Anna i Robert Lewandowscy o wojnie w Ukrainie. "Klara jest starsza, więc pytania o wojnę były"

Anna i Robert Lewandowscy solidaryzują się z Ukrainą
Anna i Robert Lewandowscy solidaryzują się z Ukrainą
Źródło: Getty Images
Anna i Robert Lewandowscy od samego początku niezwykle angażują się w pomoc osobom dotkniętym wojną w Ukrainie. Wspólnie udzielili wywiadu dla "Dzień Dobry TVN", w którym opowiedzieli o swojej pracy charytatywnej, strachu i poważnych rozmowach z dziećmi.

Robert Lewandowski w geście solidarności z Ukrainą w meczu Bayernu Monachium z Eintrachtem Frankfurt jako jedyny piłkarz wystąpił z opaską na ramieniu w kolorach ukraińskiej flagi. Gest odbił się w mediach szerokim echem i zdobył uznanie wielu osób. Teraz sportowiec musi zmierzyć się jednak z trudniejszym zadaniem, ponieważ o wojnę zaczyna pytać jego starsza córka — Klara. 

Robert Lewandowski i Anna Lewandowska pomagają Ukraińcom

Robert Lewandowski podczas rozmowy w "Dzień Dobry TVN" opowiedział o swoim wystąpieniu i geście skierowanym do Ukrainy. 

"To był drugi dzień wojny. Człowiek wtedy jeszcze nie wierzył, że to się naprawdę dzieje. Wpadłem na ten pomysł na kilka godzin przed meczem. Chciałem założyć opaskę z barwami Ukrainy, aby ten przekaz poszedł w świat. Nie pytałem nikogo o zgodę, po prostu poinformowałem o tym klub. Wszyscy się z tego ucieszyli. Czułem wsparcie innych sportowców" - powiedział.

Anna Lewandowska dodała także, jak ona i jej pracownicy zaangażowali się w akcje charytatywne.

"Od pierwszego dnia moi pracownicy zamienili się w wolontariuszy. Zakasali rękawy i zaczęli pomagać. W ciągu doby dla 200 dzieci zorganizowaliśmy hotel, transport, pomoc lekarzy. W pewnym momencie chwyciłam za telefon i sama dzwoniłam do ludzi z Instagrama o pomoc. Z zespołem zdobyliśmy też na przykład tysiąc koców dla potrzebujących".

Andrzej Zieliński o Polakach i sytuacji w Ukrainie

Anna i Robert Lewandowscy o wojnie

Podczas wywiadu w programie śniadaniowym para przyznała, że w ich domu odbyła się bardzo poważna rozmowa. Klara, starsza córka małżeństwa zapytała bowiem o sytuację w Ukrainie.

"Klara jest starsza, więc pytania o wojnę były. Staraliśmy się poruszać ten temat, ale tylko w zakresie podstawowych informacji" - powiedział Robert Lewandowski.

Anna Lewandowska wytłumaczyła, skąd wynikało zaniepokojenie córki, dlaczego sama coraz częściej decyduje się na wyłączanie telewizora i serwisów informacyjnych. 

"Generalnie telewizor był później wyłączony, bo to największy bodziec. Należę do bardzo wrażliwych osób, dlatego Robert podjął taką decyzję. Jestem mamą i dla mnie jest to przerażające, co przeżywają dzieci w Ukrainie" - powiedziała.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tu:

Autor: Dagmara Olszewska

Źródło zdjęcia głównego: Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości