Kilka dni temu media obiegła smutna wiadomość o śmierci Roberta Smoktunowicza, znanego polityka i adwokata. Pogrzeb odbył się niedawno, ale wśród żałobników zabrakło jego byłej żony Hanny Lis. Dziennikarka postanowiła zabrać głos i wyjaśnić swoją nieobecność na ceremonii.
Hanna Lis dwa razy stawała na ślubnym kobiercu. Po raz pierwszy w wieku zaledwie 19 lat. Wówczas dziennikarka powiedziała "tak" cenionemu prawnikowi. Był nim Robert Smoktunowicz, który 9 września 2024 roku zmarł w wieku 62 lat. Małżeństwo pary przetrwało niecałą dekadę.
Robert Smoktunowicz nie żyje. Był prawnikiem, a prywatnie byłym mężem słynnej dziennikarki Hanny Lis. Mężczyzna zmarł w wieku 62 lat, a informacje o jego śmierci przekazała mediom jego obecna partnerka, Marzena Gajewska.
Hanna Lis przyznała, że zna osoby, które cierpią na depresję. Zwróciła uwagę na to, że wiele osób zmagających się z tą chorobą boi się prosić o pomoc. Dziennikarka opowiedziała o własnym doświadczeniu. Podkreśliła, że problemy natury psychicznej dotykają nie tylko osoby chore, ale również ich bliskich.
Natalia Siwiec zaskoczyła obserwatorów na Instagramie kontrowersyjnym stwierdzeniem o wpływie medytacji na leczenie chorób nowotworowych. W odpowiedzi Hanna Lis zdecydowała się na wyjątkowo dosadną odpowiedź. Co napisała?
Hanna Lis pochwaliła się swoją 25-letnią córką. Julia na co dzień studiuje w Amsterdamie, jednak jak podkreśla jej mama, ten dystans wcale nie zaważył na ich relacji. Na opublikowanym zdjęciu już na pierwszy rzut oka widać, jak bardzo są do siebie podobne. Okazuje się, że nie tylko pod względem wyglądu
Hanna Lis niezbyt często decyduje się na dzielenie się rodzinnymi chwilami na Instagramie. Tym razem jednak w związku ze świętami Bożego Narodzenia zdecydowała się na wyjątek. Gwiazda zapozowała ze swoją dorosłą córką - Julią Kozińską.
Joanna Przetakiewicz wyprawiła przedświąteczne przyjęcie w swojej konstancińskiej willi. Motywem przewodnim imprezy był dom mody Chanel, a na zaproszonych czekały tematyczne poczęstunki oraz... wielki niedźwiedź polarny. Wśród gości byli między innymi Michał Szpak, Anna Lewandowska czy Agnieszka Woźniak-Starak.
Hanna Lis niedawno zdecydowała się podzielić smutną historią, która ją spotkała. Gwiazda na swoim InstaStories opublikowała wpis, w którym poinformowała, że została okradziona przez osobę, którą błędnie obdarzyła zaufaniem. Łupem padły rodzinne pamiątki.
Hanna Lis nie miała ostatnio dobrej passy. Dziennikarka pod koniec lipca złamała obie ręce. Dopiero teraz po wielotygodniowej rehabilitacji była partnerka Tomasza Lisa udała się na wyczekane wakacje do Hiszpanii.
Hanna Lis w szczerym wywiadzie opowiedziała o swojej drodze do rekonwalescencji po groźnym wypadku, który zdarzył się sześć tygodni temu. W jego wyniku dziennikarka złamała obie ręce, żebro i uszkodziła kolano. Pomimo trudności gwiazda patrzy optymistycznie na przyszłość i podkreśla, że mogło być gorzej.
Hanna Lis, upamiętniając rodziców opublikowała bardzo emocjonalny post. Dziennikarka pokazała kilka archiwalnych zdjęć i opowiedziała o tym, jak odchodzili jej tata i mama. Na końcu zaapelowała do swoich fanów.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl przygotowała zestawienie najważniejszych newsów z poniedziałku. Tym razem w mediach aż huczało od nowych informacji ze świata polskiego i zagranicznego show-biznesu. Nie zabrakło zaskakujących wyznań i szczerych wywiadów, w których gwiazdy poruszały ważne tematy. Grażyna Torbicka opowiedziała o tym, jak w Polsce żyje się bezdzietnej kobiecie, a Matylda Damięcka zdradziła, czy planuje kiedykolwiek zostać matką. Sprawdź najgorętsze newsy z show-biznesu z poniedziałku 7 sierpnia.
Hanna Lis podzieliła się swoim aktualnym stanem zdrowia po lipcowym wypadku, w wyniku którego złamała obie ręce. Dziennikarka, która miała obecnie wypoczywać w Hiszpanii, aktualnie musi się mierzyć z konsekwencjami niefortunnego zdarzenia.
Hanna Lis ze szczegółami opowiedziała o wypadku, w wyniku którego złamała obie ręce i pękło jej żebro. Roksana Węgiel zdecydowała się po raz pierwszy tak szczerze opowiedzieć o hejcie, jaki ją dotknął, gdy była jeszcze dzieckiem. Nastolatka otrzymywała pogróżki i zdjęcia od pedofilów... Ale to nie wszystko. Co się jeszcze dziś działo? Zapraszamy na nasze podsumowanie niedzieli 30 lipca 2023 roku.
Hanna Lis nie czuje się najlepiej. Gwiazda zdradziła fanom, że uległa ostatnio wypadkowi, który ma fatalne skutki. Dziennikarka ma złamane obie ręce, a do tego pęknięte żebro i uraz kolana. W najnowszym poście opowiedziała fanom, jak doszło do tej nieszczęśliwej sytuacji. "Uchroniłam głowę" - napisała.