Księżna Kate przebywa obecnie w szpitalu. 17 stycznia br. Pałac Kensington poinformował poddanych, że żona księcia Williama poddała się planowanej operacji brzucha. Rzecznicy rodziny nie zdradzili jednak, co dokładnie dolega przyszłej królowej.
Polecamy: Księżna Kate trafiła do szpitala. Przeszła operację
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Jak czuje się księżna Kate po operacji brzucha?
Pałac Kensington w oświadczeniu na temat stanu zdrowia księżnej Kate wyjaśnił, że nie wróci ona do wykonywania obowiązków dworskich aż do Wielkanocy. Żona księcia Williama w jednym z londyńskich szpitali ma pozostać jeszcze przez tydzień. Po powrocie do domu miała nie angażować się w działalność społeczną.
"Jej Królewska Wysokość Księżna Walii została wczoraj przyjęta do szpitala w celu przeprowadzenia planowej operacji jamy brzusznej. Operacja przebiegła pomyślnie i oczekuje się, że pozostanie w szpitalu przez dziesięć do czternastu dni, po czym wróci do domu, aby kontynuować rekonwalescencję. Na podstawie aktualnych zaleceń lekarskich jest mało prawdopodobne, aby powróciła do obowiązków publicznych po Wielkanocy" - poinformował Pałac Kensington.
Teraz Daily Mail dotarł do osób z otoczenia Kate Middleton. Okazuje się, że księżna czuje się już dobrze i zamierza... pracować jeszcze ze szpitalnego łóżka. Według bliskich księżnej, jej "niezachwiane oddanie" brytyjskiej monarchii sprawia, że nie chce zbyt długo czekać z powrotem do obowiązków służbowych.
Informatorzy podkreślili, że chociaż księżna Kate chce szybko wrócić do pracy, to jednak najważniejszym jest dla niej powrót do pełnowymiarowego wychowywania trójki dzieci. Od pewnego czasu bowiem ona i książę William, stawiają na pierwszym miejscu właśnie ich rodzinę. Małżonkowie chcą zapewnić swoim pociechom dorastanie w miarę normalnej atmosferze.
Księżna Kate miała problemy ze zdrowiem?
Księżna Kate nigdy nie narzekała na problemy ze zdrowiem. Zawsze była wysportowana, mogła pochwalić się szczupłą sylwetką, wiadomo też było, że nie ma żadnych nałogów i wręcz obsesyjnie zwraca uwagę na to, co ląduje na jej talerzu. Nic więc dziwnego, że fani "royalsów" z całego świata zmartwili się wieściami o operacji żony księcia Williama.
W sieci zaczęły pojawiać się więc domysły na temat tego, co mogło stać się księżnej Kate. Internauci najczęściej rozmawiali o hirstektomii, czyli wycięciu macicy. Do tej teorii skłania się również dr Martin Scurr, jeden z najbardziej znanych brytyjskich lekarzy. Doktor w rozmowie z Daily Mail podkreślił jednak, że są też inne możliwości, jak np.: chirurgiczne leczenie przepukliny czy wycięcie torbieli jajników. Po takich zabiegach jednak pacjenci są zwykle wypisywani ze szpitali po kilku dniach.
"Planowa operacja jamy brzusznej u kobiet w tej grupie wiekowej jest zjawiskiem dość rzadkim. Może obejmować wycięcie wyrostka robaczkowego lub kamicę żółciową - w rzeczywistości jest to jedna z najczęstszych operacji planowych i zwykle wykonywana jest metodą chirurgiczną 'przez dziurkę od klucza'" - mówił lekarz.
Polecamy: Książę William wydał specjalny komunikat w sprawie zdrowia żony. "Chce przeprosić"
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, Facebooku i Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Córka Snoop Dogga przeszła udar. "Mam tylko 24 lata"
- Aneta Glam-Kurp o "Królowej przetrwania". Co było dla niej najtrudniejsze? [TYLKO U NAS]
- 97-letnia influencerka podbija Internet. Polka zgromadziła już 100 tys. obserwujących
Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images Europe