Robert Wołodkiewicz rozmawiał z Kamilem Diazem podczas nagrań do programu "99 – gra o wszystko. VIP". Nagranie możemy zobaczyć na Instagramie uczestnika. W nowym sezonie show obok najbardziej znanych gwiazd telewizji TTV wystąpią debiutanci. Robert z "Życie na kredycie" podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat początków telewizyjnej kariery, przygód Wiesi w "Nasi w mundurach" oraz ich silnej więzi małżeńskiej.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Robert Wołodkiewicz o udziale Wiesi w "Naszych w mundurach"
Robert Wołodkiewicz przyznał, że wraz z żoną wciąż są początkujący w branży telewizyjnej, ale zdobywają nowe doświadczenia, podejmując różne wyzwania przed kamerą.
"Zaczynaliśmy dopiero tutaj od niedawna w 'Życiu na kredycie'. Jesteśmy początkujący, raczkujący. Dlatego dopiero się rozkręcamy w tym całym biznesie, ale mamy już trzy sezony za sobą. Podpisaliśmy też umowę na czwarty sezon" - powiedział.
Robert Wołodkiewicz dał się poznać jako sympatyczny i czuły mężczyzna, który dba o żonę i lubi ją rozpieszczać. Bohater programu TTV żartował jednak, że frustruje go, to to, że publiczność bardziej lubi jego żonę.
"To mnie tylko denerwuje, że wszyscy bardziej lubią Wiesię. A ja jestem tylko taką przylepką [...] Ale Wiesia jest taką dobrą kobietą, że nie da rady jej nie lubić" - stwierdził z humorem.
Mężczyzna podkreślił również, że Wiesia to także oddana matka. Kobieta podjęła się tego nietypowego wyzwania wojskowego dla swojej córki. W jednym z odcinków przełamała swój lęk i skoczyła z dużej wysokości. Zostało to docenione przez widzów, dowódców i uczestników programu "Nasi w mundurach", a także bliskich kobiety.
"To był dla niej wyczyn, bo ona się boi wysokości. Jednak skoczyła. Później, jak to oglądaliśmy, to się śmialiśmy, że wszyscy skakali na Wiesię. Uwierzcie mi, to było dla niej wyzwanie. A Wiesię znam, także dla niej to było naprawdę coś. Ale też zostało docenione. A córka to była zafascynowana i dumna z niej [...] Osiągnęła to, co chciała. Pokazała się z innej strony. Takiej, że potrafi podejmować wyzwania" - wyznał Robert Wołodkiewicz.
Robert Wołodkiewicz o udziale w "99 – gra o wszystko. VIP"
W trakcie rozmowy z Kamilem Diazem na planie "99 – gra o wszystko. VIP" Robert Wołodkiewicz podzielił się swoimi wrażeniami z udziału w tym niezwykłym show. Podkreślił, że wśród uczestników panuje bardzo pozytywna atmosfera.
"Z Wiesią jestem pierwszy raz w programie '99 – gra o wszystko'. To jest rewelacja. Tego klimatu nie da się opisać, jaki tutaj panuje. Nikt się nie wywyższa, czy ktoś jest bardziej sławny, czy mniej sławny. Najlepsze, że nikt po prostu nie ma głowy zadartej" - wyznał Robert Wołodkiewicz.
Uczestnik show zaznaczył też, że umiejętność śmiania się z siebie i utrzymanie zdrowego dystansu są bardzo ważne w życiu.
"Tam, gdzie mieszkamy, mamy taką ekipę, że też lubimy się wygłupiać. I w życiu to jest chyba najważniejsze. Że trzeba umieć się z siebie śmiać. Mieć dystans do siebie. Nie przyjmować tego do siebie" - dodał.
Wsparcie i uzupełnianie się nawzajem, są według Roberta Wołodkiewicza kluczowymi elementami jego związku z Wiesią.
"My się wspieramy nawzajem. My się uzupełniamy i tak się życie toczy" - wyjaśnił.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
Czytaj też:
- 80-letni Chevy Chase spadł ze sceny podczas występu. Aktor porusza się na wózku inwalidzkim
- Nie żyje legenda polskiej telewizji Elżbieta Sommer. "Chmurka" odeszła w wieku 87 lat
- Patrycja Topajew z "Na Wspólnej" o dorastaniu na oczach widzów. Jak reagowali rówieśnicy?
Autor: Kamila Jamrożek
Źródło zdjęcia głównego: Player