Małgorzata Foremniak urodziła się 8 stycznia 1967 roku w Radomiu. Jej pierwszym mężem był Tomasz Jędruszczak. Para doczekała się córki Aleksandry. Choć zdecydowali się na rozwód, zachowali dobre relacje. Mężczyzna w 2005 roku zginął w tragicznym wypadku samochodowym. Gwiazda drugi raz stanęła na ślubnym kobiercu i wyszła za Waldemara Dzikiego. Małżeństwo zaadoptowało dwójkę dzieci. Niestety i ten związek nie przetrwał próby czasu i oficjalnie zakończył się rozwodem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Małgorzata Foremniak o rodzinie i dzieciach
Życie Małgorzaty Foremniak od wielu lat budzi wielkie zainteresowanie widzów, internautów i jej fanów. Aktorka skrzętnie chroni jednak prywatność. Nie wszyscy bowiem wiedzą, że gwiazda zdecydowała się na zaadoptowanie dwójki dzieci, które poznała na szpitalnym oddziale.
Gdy córka Małgorzaty Foremniak miała 12 lat trafiła do szpitala. Aktorka poznała tam wówczas Milenę i Patryka, które wychowywały się bez rodziców. Niedługo później wraz z drugim mężem zdecydowała się na ich adopcję.
"Jest to potężny trening. Nie chcę się na ten temat rozgadywać, ponieważ szanuję przestrzeń moich dzieci. Jak będą chciały i mi zezwolą, to mogę na ten temat powiedzieć. Nieraz płakałam w poduszkę z bezsilności, ale dawaliśmy z Dzikim radę. Choć czasami mówiliśmy, że nie damy. [...] Myślę, że takiej miłości biologicznej nie jest nic w stanie zastąpić. Wzięłam do domu dzieci duże. Umówmy się – nic na siłę nie będzie się robić. Przy takich dużych dzieciach jest inaczej. To są dzieci, które mają "twardy dysk" zapełniony i z tym się żyje. Mają skomplikowaną przeszłość. To była dla mnie lekcja, czym jest rodzicielstwo" - wyznała aktorka w rozmowie z Magdą Mołek.
Obecnie dzieci Małgorzaty Foremniak są już dorosłe. Niewiadomo jednak oficjalnie jak potoczyło się ich życie.
Małgorzata Foremniak o walce z chorobą
Małgorzata Foremniak przed laty walczyła z depresją. O tym trudnym doświadczeniu opowiedziała w rozmowie z "Twoim Stylem". Jak zaznaczyła, od dawna była zapracowana i nie zwracała uwagi na zdrowie i kondycję psychiczną. Wszystko zmieniło się jednak gdy dowiedziała się o śmierci taty.
"Weszłam na krótką przerwę do garderoby, zadzwonił telefon, usłyszałam, że tata odszedł. Zapaliłam dwa papierosy, poprawiłam make-up i wyszłam na plan" - przyznała. Niedługo po tym smutnym czasie w jej życiu zaczął pojawiać się stalker. Choć mężczyzna początkowo był pomocny i wzbudził zaufanie aktorki, w pewnym momencie zaczął stawać się bardzo natarczywy.
"Poczułam się jak wyrzucona z pędzącego pociągu na bosaka (...) Żyjesz i nie zdajesz sobie sprawy, że ktoś inteligentnie rozkłada ci życie na części. Niszczy twoje relacje z przyjaciółmi, znajomymi, miesza w kontaktach zawodowych, narażając cię nawet na ich utratę. A przede wszystkim sączy w ciebie, kropla po kropli, permanentne poczucie strachu i zagrożenia z zewnątrz. Inteligentnie i konsekwentnie jego chory umysł osacza z każdej strony. Coraz głębiej wpadasz w pułapkę. Boisz się już prawie wszystkiego (...) Mózg masz przeorany. [...] Moja depresja była moją sprawą. Owszem, trudną. Bywało tak, że ciężko było mi wyjść z domu. Zawsze jest moment krytyczny. Możesz utonąć albo się wynurzyć. Nad ranem pomyślałam: czy kogoś obchodzi, że w jakimś pokoiku jest strzępek kobiety i wali łbem o mur. Do ku**y nędzy, Foremniak, albo wóz, albo przewóz!" - mówiła w wywiadzie.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, Facebooku i Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
Czytaj też:
- Anita Sokołowska o macierzyństwie i relacji z bratem. "Odnaleźliśmy się na nowo"
- Laura Maciesz ze "ŚOPW" pochwaliła się efektami wielkiej metamorfozy. "Jestem zachwycona"
- Krzysztof Skiba przed laty trafił do aresztu. Wszystko przez opozycyjną działalność
Autor: Dagmara Olszewska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA