Hanna Lis czule o rodzicach w rocznicę ich śmierci. Pokazała wzruszające zdjęcia

Hanna Lis
Hanna Lis straciła już oboje rodziców
Źródło: MWMEDIA
Hanna Lis, upamiętniając rodziców opublikowała bardzo emocjonalny post. Dziennikarka pokazała kilka archiwalnych zdjęć i opowiedziała o tym, jak odchodzili jej tata i mama. Na końcu zaapelowała do swoich fanów.

Hanna Lis nigdy nie ukrywała, że miała bardzo silną więź z rodzicami. Dziennikarka trwała przy nich do ostatniej chwili ich życia, a teraz od czasu do czasu wspomina ich na Instagramie. Tak było właśnie i tym razem, gdy podzieliła się z fanami wzruszającymi archiwalnymi zdjęciami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Polskie gwiazdy, które zmarły młodo. Odeszli niespodziewanie
Źródło: MWMEDIA, Facebook, Wikimedia Commons, screen Youtube

Hanna Lis czule wspomina zmarłych rodziców

Hanna Lis przeżyła śmierć zarówno taty jak i kilka lat temu mamy. Dziennikarka nie ukrywa, że chociaż minęło już sporo czasu, bardzo brakuje jej rodziców. Ostatnio na Instagramie opublikowała wzruszającą kompilację zdjęć. Na pierwszym z nich widać było rodziców Hanny Lis w oczekiwaniu na ich ślub cywilny. Na drugim kadrze mama dziennikarki trzymała ją na rękach. Ostatnia z fotografii przedstawiała gwiazdę w dzieciństwie.

"Przez okno patrzyłam na nich, powoli zmierzających ku bramie. Wtuleni w siebie, powoli szli do taksówki. Co roku trochę wolniej, trochę bardziej niepewnie, trochę bardziej nieporadnie. Chwilę wcześniej dzieliliśmy się opłatkiem, śpiewaliśmy kolędy (tata po czesku, co wśród zebranych wzbudzało niemałą wesołość) dzieci z wypiekami na twarzy otwierały prezenty, a psy rozrywały na strzępy papier prezentowy i kolorowe wstążki. Gwar, śmiech, radość. Podszyte niepewnością" - wspominała.

Ojciec Hanny Lis chorował na nowotwór. Dziennikarka podkreśliła, że każde spędzone wspólnie święta uznawała za prawdziwy cud.

"Każda z tych pięciu Wigilii była cudem, darem. Bo, gdy w lutym 2005 roku, stojąc za taty plecami, usłyszałam 'nowotwór w 4. stadium', nie liczyłam na tak wiele. Stąd to moje podglądanie rodziców, po każdej z tych danych (cudem i wysiłkiem lekarzy) nam Wigilii. Radość, że przez oprószony śniegiem ogród wciąż idą ku bramie razem, a zarazem świadomość, że, być może za rok, za dwa, jedna z tych sylwetek zniknie" - kontynuowała.

Rodzice Hanny Lis zmarli kilka lat temu

W 2011 roku Hanna Lis po raz pierwszy spędziła święta Bożego Narodzenia bez jednego z rodziców. Kilka miesięcy wcześniej zmarł bowiem jej tata.

Tata odszedł 3 września 2011. W Wigilię odprowadziłam Mamę do bramy. Niedługo po tym ciężko zachorowała
- napisała.

Mama dziennikarki odeszła dziewięć lat później w wyjątkowych okolicznościach. Zmarła bowiem chwile po rocznicy śmierci swojego ukochanego. Hanna Lis wspomniała o tym momencie i zaapelowała do fanów, by wykorzystywali każdą chwilę na dzielenie się miłością z najbliższymi.

"Mami odeszła 4 września 2020, 6 godzin po 9 rocznicy śmierci Taty. Piękni byli, prawda? Nie tylko i nie przede wszystkim powierzchownie. Dziś wspominam ich, jak co roku: z miłością i tęsknotą, która, już to wiem, nigdy nie minie. Co chcę powiedzieć: kochajcie się, ile wlezie" - zakończyła.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości