Agnieszka Strzemińska była jedną z ulubionych dziennikarek i prezenterek słuchaczy Radia Katowice. Kobieta dołączyła do zespołu redakcji w wieku 24 lat i szybko stała się częścią radiowej rodziny. O śmierci 57-latki poinformowali koledzy z redakcji. Wspomnieli o jej ostatnim osiągnięciu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Agnieszka Strzemińska zmarła w wieku 57 lat
Agnieszka Strzemińska od 33 lat pracowała dla Radia Katowice. Dziennikarka zdobyła serca słuchaczy, prowadząc dwie autorskie audycje: "O czym milczy historia?" oraz "Książki mojej młodości". Kobieta sprawdzała się także w roli prezenterki.
O śmierci 57-latki poinformowali jej koledzy i koleżanki z redakcji za pomocą Instagrama. Nie ukrywali, że dla wszystkich pracowników Radia Katowice jest to prawdziwy szok.
"Nagle i zupełnie za wcześnie zmarła nasza redakcyjna koleżanka, wybitna dziennikarka radiowa, Agnieszka Strzemińska. Radio było jej wielką życiową przygodą i miłością. Do rozgłośni przy Ligonia 29 Agnieszka przyszła pracować 33 lata temu. Przez lata dała się poznać jako doskonała dziennikarka i prezenterka. Relacjonowała zarówno wydarzenia sportowe, jak i kulturalne. Najbardziej lubiła pracować w terenie. [...] Agnieszka Strzemińska zawsze dbała o poprawność językową. W marcu została członkinią Rady Języka Polskiego przy prezydium Polskiej Akademii Nauk. Na antenie Radia Katowice w audycji "Słowa i słówka" edukowała zarówno słuchaczy, jak i nas, redakcyjnych kolegów, jak poprawnie mówić" - czytamy.
Koledzy i fani wspominają Agnieszkę Strzemińską
Ze wpisu dowiadujemy się, że Agnieszka Strzemińska osierociła syna Wiktora. Jej radiowi koledzy zakończyli smutny post, informujący o śmierci dziennikarki w wyjątkowy sposób.
Agniecha, Aga, Strzemi, Zołza, Ruda - osierociłaś dziś także naszą radiową rodzinę- napisali dziennikarze i pracownicy Radia Katowice.
Wiadomość o śmierci ulubienicy słuchaczy szybko dotarła do fanów. Internauci chętnie komentowali post Radia Katowice, wspominając Agnieszkę Strzemińską. W sprawie wypowiedziała się także Anna Popek.
"Wyrazy współczucia rodzinie i kolegom z pracy" - napisała gwiazda.
"Poznałam panią redaktor na dniach otwartych. Cudowna, ciepła i przesympatyczna kobieta. Strasznie mi smutno, wyrazy współczucia dla rodziny i całej redakcji";
"Nie mogę w to uwierzyć... Taka radiowa osobowość... Ten głos, jedyny, niepowtarzalny... To bardzo smutny dzień..." - pisali zrozpaczeni fani.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Sonia Bohosiewicz i Piotr Połać w programie "Rzeczy, których nie nauczył mnie ojciec". Kiedy oglądać?
- Michał Czernecki o trudnych emocjach na planie 3. sezonu "Skazanej" i nowościach. "Zaskoczymy państwa"
- Są zdjęcia z uroczystości ku czci Piotra Woźniaka-Staraka. Wzruszające akcenty na jeziorze
Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images/Screen IG