Bogna Sworowska w wieku 16 lat zaczęła stawiać pierwsze kroki jako modelka. W 1987 roku wzięła udział w wyborach Miss Polonia. Modelka zdobyła tytuł II Wicemiss oraz Miss Foto. W nagrodę otrzymała m.in. wycieczkę do Chicago, która odmieniła jej los. Bogna Sworowska wykorzystała pobyt w USA i zgłosiła się do profesjonalnej agencji modelek. Tak rozpoczęła się jej przygoda z wielkim światem mody. Piękna dziewczyna chodziła na amerykańskich wybiegach, a w 1990 roku można było podziwiać ją na okładce "Playboya". Osiem lat później zakończyła karierę międzynarodową. Śmierć narzeczonego zmieniła jej życie.
Bogna Sworowska o tragicznej śmierci narzeczonego
Bogna Sworowska zakochała się w Siergieju, z którym szybko zamieszkała w Paryżu i chciała budować dalsze życie. Ślub pary miał się odbyć w 1994 roku. Pewnego dnia, niecały miesiąc przed uroczystością, narzeczony modelki został zastrzelony. Tego dnia pakował walizki na lot do Moskwy. Nagle rozległ się dzwonek do drzwi i Siergiej poszedł otworzyć. Nie spodziewał się, że za drzwiami czekają napastnicy.
"Słyszałam hałas, huk. To wszystko. Potem zobaczyłam postać Siergieja zbliżającą się do naszej sypialni. Jeszcze próbował zapalić światło, ale widziałam, że coś jest nie tak, bo nie miał skoordynowanych ruchów. Zobaczyłam bardzo dużo krwi. Próbowałam go reanimować, dzwoniłam na wszystkie możliwe telefony. Ale było za późno" - wspominała Bogna Sworowska w rozmowie z "PANI".
Modelka była w szoku. Gdy w jej domu pojawiła się policja, została przesłuchana i nie mogła pożegnać ukochanego.
"Wypytywano mnie o wszystko, wiele razy powtarzano te same pytania. Sprawdzano, czy miałam kontakt z bronią. Przez pierwsze 48 godzin od zdarzenia nie pozwalano mi zasnąć, bo ponoć przez dwie doby pamiętamy najwięcej szczegółów. Pojono mnie więc kawą, coca-colą, bym tylko nie zasnęła. Byłam cieniem samej siebie. Po pogrzebie wyjechałam natychmiast do Polski" - opowiedziała w tym samym wywiadzie.
Tajemnica zabójstwa ukochanego Bogny Sworowskiej
Tajemnicy śmierci nie rozwiązano. Bogna Sworowska wspominała, że ukochany zawsze bardzo się o nią bał i ostrzegał przed złymi ludźmi.
"Poprosił, żebym sama nie wychodziła z domu. Zapytałam, co się dzieje. Otrzymałam tylko zdawkową odpowiedź: 'Wolę zabezpieczyć rodzinę, by wam się nic nie stało'" - wspominała.
Modelka przyznała, że długo nie mogła otrząsnąć się po tym tragicznym wydarzeniu. Kontynuowanie kariery było dla niej wtedy niemożliwe.
"Na wszystko przychodzi właściwa pora i trzeba wiedzieć, kiedy odejść. Po śmierci Siergieja nie mogłam być modelką, ponieważ nie wyglądałam najlepiej co najmniej przez kilka lat. Źle się czułam psychicznie, a to się zawsze odbija na wyglądzie. Po tej traumie długo nie mogłam się otrząsnąć [...] Teraz już rzadziej o nim myślę, ale wtedy, gdy umierał na moich rękach, zadawałam sobie pytanie: 'Czy ja chcę żyć?'. I: 'Jak będę żyć dalej?'. Bywały chwile, że traciłam wiarę w to, że sobie poradzę, miałam stany lękowe, spazmofilię, czyli zatrzymanie oddechu, omdlenia. Nie chciałam korzystać z pomocy psychologa, sama się leczyłam magnezem i bardzo dużo czytałam, a potem kupiłam bilet w jedną stronę do Polski. Pojechałam do rodziców, babci i to było najlepsze lekarstwo. Strasznie płakałam, a babcia uparcie powtarzała: 'Płacz, płacz, dziecko, to jest ci bardzo potrzebne, nikt ci nie pomoże, tylko czas uleczy twoje cierpienie'" - zwierzyła się w rozmowie z Krystyną Pytlakowską w 2013 roku.
Bogna Sworowska. Kariera i życie prywatne po tragedii
Gdy tylko Bogna Sworowska poczuła się lepiej, wróciła do Francji i przez dwa lata pracowała w biurze architektury dekoracyjnej w dziale marketingu i komunikacji społecznej. Następnie założyła agencję public relations. W 1999 znów zamieszkała w Polsce. Pełniła funkcję rzecznika prasowego stacji telewizyjnej TVN. Po czterech latach od śmierci narzeczonego poznała w Paryżu innego mężczyznę, z którym ma dorosłego już syna Ivana. Obecnie jej partnerem jest malarz i grafik Rafał Olbiński.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Urszula o małżeństwie z 20 lat młodszym mężczyzną. "Jeszcze wytrzymuję tempo"
- Przemysław Borkowski z Kabaretu Moralnego Niepokoju ożenił się. "Wesele było takie, że ludzie na stoły włazili"
- Roksana Węgiel nie wybiera się na studia. "Szkoła mi trochę przeszkadza"
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło: "Viva!"
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA