Mateusz "Big Boy" Borkowski zyskał popularność dzięki flagowemu programowi stacji TTV. W "Gogglebox. Przed telewizorem" wraz z Markiem Morusem i Damianem Naganą komentują to, co w polskiej telewizji znane, lubiane bądź kontrowersyjne. Odkąd "Big Boy" zaczął pojawiać na ekranie, przeszedł ogromną metamorfozę - znacznie schudł. Od jakiegoś czasu jest też szczęśliwie zakochany. Niedawno jego partnerka zdecydowała się na wzięcie udziału w najnowszej edycji "99 - Gra o wszystko".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Mateusz "Big Boy" Borkowski i Kinga o rozpoznawalności i zazdrości
Nie ma co ukrywać, że "Big Boy" zyskał ogólnopolską rozpoznawalność. Jego partnerka musi liczyć się z tym, że i ona będzie musiała mierzyć się z konsekwencjami popularności. A może już to robi? Para w rozmowie z Dagmarą Olszewską z cozatydzien.tvn.pl przyznaje, że już zdarza im się otrzymywać prośby o wspólne zdjęcia. Co na to Kinga?
- Kinga przyjęła taką taktykę, że odmawia i robi te zdjęcia. Kinga robi szybko zdjęcie, piąteczka, parę słów z fanami i idziemy. Ona troszeczkę tam menedżeruje, na swoich zasadach, naszym i moim wizerunkiem - przyznaje "Big Boy".
- Taką właśnie przyjęłam taktykę, że jak ktoś podchodzi do Mateusza o zdjęcie, to też proszę o zdjęcie bezpośrednio z Mateuszem [...]. Ja zamieniałam rolę i proponowałam, że ja będę tym fotografem. I oczywiście zgadzają się, bo wiesz, jak chcą zdjęcia z Mateuszem, to wszyscy rodzina cała, mama, tata, dzieciaki i wiesz takie mają rodzinne zdjęcie z Mateuszem - dodaje Kinga.
Para zdradza, że ostatnio w jednym ze sklepów panie poprosiły Mateusza o zdjęcie, które później zawiśnie na "ścianie gwiazd", którą wisi na zapleczu.
- To komplement. Fajnie, po tylu latach pracy w telewizji ja się bardzo cieszę z takich sytuacji - mówi "Big Boy".
Często pary, choć bardzo się kochają, to odczuwają zazdrość. Czy "Big Boy" mierzy się z tym uczuciem?
- Ja nie jestem o Kingę zazdrosny, bo wiem, że mnie kocha. A ja kocham ją, więc ona nie ma prawa być o mnie zazdrosna. Nikt nie robi żadnych krzywych akcji. Jestem na tyle prawdomówny... tak się mocno zakochałem, że tak mi zależy mocno na niej, że po co mam cokolwiek ukrywać. I tak się dowie - puentuje "Big Boy".
Mateusz "Big Boy" Borkowski o planach na przyszłość. Będzie ślub?
Choć Mateusz "Big Boy" Borkowski dotychczas nie afiszował się związkiem, nigdy nie ukrywał, że ma wobec partnerki poważne plany. W rozmowie z Dagmarą Olszewską nie owijał w bawełnę i stwierdził jasno: to będzie jego żona.
- Pierścień z diamentem tak, ale kiedy, to wam nie powiem. Tak, będzie moją żoną - będzie panią Borkowską. Po tylu potknięciach i perturbacjach Kinga jest moją kobietą do końca życia. Cieszę się, że ją spotkałem - wyznał w rozmowie z Dagmarą Olszewską.
Czy mają już wszystko zaplanowane? Para od jakiegoś czasu mieszka razem, więc "Big Boy" zakłada, że po ewentualnym ślubie niewiele się zmieni.
- Mieszkamy już razem od dawna i zachowujemy się jak stare, zgrzybiałe małżeństwo. Myślę, że nic się takiego nie zmieni. Będziemy mieć dzieci, duży dom i psy - dodaje.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
Przeczytaj też:
- Podano wyniki sekcji zwłok Anne Heche. Co było przyczyną śmierci 53-letniej aktorki?
- Partnerka Krzysztofa Skiby zabrała głos. "Nigdy nie chciałam być niczyją utrzymanką"
- Kendrick Lamar wystąpi w Polsce! Gdzie i kiedy? Sprawdź ceny biletów!
Autor: Dominika Kowalewska
Reporter: Dagmara Olszewska
Źródło: cozatydzien.tvn.pl
Źródło zdjęcia głównego: cozatydzien.tvn.pl