Tomasz Kot jako Ambroży Kleks. Aktor niesamowicie wczuł się w rolę
Źródło: "Co Za Tydzień"
Oliwier Janiak wraz z ekipą programu "Co Za Tydzień" zawitał na Stadion Narodowy w Warszawie. Publiczność, która za moment miała pojawić się na "Uczcie nad ucztami" w wykonaniu sanah, nie wiedziała jeszcze, że dostanie fantastyczny deser w postaci występu pana Kleksa.
Podczas finału stadionowej trasy koncertowej sanah, która odbyła się 22 września 2023 roku na PGE Narodowym, miała miejsce niezwykła sytuacja. Niespodziewane pojawienie się Tomasza Kota na scenie w charakterystycznym surducie spotkało się z entuzjastycznymi oklaskami publiczności. Ambroży Kleks towarzyszył sanah podczas jej pierwszego występu na żywo nowej wersji piosenki "Jestem twoją bajką", która jest pierwszym ujawnionym utworem ze ścieżki dźwiękowej do filmu "Akademia Pana Kleksa" w reżyserii Macieja Kawulskiego. Aktor i piosenkarka wspólnie wykonali cover piosenki, którą w oryginalnym filmie z lat 80. śpiewała Zdzisława Sośnicka. Co powiedział gwiazdor tuż przed wejściem na scenę?
Tomasz Kot o występie na koncercie sanah
Tomasz Kot nie krył zdenerwowania przed wejściem na ogromną scenę, gdzie jego występ obserwowało ponad 60 tysięcy osób.
- Przede wszystkim chciałem powiedzieć, że to jest imponujące, co się tutaj dzieje, bo ja naprawdę bardzo się stresuję przed wejściem. Nigdy wcześniej nie miałem okazji występować przed tak dużą grupą dzieci. Myślę, że dzieci czują to samo, że są bardzo podekscytowane. Czujemy tę energię, a to miejsce w tym wielkim stadionie, to takie coś zagadkowego. Nagle tyle fantastycznych ludzi gromadzi się w jednym miejscu, a ta energia jest tutaj naprawdę wyjątkowa. Wydaje mi się, że to jest najlepsze miejsce na świecie w tej chwili, żeby, że tak się wyrażę, na nowo się "odpalić'" - wyjaśniał aktor, który wczuł się w postać pana Kleksa.
Tomasz Kot niezwykle chwalił Zuzannę Grabowską, z którą miał okazję wystąpić. A co sprawiło, że znany aktor zachwycił się sanah?
- Mamy taką przestrzeń marzeń, gdzie każdy, niezależnie czy to dziecko, czy dorosła osoba, może zamknąć oczy i marzyć. To jest jak wysłanie pewnego rodzaju komunikatu, prawda? Nasze algorytmy akademickie to wszystko wychwytują, i to właśnie zwróciło naszą uwagę na Zuzię. To niezwykła osobowość, pełna charyzmy, taka, która ma te piękne iskierki w oczach, które sprawiają, że chce się śpiewać razem z nią - mówił o wokalistce Tomasz Kot pod postacią Ambrożego Kleksa.
Tomasz Kot jako Ambroży Kleks w nowej "Akademii Pana Kleksa"
Tomasz Kot, który wciela się w rolę tytułową w nowej adaptacji "Akademii Pana Kleksa", podzielił się w programie "Co Za Tydzień" refleksjami na temat tej kultowej historii. Pierwotna ekranizacja bajki Jana Brzechwy, z niezapomnianym Piotrem Fronczewskim w roli profesora Kleksa, jest dla wielu z nas ważnym wspomnieniem dzieciństwa. Teraz, po czterdziestu latach, historia powraca w zupełnie nowej odsłonie.
Aktor podkreślił, że tematy poruszane w produkcji wciąż są aktualne i ważne. Wyobraźnia, niewinne dziecięce serce, talenty i marzenia, które prowadzą dzieci do wyobrażania sobie podróży na księżyc czy innych fantastycznych przygód, są nadal ważne i inspirujące. Te marzenia kształtują dzieci i sprawiają, że w przyszłości realizują swoje cele.
- Wyobraźnia tu jest kluczem - podsumował.
Nowa "Akademia Pana Kleksa" ma trafiać do współczesnego widza, zarówno najmłodszych, jak i tych, którzy pamiętają ekranizację z lat 80. Film będzie oparty na literackim pierwowzorze, ale wprowadzi nowy wątek, skupiając się na historii dziewczynki o imieniu Ada Niezgódka, która trafia do tytułowej Akademii, aby odkryć świat bajek, wyobraźni i kreatywności. Przy wsparciu profesora Ambrożego Kleksa, wybitnego i niekonwencjonalnego pedagoga, Ada rozwija swoje niezwykłe zdolności i wkrótce odkrywa tajemnicę rodzinną, która od dawna skrywana była przed nią.
Premiera nowej wersji filmu, reżyserowanej przez Macieja Kawulskiego, zaplanowana jest na 5 stycznia 2024 roku.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.