Paulina Holtz jest znaną polską aktorką teatralną i filmową. Na ekranie pojawiła się już jako sześciolatka w Teatrze Telewizji. Warto zaznaczyć, że jej mamą jest Joanna Żółkowska, a ciocią Jolanta Żółkowska, gwiazda serialu "Dom". Ojcem Pauliny Holtz jest natomiast znany filmowiec — Witold Holtz.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Paulina Holtz — kariera
Nic więc dziwnego, że Paulina Holtz poszła śladami rodziny i wybrała aktorstwo. Co ciekawe na początku Paulina Holtz chciała zostać reżyserką, niestety nie udało jej się dostać do szkoły filmowej. Ostatecznie córka Joanny Żółkowskiej wybrała dziennikarstwo, etnologię i antropologię polską.
Pod koniec lat 90. wygrała casting do jednej z głównych ról w serialu "Klan" i rozpoczęła naukę w Akademii Teatralnej w Warszawie, którą ukończyła w 2002 r. To właśnie dzięki serialowi Paulina Holtz zyskała ogólnopolską popularność, a jej kariera nabrała tempa.
Aktorka na przestrzeni lat zagrała w produkcjach takich jak m.in. "Ile waży koń trojański?", "Ryś", "Taxi A", "Jak to się robi z dziewczynami", "Na koniec świata", "Wrobiony" czy "Sfera". Paulina Holtz jak sama uważa, nie czuje się popularną aktorką. Jakis czas temu w rozmowie z serwisem "Onet Kultura" powiedziała:
"Nie przesadzałabym z tą popularnością, młodsze pokolenia nie mają zupełnie pojęcia, kim jestem. Ale czasem trafiają na mnie na Instagramie i zostają, bo podobam im się jako zwykła osoba, Paulina. Poznaję też ludzi dzięki moim zainteresowaniom. Gdy wrzucam filmy z zawodów strzeleckich, pytają: "Dlaczego nie grasz w filmach kryminalnych?". Odpowiadam, żartem, że mieliby ze mną same kłopoty, bo za dobrze się na tym znam. A wszyscy wiemy, że czasem efekt jest ważniejszy od prawdy..." - mówiła.
Paulina Holtz zdobyła się na wyjątkowy gest
Święta Bożego Narodzenia zbliżają się wielkimi krokami. Tradycją jest pozostawienie jednego pustego nakrycia przy wigilijnym stole dla zbłąkanego wędrowca, jednak mało kto decyduje się na zaproszenie do swojego świątecznego stołu obcej osoby.
Paulina Holtz w tym roku zrobiła wyjątek i ogłosiła, że w Wigilię zagości u nich mężczyzna w kryzysie bezdomności. Pan Darek ma bardzo smutą historię, o której aktorka powiedziała w nagraniu na Instagramie.
"Darek jest osobą w kryzysie bezdomności, stracił ukochaną Agnieszkę, która była z nim na dobre i złe. Niestety odmrożenie zabrało mu jedną nogę, o drugą walczy. Jeździ na wózku inwalidzkim i w tym roku zaproszę Darka do swojego stołu, ponieważ jego marzeniem jest móc wreszcie być samodzielnym i nie być samotnym" - powiedziała.
Przy okazji Paulina Holtz zachęciła obserwatorów do pomocy innym osobom, które znalazły się w kryzysie bezdomności.
"Tradycyjny talerz wigilijny wcale nie musi zostać pusty. W tym roku w sposób SYMBOLICZNY usiąść przy nim może jeden z podopiecznych Fundacji Dobra Fabryka. Winietka z jego imieniem i historią to niezwykłe ZAPROSZENIE. Staje się jednocześnie odpowiedzią na bardzo konkretne potrzeby. Pomocą, która w historiach tych ludzi przywraca życie, dając opiekę, bezpieczeństwo, pracę, godność i szanse na zbudowanie swojej przyszłości. Ja zaprosiłam Darka, a Ty, kogo chcesz zaprosić do swojego domu na Wigilię?" - napisała aktorka.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas również znaleźć na TikToku, Facebooku oraz Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Gérard Depardieu może stracić najwyższe francuskie odznaczenie. Minister kultury mówi o wstydzie
- Meghan Markle i książę Harry przedstawili oficjalną świąteczną kartkę. Zdjęcie jest niezwykle emocjonalne
- Polka walczyła w konkursie Miss Intercontinental 2023. Wiemy, jak jej poszło. "Ogromny sukces"
Autor: Aleksandra Czajkowska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA