Malwina Wędzikowska jest znaną i cenioną kostiumografką. Kształtowała swoje umiejętności w łódzkich second-handach i pomimo finansowych trudności w domu, zawsze była najlepiej ubraną nastolatką w okolicy. Obecnie z odwagą mówi o sobie, że jest kobietą spełnioną, a jej droga do sukcesu może robić wrażenie. W programie "Rzeczy, których nie nauczyła mnie matka" wystąpiła wraz ze swoją mamą Ewą Wędzikowską.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Malwina Wędzikowska na nagraniu z rodziną
Malwina Wędzikowska zaskoczyła swoich fanów na Instagramie, publikując zabawne wideo z rodziną. Gwiazda, której konto na we wspomnianym serwisie obserwuje prawie 140 tysięcy fanów, za pomocą mediów społecznościowych dzieli się chwilami z życia prywatnego i pracy. Czasem, jak w tym przypadku, publikuje zdjęcia lub wideo z najbliższymi.
Na wspomnianym nagraniu można zobaczyć m.in. mamę kostiumografkii Ewę Wędzikowską oraz innych jej krewnych. Wideo zaczyna się od momentu, gdy projektantka woła swoją rodzinę, aby najbliżsi pojawili się przed obiektywem telefonu. Wspomnieni doskonale załapali żartobliwą konwencję.
Reakcja internautów na opublikowany przez gwiazdę post była niezwykle entuzjastyczna. Wielu z nich wyraziło swój zachwyt w komentarzach pod postem, pisząc o tym, jak bardzo cieszy ich możliwość zobaczenia rodziny Malwiny Wędzikowskiej razem na jednym nagraniu. Wielu fanów doceniło ich rewelacyjne poczucie humoru.
"Ekipa",
"Ostatni kadr najlepszy" — komentowali rozentuzjazmowani fani.
"To Twoi bracia? PRZYSTOJNIACY" - czytamy.
Malwina Wędzikowska opowiedziała o relacji z mamą
Malwina Wędzikowska jakiś czas temu gościła w autorskim cyklu Anny Pawelczyk-Bardygi #SZAFYGWIAZD. W trakcie wywiadu opowiedziała o swoim udziale w programie "Rzeczy, których nie nauczyła mnie matka", gdzie wystąpiła u boku rodzicielki. Został poruszony również wątek relacji obu pań.
Malwina Wędzikowska nie ukrywa, że wspólny udział z mamą w telewizyjnym show był doskonałą okazją do poprawy i wzmocnienia ich relacji. Zauważyła, że program dał im możliwość poruszenia trudnych tematów i spraw, które wcześniej były przemilczane. Projektantka podkreśliła także, że występ przed kamerą był dla niej sposobem na dotknięcie czegoś głębszego w relacji z mamą.
— Namówić mamę do udziału w programie, to było wyzwanie, bo mama jest osobą trzymającą swoje sprawy w tajemnicy. Siła mojej mamy wynika z tego, że ze wszystkim mierzyła się w życiu sama, bez wsparcia. Jestem pewna, że zgodziła się na udział w programie ze względu na mnie, ale też kiedy dotarło do niej, że może być reprezentantką wielu, którzy przeszli podobną drogę [...] Udało nam się przez to wspólnie przejść i dzisiaj jesteśmy bardzo szczęśliwe ze wzięcia udziału w "Rzeczach…", a przede wszystkim zachwycamy się naszą uzdrowioną relacją. Program jest pamiątką, taką niezwyczajnie zwyczajną, nazywam to szczelinami istnienia, bo właśnie w tym przyziemnych czynnościach odnalazłyśmy sens i przestrzeń do dotknięcia czegoś głębszego między nami. To jest piękne, to jest dostępne dla każdego z nas — powiedziała gwiazda.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Beata Kawka wydała córkę za mąż. Sama nigdy nie wzięła ślubu. Podała powód
- Agnieszka Włodarczyk uczciła 2. urodziny syna. Fani zwrócili uwagę na zachowanie Roberta Karasia
- Katarzyna Glinka zrobiła wrażenie. W zjawiskowej sukni odcisnęła dłoń w Międzyzdrojach
Autor: Norbert Żyła
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA