Britney Spears zrobiła oszałamiającą karierę na początku lat 2000. Gwiazda szybko zawładnęła listami przebojów i z czasem okrzyknięto ją mianem "księżniczki pop". Sukcesy w karierze nie szły jednak w parze z tymi prywatnymi. Britney Spears już wtedy miała na koncie kilka głośnych rozstań, a do wszystkiego doszły także problemy psychiczne i zgubne nałogi. Cała sytuacja sprawiła, że w pewnym momencie pieczę nad córką przejął jej ojciec. Jamie Spears kontrolował gwiazdę przez 14 lat i dopiero rok temu Britney Spears wygrała z ojcem w sądzie. Teraz co jakiś czas opowiada o tym, co ją spotkało.
Britney Spears udostępniła nagranie. Powiedziała o tym, co zrobili jej rodzice
Britney Spears udostępniła na YouTubie 22-minutowe nagranie, w którym ze szczegółami opowiedziała o tym, co przeżyła w rodzinnym domu. Gwiazda przy okazji wyjaśniła, że dostała propozycję od Oprah Winfrey, by to właśnie w jej programie przybliżyć widzom swoją historię. Piosenkarka odrzuciła jednak ofertę.
"Otrzymywanie wynagrodzenia za opowiedzenie własnej historii wydaje mi się głupie. Jestem tu, aby nieco się otworzyć i wyprostować pewne kwestie. Jeżeli ktokolwiek z was doświadczył w życiu trudności, to chcę, żebyście czuli, że nie jesteście sami" - zaczęła.
Gwiazda zaznaczyła, że ojciec ciągle ją straszył, że jeśli wytoczy mu proces, to na pewno przegra. Zmuszał ją także do kłamania w kwestii jego zdrowia. Britney Spears przyznała, że czuła się, jakby rodzina znęcała się nad nią psychicznie.
"Oni mnie zabili. Zabiła mnie własna rodzina. Zupełnie mnie odrzucili. (...) Po dwóch tygodniach od pobytu w placówce i ogromnej traumie od razu musiałam pracować. Pojawiłam się w serialu "Jak poznałem waszą matkę", a potem zaczęłam nagrywać piosenki. Musiałam robić wszystko, co mi rozkazywali. Mówili mi, że jestem gruba, więc musiałam chodzić na siłownię. Sprawili, że czułam się nikim. Godziłam się na to, bo się bałam. Byłam totalnie przerażona" - opowiadała.
Piosenkarka opowiedziała także, że była przez rodziców wyzyskiwana.
"Trzy razy w tygodniu byłam na treningu, a potem na spotkaniach AA, potem jeszcze na terapii. Byłam maszyną, pierd***ną maszyną. To absurdalne, jak ciężko pracowałam. Dbałam nawet o to, ile kryształków będzie na moim kostiumie. Tylko jeden raz powiedziałam 'nie' podczas prób. Wkurzyli się i chcieli mnie zastraszyć" - dodała.
Warto podkreślić, że po kilku godzinach nagranie zostało usunięte.
Jamie Spears sprawował opiekę nad dorosłą córką przez 14 lat
Britney Spears w ubiegłym roku uwolniła się spod kurateli ojca. Jamie Spears przez 14 lat sprawował opiekę nad piosenkarką i jej majątkiem. Nie wyglądało to jednak tak dobrze, jak na sądowym papierze. Gwiazda była ubezwłasnowolniona i gdy chciała się spotkać ze swoim partnerem, musiała pytać ojca o zgodę.
Mężczyzna sprawował całkowitą opiekę nad córką: mówił jej, jakie piosenki ma nagrywać, a także zmuszał do koncertowania, nawet gdy źle się czuła. Britney Spears zdradziła, że za każdym razem, gdy chciała zmienić coś w swoich hitach, jej prośby były odrzucane. Ostateczne zdanie w tym temacie zawsze miał jej ojciec.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Agnieszka Kotońska chce uciąć plotki o swoim wykształceniu. "Znalazłam świadectwa" [TYLKO W CZT]
- Agnieszka Woźniak-Starak o paparazzich. "Mam wrażenie, że mnie oszczędzali"
- Paulina Krupińska wysyła córkę do 1. klasy. Dlaczego nie puszcza męża na wywiadówki?
Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: James Devaney/WireImage