Witold Orzechowski nie żyje. Reżyser był drugim mężem Beaty Tyszkiewicz

Witold Orzechowski nie żyje
Witold Orzechowski nie żyje
Źródło: PAWEŁ WRZECION/MW MEDIA
Witold Orzechowski nie żyje. Reżyser i scenarzysta miał 80 lat i był drugim mężem Beaty Tyszkiewicz. O jego śmierci poinformował serwis filmpolski.pl. W mediach pożegnał go m.in. Mariusz Szczygieł.

Witold Orzechowski zmarł w ubiegły piątek 22 kwietnia. W serwisie filmpolski.pl podano również informację o jego pogrzebie.

"Uroczystości pogrzebowe odbędą się w piątek 29 kwietnia. Msza święta żałobna odprawiona zostanie o godzinie 11:00 w parafii pw. św. Jakuba przy placu Narutowicza w Warszawie. Pochówek w grobowcu rodzinnym będzie miał miejsce około godziny 14:00 na Starym Cmentarzu przy ulicy Ogrodowej 39 w Łodzi w gronie rodziny i najbliższych przyjaciół" — czytamy na łamach serwisu.

Witold Orzechowski nie żyje

W sobotę na Facebooku kompozytora Piotra Salabera pojawiło się pożegnanie artysty.

Reżysera pożegnał także Mariusz Szczygieł. Dziennikarz poznał Witolda Orzechowskiego na planie jednego z programów telewizyjnych. W obszernym wpisie na Facebooku wspominał zmarłego.

"Reżyser Witold Orzechowski postawił na mnie w roli prawdziwka. Żadnego telewizyjnego upozowania! Mam nie przypominać nikogo, kogo znamy z publicznej telewizji. Był reżyserem filmowym, więc umiał wyolbrzymić tę moją naturalność i młokosowatość. Dbał o mnie, wzmacniał psychicznie, choć potrafił być też wampirem energetycznym" - czytamy.

Zobacz wideo:

Anna Świątczak miała myśli samobójcze
Źródło: Co za Tydzień

Witold Orzechowski — kariera

Witold Orzechowski urodził się w Łodzi, skąd przeprowadził się do Warszawy, by ukończyć studia na Wydziale Architektury Wnętrz Akademii Sztuk Pięknych. W latach 70. kształcił się w szkole filmowej w Łodzi na Wydziale Operatorskim.

 W 1973 r. obronił dyplom, jednak spełniał się w roli scenarzysty i reżyseria. Ostatni raz pracował jako reżyser, scenarzysta i producent przy filmie "Kobiety bez wstydu", który trafił na ekrany kin w 2016 r.

Rodzinie i bliskim składamy najszczersze kondolencje.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Aleksandra Czajkowska

Źródło zdjęcia głównego: PAWEŁ WRZECION/MW MEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości