Kornelia i Jacek wygrali 7. edycję "Hotelu Paradise". Para zmierzyła się w finale z Rochem i Justyną oraz Oliwią i Pawłem. Nieco wcześniej z walki o miłość i główną nagrodę w programie odpadł Wojtek i Alicja. Uczestnicy bardzo się starali, by ich relacja weszła na wyższy poziom, jednak ostatecznie się to nie udało. Praktycznie od początku byli uważani za najsłabszy duet w rajskim hotelu.
Wojtek z "Hotelu Paradise" o relacjach z Tori i Kornelią
Wojtek Jakubowski tuż po finale "Hotelu Paradise" udzielił wywiadu Dagmarze Olszewskiej. Uczestnik programu zdradził między innymi, czy po emisji wszystkich odcinków zmienił zdanie na temat innych mieszkańców rajskiego hotelu. Okazało się, że mężczyzna przez pewien czas nie ufał Tori.
- Myślę, że na przykład o Tori. W programie tak nie do końca jej ufałem. Była sympatyczna, robiliśmy razem treningi, ale do końca nie wiedziałem, czy ona jest szczera w tym, że mówi mi, że jestem spoko, że mnie lubi. A teraz oglądając "Hotel Paradise" widziałem, były urywki, gdzie były sceny, że Tori mówi "ja tego Wojtka to lubię, on jest spoko" i nie było mnie przy tym, więc przekonałem się do Tori, że to jednak było prawdziwe i szczere - wyjaśnił.
Nasza reporterka dopytywała Wojtka, czy żałuje, że nie powalczył bardziej o względy którejś z uczestniczek programu.
- Najbardziej chyba żałuję tylko tego mojego zachowania po pierwszej wyroczni, kiedy zadałem pytanie o Kornelię i zamknąłem się w sobie. A zamknąłem się w sobie tylko dlatego, bo wiedziałem i byłem pewny, że Kornelia mnie wybierze na Rajskim. I mówię dobra, emocje opadną, będzie po Rajskim, porozmawiam sobie z Kornelią i nie wiedziałem, że ona tak mocno to odbierze, że poczuje się zagrożona, że za tydzień mogę ją wyrzucić. A mi w ogóle na sekundę nie przyszła taka myśl, że ja ją wyrzucę za tydzień - tłumaczył i po chwili dodał:
Kornelia naprawdę mi się wtedy podobała i była jedyną tam uczestniczką, z którą mógłbym stworzyć coś więcej.
Wojtek z "Hotelu Paradise" o szansach u Justyny i parze z Alicją
Wojtek wyjaśniał, że żałuje tego, że stracił szansę u Kornelii. Dodał, że potem mógł powalczyć jeszcze o relacje z Justyną, jednak nie chciał dokładać sobie problemów.
- Tak jak powiedziałem wcześniej: nie chcę nikomu w życiu robić źle. Jej też nie chciałem. Ona po prostu chyba już była tak przesiąknięta tą grą, że myślała, że ja też coś kombinuję, żeby ją wyrzucić, a w ogóle tak nie było. No i niestety nie dała mi tej szansy i chyba tylko tego żałuję. Bo jak wróciłem drugi raz do hotelu i połączyłem się z Alicją i wygrałem ten immunitet, to stwierdziłem, że łączę się z Alą, która jest po prostu dziewczyną do zabawy, do śmiania się. Bez żadnych intryg i te ostatnie dni chciałem przeżyć jak najlepiej, bo mógłbym zamieszać z tym immunitetem i na przykład podejść do Justyny, bo mi się podobała. Jak wchodziliśmy razem do hotelu, to oczywiście zobaczyliśmy się tak 10 minut przed wejściem i naprawdę atrakcyjna dziewczyna, ale tak sobie stwierdziłem, że nie chcę do końca mieszać, bo to już jest końcówka programu i wolę spędzić ten czas z Alą i świetnie się bawić - kontynuował.
Zapewnił, że mimo wszystko zakończył przygodę w hotelu w pozytywny sposób.
Tak naprawdę, gdybym podszedł do Justyny, to ona by się i tak do mnie nie odzywała, byłaby bardzo zła [...] i te ostatnie dni w hotelu to pewnie bym spędził sam na kanapie. A tak miałem Alicję, pobawiliśmy się razem i ja naprawdę odchodziłem z programu już z uśmiechem na twarzy i zadowolony- zapewniał.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas również znaleźć na TikToku, Facebooku oraz Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Andrzej Seweryn o relacji z dziećmi. "Nigdy nie byłem dla nich mentorem"
- Jakub Żulczyk o stosunku do twórczości Blanki Lipińskiej. "Opowiada o fantazjach gwałtu"
- Syn Andrzeja Seweryna przestał mówić po polsku. "Dopadł mnie kryzys"
Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: TVN