Halloween to zdecydowanie jedno z najpopularniejszych świąt w Stanach Zjedzonych. Co roku w nocy z 31 października na 1 listopada urządzane są huczne przebierane imprezy, a tamtejsze dzieci chodzą po domach, proponując "cukierek albo psikus". Zachodnia moda już jakiś czas temu dotarła do Polski i coraz chętniej nasi rodacy również bawią się podczas Halloween. W tym gronie natomiast nie znajduje się Blanka Lipińska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Blanka Lipińska nie obchodzi Halloween
Blanka Lipińska zdecydowanie nie zależy do fanek Halloween. Słynna pisarka wyjaśniła swoim obserwatorom na Instagramie, że nie obchodzi tego święta oraz wyznała, że świętowanie w ten sposób 1 listopada jest dla niej czysto komercyjne.
"Powinnam wam życzyć spokojnego wieczoru. Teraz wyjdę na grinch'a. Niestety, ale przyjęliśmy zapożyczone ze Stanów święto, kompletnie komercyjne, które nazywa się Halloween. Polska nagle zaczęła obchodzić Halloween. Ok. Niech się bawi ten, co chce i kto lubi. Nie mam dzieci. Nie przebieram się i nie stroję domu. Nie mam w domu słodyczy i zamierzam kupować dla obcych dzieci" - zaczęła.
Dodała, że mimo swojego jasnego stanowiska nie wszyscy szanują jej wybór. Celebrytka przytoczyła fanom historię z zeszłego roku. Nie miała najlepszych wspomnień.
Dzieci nie obchodzi to, czy ty obchodzisz Hallowen, czy nie obchodzisz. W zeszłym roku wymazali mi całe drzwi kisielem i obsypali mąką. [...] Sprzątaczka nie mogła tego posprzątać. Chyba ze cztery razy myła drzwi- wspominała.
Blanka Lipińska odgrodziła się od dzieci specjalną bramką
Blanka Lipińska wyciągnęła wnioski i w tym roku postanowiła działać asekuracyjnie. Przed drzwiami swojego mieszkania umieściła... bramkę i przykleiła do niej kartkę z napisem "Prosimy nie dzwonić i nie pukać do drzwi".
"W tym roku zabezpieczyliśmy się i tak wygląda wejście do mojego mieszkania. Czy to w czymś pomoże? Nie sądzę. Niestety. Może im trochę utrudni życie. Natomiast chciałabym wystosować apel do rodziców bąbelków, którzy dzisiaj puszczą bąbelki, żeby się świetnie bawiły. Uprzedźcie może dzieci, że nie wszyscy muszą chcieć się bawić i to nie jest święto przymusowe, tylko dobrowolne" - opowiadała Blanka Lipińska.
Nie wszystkim fanom pisarki spodobał się jednak ten pomysł. Pewna obserwatorka napisała nawet do celebrytki, a ona później opublikowała otrzymaną wiadomość.
"Jak możesz być taką wredną babą, by odgradzać się od dzieci czymś takim?" - napisała jedna z internautek.
Kobieta nie musiała długo czekać na odpowiedź Blanki Lipińskiej. Pisarka, która słynie z ciętej riposty, zareagowała natychmiastowo.
Sama nie wiem, skąd wzięła się u mnie taka potrzeba izolacji- odparła.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas również znaleźć na TikToku, Facebooku oraz Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Roxie Węgiel o narzeczonym i komentarzach w sieci. "Nie mogę do dziś się z tym pogodzić"
- Sylwia Bomba pokazała zdjęcie partnera. "Ktoś mi chłopaka zabiera"
- Joanna Jędrzejczyk zaskoczyła dobrą nowiną. "Witaj w rodzinie"
Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA