W rozmowie z serwisem cozatydzien.tvn.pl uczestniczka 6. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" opowiedziała o tym, jak układa się jej w nowym związku. Na razie zakochani prowadzą relację na odległość, ale decyzja o zamieszkaniu razem, zapadnie lada moment. Zakochani czują się przy sobie bardzo swobodnie. Poznali już swoje rodziny. Teraz muszą zmierzyć się z dylematem, gdzie zamieszkają. Czy Julia będzie chciała przeprowadzić się do ukochanego do Anglii?
Dlaczego Julia ze "ŚOPW" nie pokazuje partnera?
Jakiś czas temu Julia zaskoczyła swoich obserwatorów na Instagramie. Zaprosiła ich do śledzenia streamingu, podczas którego mogliśmy usłyszeć głos jej ukochanego. Okazało się, że to początek ich internetowej działalności. Partner Julii jest fanem gier online. Zaprosił dziewczynę do swojego świata. Zakochani grają i jednocześnie komentują to, co dzieje się na ekranie.
Kalina Szymankiewicz: Julka, wszyscy czekali na waszą pierwszą wspólną fotkę na Instagramie! Dlaczego tak długo trzymałaś fanów "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w niepewności?
Julia Gołębiowska: Dominik wcześniej nie chciał się całkowicie ujawniać. Ale widziałam, że coraz bardziej się do tego przekonuje. Ostatnio udostępniłam link do naszego wspólnego streamingu, a tam pokazał swoje zdjęcie w miniaturce profilu. Więc to już był jakiś progres. Myślimy o tym, żeby streamować z kamerą, więc wtedy już nie będzie miał wyjścia i pokaże się w całości (śmiech). On już taki jest. Bardzo chroni swoją prywatność. To wynika z jego charakteru, a ja do niczego go nie zmuszam.
Twój Romeo okazał się fanem gier. Czy zaraził cię swoją pasją?
Wcześniej nie miałam z grami za wiele do czynienia. Okazało się, że Dominik bardzo się tym pasjonuje, więc powoli wprowadzał mnie w ten świat. Na początku siedziałam z boku i obserwowałam, jak on gra, później uczestniczyłam w tym razem z nim. W pierwszym wspólnym streamie rozmawialiśmy z innymi użytkownikami. Dobrze się przy tym bawiłam, więc uznaliśmy, że będziemy to kontynuować.
Czy twój ukochany kojarzy się z takim stereotypowym graczem, który nie widzi świata poza swoją pasją?
Dominik poświęca mi dużo czasu, więc potrafi rozgraniczyć te dwa światy. Ale to też nie jest tak, że się widzimy i jesteśmy do siebie przyklejeni. Dajemy sobie dużo przestrzeni. Nie chcę się "zawiesić" na nim, tak samo jak nie chcę, żeby on mnie nie przytłaczał. Streamowanie to kolejna czynność, która nas połączyła, ale mamy też czas na życie codzienne. Mam poczucie, że udało nam się stworzyć balans.
Czy Julia ze "ŚOPW" przeprowadzi się do ukochanego?
Twój partner mieszka w Anglii. Byłabyś gotowa zostawić dla niego Polskę i się tam przeprowadzić?
Tak, ja jestem chętna. Chciałabym do niego dołączyć, ale niestety nie jest to takie łatwe. Brexit dużo utrudnił w tej sprawie. Na ten moment pomysł pozostaje w zawieszeniu. Nie wiemy, w którą stronę iść. To jednak trudna i ważna decyzja. Musimy to na spokojnie przeanalizować, aby mieć pewność, że podjęliśmy dobrą decyzję.
Czy Dominik wyobrażał sobie kiedyś powrót do Polski?
Rozważał to, ale wcześniej nie miał takiej motywacji jak teraz. Mieszka w Anglii już dziesięć lat, a jego znajomi z Polski mają już pozakładane rodziny, kontakt z nimi też się urwał. Dlatego, gdy mnie poznał, ponownie zaczął myśleć o powrocie.
Jak teraz wyglądają wasze spotkania?
Na dłuższą metę związek na odległość nie ma przyszłości. Mam nadzieję, że do końca roku już zamkniemy ten temat. A teraz przyjeżdżam do niego na miesiąc, a nawet dłużej. Nie chciałam, żeby to były weekendowe odwiedziny. Zależało nam na tym, aby sprawdzić, jak to jest ze sobą mieszkać i prowadzić "zwyczaje" życie. Jedno to rozmowa na kamerkach, a drugie problemy życia codziennego. I w tym też się super dogadujemy. To nas uspokoiło i utwierdziło w naszych planach.
W programie mówiłaś, że w poprzednich relacjach brakowało ci partnerstwa i poczucia bezpieczeństwa. Teraz jest inaczej?
Zdecydowanie. Teraz czuję, że jestem z odpowiednim człowiekiem. Jestem u boku mężczyzny, z którym chciałabym zbudować coś więcej. Po prostu dobrze mi z nim, a to jest mega ważne.
Poznaliście już swoje rodziny?
Było oficjalne zapoznanie. Ja poznałam jego rodziców i brata oraz najbliższych przyjaciół. Bardzo się wszyscy polubiliśmy, na czym mi zależało, bo nie chciałabym mieć walki z teściową (śmiech). Mój tata też jest zadowolony i w pełni zaakceptował Dominika.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Agnieszka Skrzeczkowska i Karolina Brzuszczyńska przypieczętowały związek. Jak to zrobiły?
- Siostra Aleksandry Adamskiej też jest aktorką. Ostatnio zostały pomylone
- Dorota Wellman zajmie się obrzydliwym żartem stand-upera. "Wiem, kim jestem"
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło: cozatydzien.tvn.pl
Źródło zdjęcia głównego: Instagram @golebiowska.julka