W "Hotelu Paradise", choć anturaż zawsze jest rajski, nie zawsze jest jak w raju. W czwartek fani reality show zobaczyli pierwszą Pandorę w 9. sezonie. To zawsze bardzo emocjonujący moment nie tylko dla widzów, ale przede wszystkim dla uczestników. Nie inaczej było tym razem. Alicji zrobiło się przykro, kiedy Leon odpowiedział na pytanie. Nie umiała ukryć emocji. Jej twarz zdradzała wszystko, co przeżywała w środku. Co się stało?
Czytaj też: 9. edycja "Hotelu Paradise" będzie pełna miłości? Klaudia El Dursi uchyliła rąbek tajemnicy [TYLKO U NAS]
Cały artykuł przeczytasz pod materiałem wideo:
"Hotel Paradise 9". Leon sprawił Alicji przykrość. Teraz się tłumaczy
Pandora to moment, kiedy wszyscy uczestniczy "Hotelu Paradise" siadają w półokręgu, a na stole pojawia się skrzynka. W środku znajdują się karteczki, a każda z nich zawiera pytanie, które zadał anonimowo jeden z mieszkańców hotelu. Uczestnicy kolejno sięgają do skrzyneczki, czytają na głos imię adresata, po czym zadają pytanie, którego treść znalazła się na kartce.
Pytania nierzadko są trudne, tendencyjne, a odpowiedź na nie to jak balansowanie na krawędzi. Tak było i tym razem w przypadku Leona, który zachwiał się, a potem spadł prosto w przepaść smutnych oczu Alicji, która nie kryła rozczarowania tym, co usłyszała.
Leon został poproszony o skomplementowanie koleżanki, ale... nie potrafił znaleźć żadnej cechy, która wydaje mu się interesująca. Nie powiedział o Alicji nic miłego i widać było, że sprawił jej tym ogromną przykrość. Widzowie "Hotelu Paradise" zwrócili na to uwagę i zapytali Leona, dlaczego tak zrobił. A on wytłumaczył:
"Nie ukrywam, że było mi wtedy bardzo głupio. Mogę się wybielić jedynie tak, że kolejność, którą oglądacie w tv, jest często modyfikowana, żeby treść się lepiej oglądało i w tym przypadku opowiadać zacząłem ja po kolei o wszystkich dziewczynach. Alicja siedziała jako ostatnia, było to też jedno z ostatnich pytań, a Pandory trochę trwają, ledwo siedząc, gdy dotarłem do Alicji, nie wiedziałem, co powiedzieć" - wyznał.
"Hotel Paradise 9". Alicja reaguje na tłumaczenie Leona
Leon miał szczęście, bo Alicja nie chowała urazy. Uczestniczka "Hotelu Paradise 9" na InstaStories wyznała, że rozumie stres związany z pierwszą Pandorą. Zdradziła też, jakie mieli relacje następnego dnia.
"Jak widać po dzisiejszym odcinku, wszystko sobie z Leonem wyjaśniliśmy. Wiadomo, pierwsza Pandora, stres i tak wyszło" - napisała.
Miło z jej strony?
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- W domu Anny Powierzy doszło do morderstwa. Znalazła zesztywniałe ciało. "Nic nie dało się zrobić"
- Córka Anity Lipnickiej rozpoczyna studia za granicą. Wokalistka nie kryje smutku
- Marta Wierzbicka o "Na Wspólnej". Zdradziła, jak reagowali rówieśnicy na jej aktorską karierę. "Sprowadzali mnie do dołu" [TYLKO U NAS]
Autor: Aleksandra Głowińska
Źródło zdjęcia głównego: materiały prasowe