Przed kilkoma laty w mediach zawrzało, gdy Margaret poinformowała, że zamierza całkowicie zmienić swój tryb życia. Mieszkanie w sercu miasta zamieniła na mały domek holenderski w centrum lasu. Co skłoniło ją do ponownej przeprowadzki?
Margaret zrezygnowała z życia w lesie
Piosenkarka przez kilka lat mieszkała z dala od cywilizacji. Wraz z mężem przeprowadziła się do małego domku holenderskiego w środku lasu. Choć życie z dala od blasku fleszy było oczyszczające, miało wiele minusów, które przesądziły o zmianie miejsca zamieszkania. Jak podaje portal se.pl, największym problemem okazał się brak ogrzewania i konieczność radzenia sobie z przeszywającym mrozem w zimowe dni.
"Mieszkam w lesie. Jak na razie bez internetu. Kiedy potrzebuję coś zrobić w sieci, to jadę do wsi obok, bo tam jest dobre LTE. Od niedawna mam prąd, ale jak kręciliśmy teledysk, to jeszcze go nie było. Mieszkam w tej holenderce, która jest na teledysku; jak było cieplej, to spałam w namiocie" - opowiedziała w rozmowie z portalem se.pl Margaret przed laty.
Margaret o przeprowadzce
Piosenkarka o zmianie miejsca zamieszkania poinformowała za pośrednictwem profilu na Instagramie. Zapozowała w nowym domu i choć nie pokazała jeszcze wnętrza, internauci ucieszyli się, że tym razem ściany są murowane i zapewnią artystce ciepło.
"No to się zaczęło. Strojenie jesienno domowe. P.S tak- po 2 latach mieszkania w holenderce mam dom. I to jaki. Ale to później" - napisała pod postem na Instagramie Margaret.
W kilka chwil pojawiły się dziesiątki komentarzy od internautów i obserwatorów piosenkarki.
"Wspaniała decyzja! Nie mogę się doczekać, aż pokażesz więcej nowego domu" - napisała jedna z fanek wokalistki.
"Dom wygląda na ciepły! Mam nadzieję, że spełni swoją rolę"- czytamy pod postem Margaret.
"Gratulacje! Czekamy na oprowadzenie" - napisał obserwator.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.
- Co się stanie z psami Elżbiety II po jej śmierci? Podjęto decyzję
- Natasza Urbańska o starszej siostrze. "Z nią nie ma żartów, uważajcie" [TYLKO U NAS]
- Maciej Drosio o tym, czym zajmował się przed "HP". "Zostałem dwukrotnie oszukany"
Autor: Dagmara Olszewska
Źródło zdjęcia głównego: ANDRAS SZILAGYI/MWMEDIAS