Maciej Musiałowski to znany polski muzyk i wokalista. Jego kolejne role w filmach i serialach zyskały spore uznanie widzów. Aktor nie boi się podejmować nowych wyzwań artystycznych. Gwiazdor został nominowany do Orła za najlepszą główną rolę męską w filmie "Sala samobójców. Hejter".
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Maciej Musiałowski o konflikcie z chłopakiem sanah
Maciej Musiałowski w niedawnym wywiadzie dla Żurnalisty opisał konfliktową sytuację, do której doszło między muzykiem a partnerem sanah. Artysta podczas szczerej rozmowy wspomniał o "niefortunnej wymianie zdań", która miała miejsce podczas ich spotkania w jednym z lokali w Warszawie. Przy okazji Maciej Musiałowski przyznał, że po ciężkim dniu prób do nowej roli, jego postać mocno zlała się z nim samym, co mogło wpłynąć na jego zachowanie.
"Po takim dniu, czy nawet dwóch, zdjęć próbnych po 7-9 godzin darcia mordy, poszedłem do Pacyfiku (bar na ul. Hożej w Warszawie przyp. red.) i tam spotkałem właśnie sanah, która była taka urocza i słodka. Nagle pojawił się między nami chyba jej partner. Tam właśnie ten Diego (chodzi o postać, którą wtedy odgrywał Maciej Musiałowski) pojawił mi się też w głowie. Po tym całym dniu trudno mi było nad tym zapanować. Doszło do niefortunnej wymiany zdań" - powiedział.
Maciej Musiałowski publicznie przeprosił zarówno sanah, jak i jej partnera za to zdarzenie. Aktor przyznał, że próbował skontaktować się z piosenkarką przez Instagram, ale nie otrzymał odpowiedzi. Wyraził nadzieję, że piosenkarka zobaczy wywiad i przekona się, że nie jest osobą, za jaką mogła go uważać po incydencie. Gwiazdor zaprosił również sanah i jej partnera na kawę, jako formę zadośćuczynienia.
"Z premedytacją to mówię, mając nadzieję, że ona to zobaczy, że ja taką osobą nie jestem. Po tym całym dniu po prostu doszło do nieprzyjemnej wymiany zdań z jej chłopakiem, więc chciałem przeprosić ich obydwoje i zaprosić na kawę, ale już jej napisałem na Instagramie i nie odpisała, więc..." - wyznał.
Maciej Musiałowski zgłosił się do konkursu Eurowizji
Maciej Musiałowski znany jest również z pisania tekstów i komponowania piosenek, ma na swoim koncie przebój "Zabierz tę miłość" nagrany w duecie z Julią Wieniawą. Teraz artysta szykuje nowy utwór, który ma szanse reprezentować Polskę na Eurowizji. Gwiazdor przyznał za pośrednictwem mediów społecznościowych, że od dawna marzył o reprezentowaniu kraju w jakimś konkursie. Wyjawił, że w ciągu ostatnich dziesięciu dni pod wpływem nagłego zrywu ukończył piosenkę, która jest dla niego wyjątkowo ważna.
"Zawsze marzyłem o reprezentowaniu Polski w jakiejś dziedzinie. Przez ostatnie dziesięć dni, w przypływie spontanicznej decyzyjności, skończyłem bardzo ważny dla mnie utwór" - napisał.
Aktora przyznał, że miał trudności z podjęciem decyzji o zgłoszeniu do Eurowizji, ale ostatecznie zdecydował się na ten krok tuż przed upływem terminu.
"Zgłosić należało się do godziny 22.00 w piątek. Dokumenty wysłaliśmy o 21.42" - wyznał.
22 lutego na rynku pojawi się nowy singiel Macieja Musiałowskiego "Daj mi jakiś znak". Wsparcie dla młodego artysty wyraziło wiele znanych osobistości, w tym Julia Wieniawa, Ewa Farna, Piotr Jacoń, a także Andrzej Seweryn, który z niecierpliwością czeka na premierę nowego utworu i trzyma kciuki za swojego młodszego kolegę z branży.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, Facebooku i Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
Czytaj też:
- Sylwia Bomba i Ewa Mrozowska znów razem. Wracają na antenę TTV. Opublikowały zabawne wideo
- Maciej Musiałowski zdradził, czy zagrałby w filmie z prawdziwymi scenami seksu. Zaskakująca odpowiedź
- Justyna Steczkowska ma młodszego syna. Mało kto wie, czym chce zająć się Stanisław Steczkowski
Autor: Norbert Żyła
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA