- Marcin Hakiel ma za sobą głośne rozstanie z wieloletnią partnerką Katarzyną Cichopek
- Ten etap ma jednak zamknięty i od dłuższego czasu jest szczęśliwy u boku Dominika Serowskiej.
- Para spodziewa się dziecka, o czym nieco więcej opowiedzieli w programie "Mówię Wam"
- Niestety po nim Marcin Hakiel został zaatakowany przez przechodnia. Głos w sprawie zabrała Dominika Serowska
Odkąd Marcin Hakiel i Katarzyna Cichopek się rozstali, media z zainteresowaniem śledzą ich dalsze losy. Szczególnie że w życiu obojga sporo się dzieje. Katarzyna Cichopek związała się bowiem z kolegą ze stacji Marcinem Kurzajewskim — ta relacja od początku wzbudzała sporo zamieszania ze względu na aktywności byłej żony dziennikarza. Paulina Smaszcz opowiadała o kulisach ich relacji, przy czym nie szczędziła gorzkich słów. Natomiast Marcin Hakiel ułożył sobie życie u boku Dominiki Serowskiej.
Czytaj też: Marcin Hakiel zostanie ojcem! Jego partnerka Dominika zaprezentowała ciążowe krągłości
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Marcin Hakiel został zaatakowany
W sobotę 7 września nieopodal skrzyżowania ulic Hożej i Marszałkowskiej w Warszawie doszło do niebezpiecznego incydentu. Tego dnia Marcin Hakiel wraz z partnerką byli gośćmi w programie "Mówię Wam", w którym to opowiedzieli o związki.
Czytaj też: Marcin Hakiel o narzeczonej. "Jesteśmy szczerzy wobec siebie, co wyróżnia ten związek od poprzednich"
Sprawę opisał "Fakt". Informator gazety podał, że Marcin Hakiel po wyjściu ze studia odprowadzał swoją ciężarną ukochaną i wtedy napastnik uderzył go ciężką torbą w głowę, trafiając w skroń. Mężczyzna próbował uciec, ale ochrona TVN zdołała go dogonić. Napastnik twierdził, że Marcin Hakiel go obraził, ale świadkowie potwierdzili niewinność tancerza.
"Złożyłem zeznania na komendzie policji i pojechaliśmy z Dominiką do domu" - przekazał "Faktowi" Marcin Hakiel.
Miałem dzisiaj nieprzyjemną sytuację pod studiem 'Dzień dobry TVN'. Przypadkowy przechodzień stwierdził, że mnie uderzy. Złożyłem wyjaśnienia na komisariacie i pojechaliśmy z Dominiką na lody. Czuję się ok, dziękuję- dodał w rozmowie z "Super Expressem".
Dominika Serowska zabrała głos po ataku na Marcina Hakiela
Teraz milczenie przerwała Dominika Serowska, która rzuciła nieco więcej światła na sobotnie wydarzenia. Okazało się bowiem, że nie widziała całego zajścia, o którym dowiedziała się dopiero po fakcie.
To nie do końca było na moich oczach, Marcin był wtedy w drodze do samochodu, odnieść nasze rzeczy i wrócił po mnie po całym incydencie, więc dowiedziałam się po fakcie. Jest mi bardzo przykro z powodu takiej sytuacji, bo po miłym wywiadzie i spędzonym czasie, spotkała nas taka nieprzyjemność. Trzeba uważać na siebie nawet w biały dzień, ale panowie ochroniarze stanęli na wysokości zadania i złapali sprawcę- powiedziała w rozmowie z serwisem Kozaczek.
Partnerka Marcina Hakiela została również zapytana o to, czy podejmą jakieś kroki prawne. Dominika Serowska wyjaśniła, że tę informację chcą zachować dla siebie.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
Czytaj więcej:
- Joanna Koroniewska padła ofiarą hejtu. "To nie jest krytyka, to chamstwo"
- Ujawniono, ile kosztowała podróż księcia Harry'ego do Kolumbii. "Dla Williama to cyrk"
- Ewa Wachowicz o podobieństwach łączących ją z dorosłą córką. Czym zajmuje się Aleksandra Osuchowska?
Autor: Dominika Kowalewska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA