Książę Harry napisał autobiografię "Spare", która 10 stycznia będzie miała swoją premierę. Jak na razie fragmenty książki już wyciekają do mediów, a wraz z nimi szokujące informacje. Tym razem książę Harry opisał szczegóły konfliktu pomiędzy jego bratem Williamem a żoną Meghan Markle.
Meghan Markle i książę Harry w 2021 r. zrezygnowali z pełnienie oficjalnych funkcji członków brytyjskiej rodziny królewskiej, co było komentowane przez wiele miesięcy na całym świecie. Para po kilku przeprowadzkach w końcu osiedliła się w Stanach Zjednoczonych i wspólnie wychowują dwoje dzieci.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Dominik Abus o relacji i kłótniach z żoną. "Lwem w rodzinie jestem ja"
Dominik Abus i Iga Muszakowska z "Goggleboxa" opowiedzieli o swoim związku.
Książę Harry ujawnia nowy konflikt w rodzinie królewskiej
Od czasu ich wyprowadzki z Wielkiej Brytanii relacje Williama i Harry'ego nie poprawiły się. Ostatni kilkuodcinkowy dokument, w którym Meghan Markle i książę Harry opowiedzieli o realiach życia na królewskim dworze, a także o tym, jak obecnie wyglądają ich stosunki z rodziną królewską, również nie wpłynęły pozytywnie na polepszenie ich stosunków.
Kilka miesięcy temu w mediach pojawiła się informacja, że książę Harry pracuje nad własną autobiografią. Informacja ta wywołała niemałe poruszenie w mediach na całym świecie, bowiem młodszy syn króla Karola III miał ujawnić w niej więcej prywatnych spraw "royalsów".
Ostatnio dziennikarze "The Guardian" opublikowali fragment książki "Spare", który opisywał sprzeczkę, do której miało dojść pomiędzy Williamem i Harrym. Zakończyła się ona bowiem... rękoczynami. W książce książę Harry twierdzi, że jego starszy brat określał jego żonę nieprzyjemnymi epitetami jak: "szorstka", "trudna" i "niegrzeczna" co miało tylko zaognić konflikt pomiędzy braćmi. Sytuacja stała się na tyle poważna, że doprowadziła do bójki pomiędzy braćmi.
Teraz do mediów wyciekł kolejny fragment książki, w którym książę Harry opisał konflikt pomiędzy swoim bratem i żoną. Cała historia miała miejsce niedługo po powrocie Harry'ego i Meghan z ich miesiąca miodowego, kiedy to zostali zaproszeni przez Kate i Williama do Pałacu Kensington.
Książę William miał grozić palcem Meghan Markle
Niedługo przed ślubem Meghan Markle i księcia Harry'ego, podczas przymierzania sukien przez druhny, Kate Middleton, która była świeżo po narodzinach swojego trzeciego dziecka, miała zostać doprowadzona do łez przez swoją przyszłą szwagierkę przez komentarz dotyczący "mózgu bobasa", czyli stanu w ciąży i po narodzeniu dziecka, w którym kobiety często mają problemy z pamięcią i koncentracją.
Niedługo po tym, kiedy Meghan i Harry przybyli do Pałacu Kensington, bracia i ich żony na nowo powrócili do przykrego komentarza, którego Meghan użyła wobec Kate. Żona księcia Williama miała powiedzieć mu, że z Meghan nie są na tyle blisko, żeby ukochana Harry'ego mogła sobie pozwolić na takie komentarze w jej kierunku.
Meghan Markle miała wówczas powiedzieć, że mówi tak do wszystkich swoich przyjaciół, na to William zwrócił jej uwagę, mówiąc, że jest "niegrzeczna" i powiedział:
"Takich rzeczy się tutaj nie robi" - opisuje książę Harry.
Meghan Markle po chwili ciszy miała powiedzieć:
"Jeśli nie masz nic przeciwko, trzymaj palec z dala od mojej twarzy" - wyznała.
Książę Harry dalej opisuje:
"Meg powiedziała, że nigdy celowo nie zrobiła niczego, co mogłoby urazić Kate, a jeśli to zrobiła, błaga ją, by dała jej znać, aby mogła uniknąć w przyszłości powtórki" - możemy przeczytać.
Meghan, Harry, William i Kate
Meghan, Harry, William i Kate
Źródło: Chris Jackson Collection
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
