Widzowie "Teściów 2" obok znanych już bohaterów poznają nowe, barwne i wiele wnoszące do opowieści postaci. A w starciu charakterów wciąż tkwi komediowy i psychologiczny potencjał. Zobaczcie sami!
"Teściowie 2" - Maja Ostaszewska zdradziła kulisy produkcji
Maja Ostaszewska, odtwórczyni jednej z głównych ról, w rozmowie z Olivierem Janiakiem z "Co za tydzień" wyznała, że jej zdaniem znana i kochana przez Polaków historia opowiedziana w filmie "Teściowie" nie była jeszcze zakończona.
- Tutaj wszystko oczywiście zależało od tego, jaki będzie pomysł na tę drugą część. Impulsem było to, jak bardzo widzowie pokochali tę pierwszą. No i nie ukrywam, jak my dobrze czuliśmy się też w tej pracy. I wydało nam się, że tam jeszcze jest coś do pokombinowania. [...] Ta część jest taka bardzo kobieca, chociaż jest cudowny Adam Woronowicz i Eryk Kulm junior. Ale ona jest ciężarem w stronę tego co się dzieje z kobietami. Potrzebę zrzucenia masek, zrzucenia też tego wszystkiego, jakie klisze się na nas nakłada. Jakie powinnyśmy być, jak się zachowywać. I nawet w przypadku takiej Małgorzaty, która też bywa paskudna, powiedzmy sobie to. Bywa wyższościowa, despotyczna. Fajne jest to, że ona też potrafi się wyrwać. I że też gdzieś tęskni za takim zrzuceniem maski — powiedziała Maja Ostaszewska, odtwórczyni roli Małgorzaty.
Olivier Janiak zauważył, że "Teściowie 2" to nie jest tylko komedia, ale również film o odkrywaniu swojego drugiego ja, które gdzieś było stłamszone. Dowodem na to ma być rola grana przez Izę Kunę.
- Tak, mam wrażenie, że akurat Wanda próbuje coś w swoim życiu zmienić, a w każdym razie odkryć. Nie wiem, jak to się potoczy dalej. Mental gdzieś zostaje ten sam zawsze, bo ja mam takie przekonanie, że ludzie się nie zmieniają, chyba że na gorsze, a Wanda zaczyna od takich rzeczy. Od tego, żeby też trochę o sobie mówić. No ale myślę, że seks cały czas będzie pod kołdrą, na razie — powiedziała Iza Kuna.
Adam Woronowicz i Marek Modzelewski o filmie "Teściowie 2"
Partner Izy Kuny, a także scenarzysta i lekarz Marek Modzelewski tak mówił o filmie:
- Pisało się to bardzo miło, bo bardzo lubię tych bohaterów, znam ich dobrze. Nie staram się oceniać ludzi, nie staram się z nich naśmiewać. Ja naprawdę jedną parę i drugą parę tych bardziej inteligentnych i tych mniej inteligentnych bardzo lubię. Jedni i drudzy mają swoje dobre i złe strony. To jest absolutny warunek, że trzeba ich potraktować bardzo uczciwie, bez brania którejś ze stron i wtedy jest okej — powiedział Marek Modzelewski.
Na temat nadchodzącej przemiany postaci Tadeusza wypowiedział się Adam Woronowicz.
- Znamy te postacie, ale tak naprawdę to jest nowe rozdanie. Musimy w tych postaciach coś nowego w sobie otworzyć, zmierzyć się ze sobą z rzeczami, z którymi prawdopodobnie, nie wiem, na przykład Tadeusz i Wanda nigdy się gdzieś tam nie mierzyli, że nagle Wanda odkrywa w sobie kobiecość, nagle chce od życia czegoś zupełnie innego. Temu wszystkiemu musi sprostać bardzo zamknięty Tadeusz. No i czy podejmie tę pałeczkę, czy nie. To jest jakiś dramat tych postaci, z którego się śmiejemy. Dla mnie to bardzo fajna przygoda i myślę, że widzowie będą się z tego śmiać. [...] Jak Polska długa i szeroka, takich Tadeuszów znajdziemy pełno. Na naszych plażach, w naszych kurortach. Jest takim klasycznym Januszem - wyjaśnił.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- To imię może wkrótce zniknąć na dobre. Jakie polskie gwiazdy je noszą?
- Francuska aktorka wyjawiła, że w dzieciństwie padła ofiarą kazirodztwa
- Ostaszewska z synem w Wenecji, Borkowski opowiedział o śmierci żony. Tym żyły dziś media
Autor: Dagmara Olszewska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA