latkiem był najodleglejszą rzeczą, o której wówczas myślała".
"Mieliśmy wspólnych znajomych w branży nieruchomości, dlatego on mi się przedstawił. Miał na sobie kapelusz w stylu australijskim, który mnie rozśmieszył, więc zapytałam go: 'Czemu wyglądasz jak p*zda'? Nie wydaje mi się, żeby był przyzwyczajony do tego, że ludzie robią sobie z niego jaja. Kiedy zaczęliśmy rozmawiać, było tak, jakby nikogo innego nie było w pokoju" - wspomina.
Mimo to zgodziła się pójść z nim do kolejnego lokalu.
"Zostaliśmy zawiezieni do klubu Eclipse w South Kensington, gdzie wpuszczono nas wejściem dla vipów. Kilka chwil później menedżer podszedł i zapytał: 'Jaka jest twoja ulubiona piosenka?'. Harry odpowiedział: 'Gnarls Barkley, Crazy'. Kawałek puszczono sekundę później. Wtedy powiedziałem do niego: 'Ale jesteś rozpieszczony'. Harry tylko się roześmiał. Uwielbiał ssać lizaki, dlatego nadałam mu ksywkę 'Bobas'" - dodała.
Kobieta przyznała, że ochroniarze kilka razy upominali księcia Harry'ego, ponieważ zachowywał się w stosunku do niej bardzo nietaktownie.
"Gdy zaczęłam z kimś rozmawiać, Harry wyjął szmatkę z wiaderka z szampanem i położył mi ją na głowie . Trochę się zdenerwowałem, bo była mokra i zimna. Powiedziałem mu: 'Przestań tak zabiegać o uwagę, to nie przystoi'. Jeden z jego ochroniarzy podszedł i zbeształ go, mówiąc: 'Weź się w garść, nie możesz się tak zachowywać'. Kilka razy widziałam, jak został upomniany w ten sposób" - wspomina.
Była kochanka księcia Harry'ego spotkała go po latach. "Pocałował mnie"
Catherine Ommanney powiedziała, że później pojechała z księciem do domu jego przyjaciela, gdzie w łazience zaczęli "bawić się jak dzieci". Kobieta wyznała, że siedzieli razem w napełnionej wodą wannie i śpiewali piosenki do szczotek, które udawały wówczas mikrofony. Znajomy księcia Harry'ego zrobił im wtedy pamiątkowe zdjęcie. Nie zabrakło też namiętnych pocałunków.
"Harry i ja poszliśmy później do kuchni, gdzie zrobił pyszną kanapkę z bekonem. Gawędziliśmy sobie przez całe wieki i cały czas chichotaliśmy. W pewnym momencie oświadczyłam mu, że muszę iść do domu. Wtedy podniósł mnie i przycisnął do ściany. Obdarzył mnie najbardziej niesamowitym, namiętnym pocałunkiem, jakiego kiedykolwiek doświadczyłam w życiu. Zupełnie odebrało mi mowę" - powiedziała.
Książę Harry bardzo chciał odprowadzić kobietę do jej domu, ale nie zgodziła się. Mimo to zdecydowała się kontynuować tę znajomość.
"Kontynuowaliśmy smsowanie.Spotkałam się z nim ponownie tydzień później w barze w Kensington. Znów się całowaliśmy i Harry komplementował mnie, jaka jestem piękna. Spotkaliśmy się jeszcze kilka razy, zawsze w prywatnych barach" - opowiadała.
Media szybko zauważyły, że książę Harry spotyka się z nową partnerką i zaczęły o tym pisać. 21-latek zmienił numer telefonu i nie odezwał się więcej do swojej londyńskiej koleżanki. Kobieta przyznała, że spotkała go dopiero trzy lata później zupełnie przez przypadek na meczu polo na... Barbadosie. Wówczas Catherine Ommanney była już po ślubie z drugim mężem.
"Harry przepchnął się obok swoich ochroniarzy, po czym pocałował mnie i przytulił. Odbyliśmy świetną rozmowę. Z perspektywy czasu szkoda, że nie mogliśmy pozostać przyjaciółmi. Nie chcąc brzmieć arogancko, myślę, że oboje całkiem się sobie podobaliśmy, mimo że był dla mnie o wiele za młody. Gdyby nie był członkiem rodziny królewskiej i był może dziesięć lat starszy, byłby dla mnie idealnym facetem" - zakończyła.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Paweł Burczyk o opiece nad autystyczną córką i karierze. Co mówiono mu na castingach?
- Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski o wspólnych planach na święta. Będzie rodzinnie?
- Big Boy pokazał zdjęcie z dziewczyną. "Super razem wyglądacie"
Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: Jeremy Selwyn - WPA Pool/Getty Images