Marika nie wytrzymała napięcia. Temat zdrad okazał się dla niej zbyt trudny

"Hotel Paradise". Co działo się w najnowszym odcinku?
"Hotel Paradise". Co działo się w najnowszym odcinku?
Źródło: player.pl
Ostatni odcinek "Hotelu Paradise" był niezwykle emocjonalny. Temat zdrad bardzo rozgrzał uczestników, do tego stopnia, że pojawiły się łzy. Również Laura wróciła wspomnieniami do pożaru w jej domu i wyznała, że zwierzęta spłonęły. Co jeszcze wydarzyło się w panamskiej wilii?

W najnowszym odcinku "Hotelu Paradise" uczestnicy na wstępie otrzymali list, zaraz po tym, kiedy okazało się, że Anita nie otrzymała immunitetu, a jedynie pustą kartkę. Uczestnicy musieli odpowiadać na pytania, co woleliby robić. Laura jako pierwsza wybrała pytanie i musiała odpowiedzieć, czy wolałaby do końca życia spać z jedną osobą, czy każdego roku z kimś innym. Uczestniczka wybrała drugą opcję i przekazała pytanie Jeremiah'owi.

"Hotel Paradise". Uczestnicy wzięli udział w emocjonalnej grze

Partner Elizy odpowiedział, że zawsze chciał spędzić życie z jedną osobą, dlatego kilka lat tkwił w toksycznym związku. Dodał, że od tego czasu mógłby być z jedną dziewczyną do końca życia, co byłoby dla niego jak wygrana na loterii.

Kolejne pytania brzmiało, czy uczestnicy woleliby być zdradzanym, czy zdradzającym. Laura powiedziała, że sama niedawno została przez kogoś zdradzona. Dodała, że sama nie chciałaby tego zrobić drugiej osobie. Duże kontrowersje wśród pozostałych uczestników wzbudziła odpowiedź Kuby, który powiedział, że nie zniósłby, gdyby ktoś go zdradził.

Marika i Konrad zareagowali na jego wypowiedź, dając do zrozumienia, że jednak sam zachował nie fair wobec Dominiki. Jako kolejny odpowiadał Konrad, który wyznał przy całej grupie, że sam kiedyś dopuścił się zdrady i to jest rzecz, której najbardziej żałuje do teraz. Szczerze powiedział, że wolałby zdradzić, niż zostać zdradzonym, bo widział, jakie to może mieć konsekwencje.

Zobacz wideo:

"Hotel Paradise". Klaudia El Dursi o znajomościach z uczestnikami

Laura wygrała konkurencję. Ma immunitet?

Marika powiedziała, że sama nigdy nie zdradziła, ale była zdradzona 5 razy w różnych związkach i nigdy nie wybacza takich rzeczy. W pewnym momencie nie wytrzymała napięcia i wyszła. Na drugi dzień Marika i Wiktoria zastanawiały się, do kogo podejdą na Rajskim Rozdaniu. Wiktoria chciałaby podejść do Konrada, co z jednej strony podoba się uczestnikowi, jednak nie wie do końca, jaką decyzję podejmie.

Niedługo później dziewczyny dostały list. Okazało się, że wezmą udział w konkurencji. Uczestniczki musiały przebić 40 balonów znajdujących się w basenie, na szpikulcach przymocowanych obok. Nie mogły przy tym wychodzić z basenu i każda z nich miała swój kolor. Po zaciętej walce to Laura wygrała immunitet i mogła czuć się bezpiecznie na najbliższym Rajskim Rozdaniu.

Marika postanowiła skorzystać z okazji i poprosiła Laurę, żeby ta jej pomogła zostać w programie. Wiktoria nadal liczy, że stworzy relację z Kasprem, a jedyną bezpieczną parą jak na razie jest Eliza i Jay. Laura rozmawiała z Oliwią na temat pożaru, który wybuchł w jej domu 25 grudnia. Laura powiedziała, że wraz z rodzicami byli wtedy na dole i jedli świąteczne śniadanie. Dodała, że nikomu z członków rodziny nie stało się nic, ale zwierzęta zginęły w pożarze.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Aleksandra Czajkowska

Źródło zdjęcia głównego: player.pl

podziel się:

Pozostałe wiadomości