Miłość Marcina i Oliwii z programu "True Love" narodziła się z wielkiej przyjaźni. Para mówiła o sobie, że są bratnimi duszami i często okazywała sobie czułość. Co słychać u nich kilka miesięcy po zakończeniu karaibskiej przygody? Dominika Kowalewska z serwisu cozatydzien.tvn.pl wypytała zwycięzców pierwszej edycji show, jak obecnie wygląda ich relacja.
Marcin i Oliwia z "True Love" – czy są razem?
Oliwia Ścierczak i Marcin Leszczyński rozmawiali o swojej relacji po programie "True Love" z Dominiką Kowalewską z serwisu cozatydzien.tvn.pl. Oliwia opowiedziała o kłótni, która miała miejsce po wypadku z kolanem Marcina, podczas której doszło do wymiany obraźliwych słów. Oliwia powiedziała, że oczekiwała od Marcina szacunku, który nie był jej okazywany, co spowodowało, że zaczynała tracić wiarę w tę relację.
No właśnie bardzo mocno się pokłóciliśmy. To się stało po wypadku z kolanem Marcina, gdzie już prowadziliśmy ze sobą rozmowę, można powiedzieć trochę podobne do tych, które miałam w samolocie. Ja już później, cały czas słysząc jedno i to samo, no i też czasami padały słowa, które nie powinny paść, takie bardziej obraźliwe, ja powiedziałam, że ja chyba zasługuję też na taki jakiś szacunek i jakby cały czas już próbowałam jakkolwiek skontaktować się z Marcinem, jednak jemu to nie było potrzebne- powiedziała Oliwia Ścierczak z "True Love".
Oliwia wyznaczyła warunek, aby Marcin nie pił alkoholu, jednakże ten nie został dotrzymany przez Marcina, co zaważyło na końcu ich związku.
Ja jestem też taką osobą trochę słowną, że jak ktoś mi coś mówi, to tak ma być. No niestety, w późniejszej naszej relacji, w późniejszych, kolejnych tygodniach, on nie dotrzymał tego słowa. I to nie dotrzymał raz, nie dotrzymał drugi, nie dotrzymał trzeci, dlatego ja powoli zaczynałam tracić wiarę, że jakkolwiek może być inaczej u niego. Dlatego u mnie bardziej, jeżeli chodzi o tę naszą relację, to ja dam mu jeden warunek. Zero alkoholu, jednak niestety...- wyjaśniła uczestniczka.
Marcin z kolei stwierdził, że miał olbrzymi szacunek do Oliwii i że nie ma zamiaru jej skrzywdzić. Przyznał, że nie pamięta pewnych słów, które wypowiedział, ale jest skłonny do przeprosin. W końcu wszyscy zgadzają się, że nie chcą być medialną parą i że chodzi im tylko o normalne życie.
Ja może powiem tak, Oliwia oczekiwała czegoś innego i ja oczekiwałem czegoś innego. Naprawdę do Oliwii szedł mega szacunek i to, co ja mówiłem, ok, może te pierwsze, kocham cię, co zobaczyłem, to ja sam byłem w szoku i z tego się najbardziej śmieję, bo ja tego nie pamiętam. Ja dopiero teraz to w telewizji zobaczyłem. Ale tak, ja naprawdę mam olbrzymi szacunek do Oliwii, nie mam zamiaru gdzieś tutaj w nią uderzać czy cokolwiek, bo ona ma żal do mnie, ja mam żal do niej. I tyle. Ale nie moim celem jest, żebyśmy teraz tutaj byli najbardziej medialną parą czy cokolwiek...- powiedział Marcin Leszczyński.
Marcin i Oliwia z "True Love" – czy mają kontakt?
W wywiadzie Oliwia i Marcin zdradzili, czy wciąż utrzymują ze sobą kontakt po udziale w programie. Okazuje się, że poza kilkoma pojedynczymi wiadomościami, nie mieli okazji do rozmów. Ostatnio zaczęli jednak regularnie kontaktować się przed finałem. Oliwia chciałaby kontynuować tę relację i robi co w jej mocy, by podtrzymać kontakt z Marcinem. Jednak życie często weryfikuje relacje.
Jeżeli chodzi o ten nasz kontakt, to były jakieś pojedyncze wiadomości. Ja do Marcina tam pisałam, jak w ogóle z kolanem itd. No teraz dopiero zaczęliśmy bezpośrednio przed finałem tutaj jakoś kontaktować się ze sobą. Ale tak, to żadnego tutaj kontaktu nie było i można powiedzieć, że po prostu mamy taki sentyment do siebie, bo jednak czuliśmy coś do siebie. I nadal ja bym chciała podtrzymywać ten kontakt i próbowałam też jakkolwiek ten kontakt podtrzymywać. Jednak no życie zweryfikowało, jak jest naprawdę- powiedziała Oliwa z "True Love".
Marcin i Oliwia z "True Love". Jak wyglądała ich historia?
Historia zwycięzców pierwszej edycji "True Love" przypominała scenariusz telenoweli. Marcin zakochał się w Kindze, ale jednocześnie mówił Oliwii, że tylko z nią czuje się spełniony. Oliwia z kolei była zainteresowana Kubą, ale zauważyła, że Marcin ma do niej słabość. Julia, która była w związku z Kamilem, zaczęła odwzajemniać uczucia Kuby i postanowiła spróbować z nim swoich sił. Niestety, z powodu problemów zdrowotnych, Julia musiała opuścić program, a Marcin został wyeliminowany. Kuba pozostał w willi osamotniony, a Oliwia była rozczarowana całym przebiegiem sytuacji.
Po kilku tygodniach nawiązywania nowych znajomości i otwierania się na miłość, pojawienie się Marcina w willi wywołało burzę emocji. Marcin natychmiast podbiegł do Oliwii i wyznał jej miłość, obdarzając ją pocałunkiem. Mimo kiełkującego uczucia do Maksyma Oliwia przyjęła jego deklarację i postanowiła pójść za głosem serca. W finale oboje potwierdzili, że znaleźli swoje "True Love", co potwierdził poligraf. Oliwia i Marcin zostali pierwszą parą, która wygrała program "True Love"! Marcin przekazał część swojej nagrody na fundację walki z rakiem, a pozostałą część podzielili z drugimi wygranymi Kamilem i Gigi.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.
Czytaj też:
- Finał "True Love". Wiadomo już, kto zbudował w programie szczerą relację!
- Zuzanna Gadowska w ogniu pytań. Zdradziła, które cechy rodziców przyprawiają ją o ból głowy
- Dzieci Kate i Williama na nowych zdjęciach. Książę Louis z taczkami skradł show
Autor: Kamila Jamrożek
Źródło zdjęcia głównego: Player