Proces Aleca Baldwina ma potrwać 10 dni. Jeśli aktor zostanie uznany za winnego, grozi mu do 18 miesięcy więzienia. Nawet jeśli zostanie uniewinniony, nie zakończy to jego problemów prawnych, gdyż czeka go jeszcze kilka procesów cywilnych, w tym pozew od rodziny Hutchins.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Ruszył proces Aleca Baldwina w sprawie śmierci na planie "Rust"
Proces Aleca Baldwina rozpoczął się od wyboru 12 przysięgłych i czterech zastępców, którzy będą decydować o winie aktora. Prokuratorzy i obrońcy zadawali potencjalnym przysięgłym pytania dotyczące ich przekonań politycznych oraz znajomości sprawy, aby wybrać osoby jak najbardziej obiektywne. Pierwsze mowy w sądzie w Santa Fe w stanie Nowy Meksyk zaplanowane są na środę 10 lipca.
Alec Baldwin, znany z roli w serialu "Rockefeller Plaza 30" oraz parodii Donalda Trumpa w "Saturday Night Live", pojawił się w sądzie w towarzystwie rodziny, w tym żony Hilarii. Aktor nie przyznał się do winy, twierdząc, że nie pociągnął za spust. Jego obrona argumentuje, że odpowiedzialność za bezpieczeństwo broni spoczywała na innych członkach ekipy filmowej.
Prokuratorzy jednak kwestionują te twierdzenia, nazywając je "absurdalnymi". Ich zdaniem Alec Baldwin miał obowiązek przestrzegania podstawowych zasad bezpieczeństwa przy obchodzeniu się z bronią. Według nich aktor nie przedstawił tych informacji podczas pierwszego przesłuchania po strzelaninie.
Co się stało na planie filmu "Rust"?
Podczas feralnego dnia na planie "Rust" Alec Baldwin ćwiczył scenę, w której miał wycelować broń w stronę kamery. W momencie, gdy pociągnął za spust, broń wystrzeliła, trafiając Halynę Hutchins w klatkę piersiową, a Joela Souza w ramię. Halyna Hutchins została przetransportowana helikopterem do szpitala, gdzie zmarła z powodu odniesionych obrażeń.
Dokumenty sądowe wykazały, że ani Alec Baldwin, ani inni członkowie ekipy filmowej nie wiedzieli, że broń była naładowana prawdziwymi nabojami. Późniejsze śledztwo ujawniło, że Hannah Gutierrez-Reed, odpowiedzialna za broń na planie, przyniosła prawdziwe naboje z Kalifornii, które zaczęły krążyć na planie filmu.
Hannah Gutierrez-Reed została uznana za winną nieumyślnego spowodowania śmierci i skazana na 18 miesięcy więzienia. Asystent reżysera, David Halls, również przyznał się do niebezpiecznego obchodzenia się z bronią.
Jednym z kluczowych zagadnień w procesie jest pytanie, czy Alec Baldwin rzeczywiście pociągnął za spust, czy też broń sama wystrzeliła. Aktor w wywiadzie dla ABC News stwierdził, że nie pociągnął za spust, co znacząco zawęża jego linię obrony. Prokuratorzy twierdzą, że gwiazdor nie przestrzegał zasad bezpieczeństwa. Pokazali nagrania, na których widać, jak nieostrożnie obchodzi się z bronią na planie.
Prokuratorzy argumentują, że każdy, kto trzyma broń, ma obowiązek upewnić się, że nie jest ona naładowana prawdziwymi nabojami. Z kolei obrona Aleca Baldwina twierdzi, że aktor powinien móc polegać na specjalistach od broni na planie.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
Czytaj też:
- Maciej Stuhr przerwał milczenie po śmierci ojca. Pożegnał Jerzego Stuhra
- Jerzy Stuhr nie żyje. Wzruszające słowa Zbigniewa Zamachowskiego. "Zawsze chciałem mieć brata"
- Wiemy, kto wystąpi na Top of the Top Sopot Festival! Sprawdź listę wykonawców
Autor: Kamila Jamrożek
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images