Takiej informacji mimo wszystko chyba nikt się nie spodziewał! Choć od pewnego czasu internauci zauważali, że coś zmieniło się w relacji Elizy i Jaya, wierzyli, że jest to jedynie chwilowy kryzys. Para poznała się w piątym sezonie "Hotelu Paradise". Połączyło ich coś wyjątkowego i byli pewni, że bez problemu znajdą się w finale — nic bardziej mylnego. Zostali wyeliminowani niedługo przed końcem, ku rozczarowaniu Elizy. Jej zachowanie nie przypadło wówczas do gustu fanów, którzy byli pewni, że ta relacja rozsypie się jak domek z kart, gdy tylko wrócą do Polski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Eliza i Jay z "Hotelu Paradise 5" się rozstali
Eliza i Jay jednak przetrwali i z każdym kolejnym tygodniem udowadniali, jak bardzo mylili się widzowie. Szybko stali się ulubieńcami internautów, którzy chętnie śledzili ich poczynania za pośrednictwem mediów społecznościowych. Zakochani wspólnie podróżowali, a w ostatnim czasie mieli w planach uwić gniazdko. Pewnego dnia fani zauważyli, że zniknęły nagrania i zdjęcia, których na profilach pary było całkiem sporo. Rozpoczęło się śledztwo internautów, którzy dociekali, czym spowodowana jest zmiana. Padały pytania, na które przez dłuższy czas Jay odpowiadał. Twierdził, że wciąż są razem. Aż do czasu!
Czytaj więcej: Jay i Eliza z "HP" się rozstali? Film o zdradzie zaniepokoił fanów
W końcu Eliza i Jay przerwali milczenie. Mężczyzna wydał oświadczenie, w którym we wzruszających słowach opowiedział o tym, co działo się w jego życiu w ostatnim czasie. Wyznał, że jego związek dobiegł końca.
"W ostatnich kilka dni dostałem 3 mocny ciosy i sypało się całe moje życie. Największy cios jest to, że straciłem moją drugą połówkę. Nie mogę to uwierzyć lub akceptować, ale muszę. Nie mogę spać, a jak się obudzę, mam wrażenie, że to był koszmar. Niestety nie był. Dziękuje wam z całego serca za to, jak bardzo nas wspieraliście. Te ostatnie dwa i pół lata były najpiękniejsze w moim życiu i do ostatniego oddechu będę za nich wdzięczny. Mieliśmy przepiękne życie i bez was dużo z tego nie byłoby nam dane. W tym momencie nie wiem, jak iść dalej, ale muszę. Ból i emocje są ciężko do zniesienia, ale będę to wszystko przechodzić bez alkoholu, narkotyków albo innych kobiet. Nie chcę uciekać tylko przeżyć tych emocji i ich przepracować, aby stać się lepszą osobą i mocniejszym mężczyzną. Na moim profilu będę [...] dzielić się wartościowymi treściami tylko już nie z nią. Do wszystkich, którzy także przychodzą w tej chwili trudny okres i czują, że nigdy ich życie tak nie zmiażdżyło: życzę wam dużo siły. Dziękuje, że byliście i że nadal jesteście ze mną, Jay" - napisał [zachowano pisownię oryginalną].
Od tego momentu Jay stał się bardzo aktywny w sieci. Chętnie dzieli się materiałami filmowymi, w których porusza temat związków. W jednym z nich wyznał coś, co wzruszyło internautów.
"Strach przed utratą jej w końcu zniknął, gdy faktycznie ją straciłem" - stwierdził.
Jay z "Hotelu Paradise" zdradza, czy wróci do Elizy
Internauci bardzo mocno kibicowali parze, więc informacja o rozstaniu była dla nich ogromnym ciosem. Zarówno Eliza, jak i Jay nie zdradzili, co było powodem rozpadu relacji. Mimo to fani chcieliby wiedzieć, czy mogą liczyć na powrót tej niezwykłej pary, czy jednak nie jest to chwilowy kryzys. Jay umożliwił im zadanie tego pytania. Odpowiedział krótko i chłodno: "Nie".
Co więcej, internauci chcieli wiedzieć, czy może w życiu uczestnika "Hotelu Paradise" pojawiła się już nowa kobieta. Jay szybko uciął wszelkie domysły.
"Nie jestem taki szybki i trochę za bardzo siebie sam szanuje, żeby od razu związać lub bawić się z kimś innym. Nie chcę nikogo, wręcz uważam teraz, że nikogo nie potrzebuje. Byłoby to niedojrzałe, słabe psychicznie i płytkie jakbym się już interesował kimś innym. Nigdy nie lubiłem łatwej drogi i siebie za bardzo za to szanuje. Skupiam się na tym, żeby pracować nad rzeczami, które chcę zmienić w siebie i w swoim zachowaniu" - stwierdził.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, Facebooku i Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
Czytaj też:
- To oficjalny koniec Jennifer Lopez i Bena Afflecka? Artystka miała powołać sztab kryzysowy
- Małgorzata Rozenek-Majdan o swojej komunii i prezentach. "'Już było wiadomo, że lubię przesadę"
- Aldona Orman przeżyła śmierć kliniczną. "Widziałam siebie leżącą na szpitalnym łóżku"
Autor: Dominika Kowalewska
Źródło zdjęcia głównego: Player