Wiktoria Taranowska w "Hotelu Paradise" nie znalazła miłości, ale za to zyskała przyjaźń. Jakiś czas temu spotkała się z uczestnikami show i pokazała, z kim ma do dzisiaj świetny kontakt.
Sprawdź: Uczestnicy 7. edycji "Hotelu Paradise" znowu razem. Zaskakująca ekipa
Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.
"Hotel Paradise". Wiktoria Taranowska w zaskakującym wyznaniu
Wiktoria Taranowska prowadzi konto na Instagramie, które obserwuje ponad 27 tys. osób. Stara się pokazywać obserwatorom, jak wygląda jej życie, chwalić się sukcesami, ale nie unikać również tych mniej przyjemnych stron życia. Jakiś czas temu wyznała na Instagramie, co sobie obiecała.
"Zanim zaczęłam prowadzić social media na większą skalę, powiedziałam sobie, że chce, aby były one prawdziwe. Nie zawsze kolorowe i nie zawsze z pozytywnym opisem. Nie chce pokazywać wam tu fikcji, bo niestety tego tutaj na Instagramie jest naprawdę dużo… Tak wyglądały często moje dni podczas mojej ostatniej nieobecności. W skrócie jeden wielki strach, stres, nerwy. Cieszę się, że to już za mną" - pisała w maju 2024.
Wiktoria z "Hotelu Paradise" nie dzieli się z internautami nowymi informacjami z jej życia codziennie. Wraca do nich po pewnym czasie z wieściami, co u niej. Tym razem zameldowała się w Belgii i napisała tajemniczo o pewnym wydarzeniu z jej życia. Obiecała, że wkrótce zdradzi więcej, ale teraz dała znać tylko o tym, jak kiepsko się czuła.
"Podzielę się z wami relacjami, jak dojdę do siebie. Jestem obolała, poobijana, straciłam głos, mam straszny kaszel i dostałam właśnie gorączki. Ale jestem tak wdzięczna za to wydarzenie, dziękuję każdej osobie, która ze mną była w ostatnich dniach, dzięki wam te dni były jeszcze bardziej wyjątkowe. Ściskam mocno" - napisała na InstaStories.
Wiktoria Taranowska miała problemy zdrowotne
Wiktoria Taranowska informowała fanów również o tym, że miała problemy zdrowotne. Najpierw w grudniu 2023 zdradziła, że była w szpitalu i pokazała zdjęcie ręki z przymocowanym do niej wenflonem. Narzekała na to, jak została potraktowana na SOR-ze. Kobieta musiała bardzo długo czekać na to, aż lekarz się nią zaopiekuje.
"Wczoraj trafiłam z podejrzeniem zapalenia wyrostka na izbę przyjęć, a dokładnie na poczekalnię SOR-u, na której byłam do godziny 2.40, czyli 5 godzin. I niektórzy z was pomyślą, że to mało... mało to by było, gdyby przede mną było mnóstwo ludzi i lekarze faktycznie mieliby dużo pracy. Uwierzcie mi, że nie było prawie nikogo" - relacjonowała na Instagramie.
Zaledwie miesiąc później Wiktoria Taranowska przekazała złe wieści z wakacji, które spędzała na Filipinach. Zapytała obserwatorów, czy wiedzą, jak działa tam opieka zdrowotna, ponieważ szukała pomocy lekarskiej z powodu reakcji alergicznej.
"Nawet się wam już dziś nie pokazuje, bo jest bardzo źle. Wysypkę mam na całym ciele, znowu spuchła mi cała twarz i wszystko mnie niesamowicie swędzi. Mam wykupione ubezpieczenie, więc z tym nie będzie problemu. Dajcie znać proszę jeżeli wiecie, jak to rozwiązać" - prosiła o pomoc uczestniczka.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Margaret o próbie samobójczej i gwałcie. "Oddałam winę, która nie jest moja"
- Zofia Klepacka pokazała obrażenia. "Zostałam pobita"
- Fani szykują dla Taylor Swift niezwykłe niespodzianki. Co będzie się działo na koncertach gwiazdy w Polsce?
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło zdjęcia głównego: Player/Instagram @wiktoria.taranowska