Syn Andrzeja Seweryna przestał mówić po polsku. "Dopadł mnie kryzys"

Czy Maximilien Seweryn mówi po polsku?
Maximilien Seweryn, młodszy syn Andrzeja Seweryna, kontynuuje artystyczną rodzinną tradycję w Polsce. Po sukcesie w najnowszej produkcji Jana Holoubka aktor z pewnością może liczyć na kolejne ciekawe angaże. W rozmowie z Martyną Mikołajczyk zdradził jednak, że jest jedna sprawa, która znacznie ogranicza mu budowanie kariery w Polsce... Chodzi o język.

Maximilien Seweryn, młodszy syn Andrzeja Seweryna odwiedził Polskę z okazji premiery "Doppelgänger. Sobowtór" Jana Holoubka. Rolę zagrał w języku francuskim. Biegle zna też angielski i niemiecki. Z polskim jest nieco gorzej. Jak to możliwe?

Czy Maximilien Seweryn mówi po polsku?

Dorastał w Paryżu, studiował w Londynie, wziął już udział w wielu międzynarodowych projektach. Teraz Maximilien Seweryn postanowił na chwilę związać się z Polską. Czy osiądzie tu na dłużej? To się jeszcze okaże.

- Zobaczymy, co się wydarzy. Moja kariera jest teraz bardziej we Francji i Wielkiej Brytanii. Po prostu dlatego, że życie tak się poukładało, dorastałem we Francji, nie w Polsce. Jednak w Polsce kręci się teraz dużo wspaniałego kina, telewizyjnych show, czy spektakli. Zobaczymy, gdzie mnie poniesie, kto wie, może będzie to Polska. Podoba mi się ta wizja - przyznał Maximilien Seweryn w rozmowie z Martyną Mikołajczyk.

Można powiedzieć, że aktor, w najnowszej produkcji Jana Holoubka, zagrał razem z ojcem. Panowie nie mają jednak żadnej wspólnej sceny. Maximilien Seweryn został zaproszony do obsady nie tylko ze względu na wspaniałe umiejętności aktorskie, ale i te lingwistyczne. I bynajmniej nie chodzi tu o język polski.

- Mówiłem po polsku do piątego roku życia i radziłem sobie z tym całkiem dobrze. Potem dopadł mnie mały kryzys, powiedziałbym nawet, że bunt. Powiedziałem, że nie chcę więcej mówić po polsku i rodzice powiedzieli, ok - zdradził.

Dalsza część wywiadu poniżej.

Maximilien Seweryn o relacjach z przyrodnim rodzeństwem

Maximilien Seweryn przyszedł na świat w 1989 roku, kiedy ojciec na dłuższy czas związał się z Francją - zarówno zawodowo, jak i prywatnie. Matką aktora jest libańska aktorka, Mireille Maalouf, trzecia żona Andrzeja Seweryna.

- Dorastałem w bardzo francuskim środowisku, w okresie szkolnym nie miałem wielu polskich znajomych w moim wieku, więc naturalnie nie miałem praktyki (językowej - przyp. red.). Z czasem straciłem tę umiejętność. Ale jeśli włożyłbym w to serce, myślę, że szybko bym sobie przypomniał - zapewnia Maximilien Seweryn.

Maximilien Seweryn jest trzecim dzieckiem Andrzeja Seweryna. Cała trójka związana jest ze światem filmu. Yann Baptiste Seweryn jest operatorem filmowym, absolwentem Wydziału Operatorskiego Łódzkiej Szkoły Filmowej. Wcześniej studiował filologię francuską na Paryskiej Sorbonie. Maria Seweryn natomiast skończyła aktorstwo na Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie, na co dzień występuje w Och Teatrze i Teatrze Polonia.

Okazuje się zatem, że przyrodnie rodzeństwo ma ze sobą wiele wspólnego. Być może również dlatego dba o rodzinne relacje.

- Dziś rano widziałem się z moim siostrzeńcem. Ma siedem lat i właśnie przerabiał powtórkę z zeszłego roku. W książce miał otwartą stronę ze wszystkimi literami polskiego alfabetu. Akurat przerabiali "K", ale ja uświadomiłem sobie, ile w polskim języku jest liter, których nie ma w naszym alfabecie, jak przekreślone "l", albo "Ż". Więc nauczyłem się czegoś dziś rano - relacjonuje wizytę w Polsce Maximilien Seweryn.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.

Czytaj też:

Autor: Martyna Mikołajczyk

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości