Agnieszka Kotońska wraz z najbliższymi występuje w programie "Gogglebox. Przed telewizorem", a ostatnio pojawiła się również w nowym show - "Back to school. Prawdziwy egzamin". Gwiazda nie ukrywa, że zwraca uwagę na swój wygląd, dba o stylizacje i regularnie ćwiczy.
Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.
"Gogglebox. Przed telewizorem". Agnieszka Kotońska wyjawiła, czy przeszła operacje plastyczne
Od dłuższego czasu Agnieszka Kotońska stara się utrzymywać idealną figurę. Nie jest tajemnicą, że kiedyś waga gwiazdy wynosiła 106 kilogramów, lecz obecnie waży około 65,5 kg — jak sama poinformowała na swoim profilu na Instagramie. Wraz ze zmianą wagi naturalnym były również bardziej wyraziste rysy twarzy gwiazdy.
W związku z powyższym wielu fanów Agnieszki Kotońskiej zaczęło się zastanawiać, czy odmienione oblicze kobiety jest efektem operacji plastycznych. Gwiazda postanowiła rozwiać wszelkie wątpliwości i wprost odpowiedziała na pytania zaciekawionych obserwatorów jej profilu na Instagramie.
"Nigdy w życiu nie miałam żadnej operacji plastycznej..." - napisała.
Następnie Agnieszka Kotońska przyznała, że ma w planach operację piersi, natomiast jeszcze nie podjęła w tej sprawie ostatecznej decyzji.
Agnieszka Kotońska o diecie i hejcie dotyczącym jej wyglądu
W rozmowie dla cozatydzien.tvn.pl Agnieszka Kotońska opisała swoją drogę do idealnej figury. Gwiazda TTV podzieliła się z nami swoim podejściem do diet w przeszłości. Przyznała, że troszczyła się o swoją kondycję przed wakacjami, ale następnie powracała do szkodliwych nawyków.
- Przez trzy miesiące ćwiczyłam, biegałam, walczyłam, jeździłam na rowerze, chodziłam na siłownię, dbałam o siebie, liczyłam kalorie, zdrowo gotowałam, nie piłam żadnych wysokoprocentowych napojów. Później pojechałam na wakacje, zrobiłam zdjęcie w bikini i co? I odpaliłam się z jedzeniem. Rzeczywiście kosztowało mnie to sporo pracy, zawzięcia się i motywacji. Ale ze mną to jest tak, że jak jadę na wakacje, to odpinam guzik od spodni. Nie mam żadnej diety, jem to, na co mam ochotę i trochę mi się przybiera. Akceptuję siebie, jestem taką kobietą, która sama siebie motywuje. Wstaję rano, podchodzę do lustra i mówię, że jestem zarąbista. Oczywiście nie jestem idealna, ale cieszę się, że jestem taka, jaka jestem — przyznała w rozmowie z Dagmarą Olszewską
Agnieszka Kotońska również doświadczyła hejtu, który był związany z jej wyglądem. Gwiazda przyznała, że w tych trudnych momentach wsparcie zapewniała jej najbliższa rodzina.
- Piszą mi różne rzeczy, że jestem brzydka, gruba, spasiona, bezzębna, zezowata. Ludzie wymyślają takie rzeczy, że to się w głowie nie mieści. Piszą, że źle noga ułożona, że wydłużam sobie ciało na zdjęciach. Ja nawet nie mam takich programów, bo nie wiem, jak ich używać. Ale jeżeli oni mają taką swoją teorię, to niech mają. Nazywali mnie kurą domową, gospochą domową, że się wybiłam na TTV. Każdy ma szansę iść na casting, zaistnieć. Ja każdemu tego życzę, żeby poszedł na casting, a później działał sobie w mediach społecznościowych. Od tego to mamy. Ale tak jak mówię, szacunek należy się w normalnym życiu, więc w instagramowym też. Ja jeszcze nigdy nie weszłam na cudzy profil na Instagramie, żeby napisać zły komentarz. Ja bym tak nie umiała, nie umiałabym zasnąć. Każda kobieta jest piękna i trzeba docenić to, co robi — wyznała podczas nagrań do programu "99. Gra o wszystko".
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, Facebooku i Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Książę Harry boi się o życie żony. Podjął trudną decyzję. Ujawnił ją w nowym wywiadzie
- Kora nazywała swoje dzieciństwo piekłem. Mija 6 lat od śmierci słynnej wokalistki
- Marian Dziędziel o aktorach-amatorach. Nie przebierał w słowach. "Żal duszę ściska"
Autor: Norbert Żyła
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA