Britney Spears prawie rok temu stała się wolną kobietą, gdy sąd w Kalifornii orzekł, że zdejmuje z niej kuratelę ojca, która trwała aż 13 lat. W tym czasie gwiazda co prawda kontynuowała swoją karierę, ale nie z własnej woli. Jamie Spears traktował bowiem córkę niczym maszynkę do zarabiania pieniędzy: mówił jej, jakie piosenki ma nagrywać, a także zmuszał do koncertowania, nawet gdy źle się czuła. Teraz wolna Britney Spears na własnych warunkach wraca do świata muzyki i zaczyna od singla, który nagrała z jedną z największych ikon w branży.
Britney Spears nagrała utwór z Eltonem Johnem
Britney Spears i Elton John poznali się jeszcze w latach, gdy piosenkarka święciła największe sukcesy. Niedawno zaczęły krążyć plotki na temat tego, że artyści podjęli się współpracy. Na początku ani Britney Spears, ani Elton John nie komentowali jednak tych doniesień.
Do sieci trafił początkowo fragment ich wspólnego utworu o nazwie "Hold me closer". Nowy hit wokalistki i jej starszego kolegi po fachu początkowo miał zostać zaprezentowany szerszej publiczności 19 sierpnia, jednak ostatecznie jego premiera odbyła się tydzień później. W nocy 26 sierpnia efekt pracy Britney Spears i Eltona Johna trafił na serwis YouTube.
Pod piosenką, którą opublikował Elton John, została wyłączona możliwość komentowania. "Hold me closer" jest pierwszym jej singlem od 2020 roku.
Britney Spears przez 13 lat była pod kuratelą własnego ojca
Britney Spears opowiedziała o tym, jakie krzywdy wyrządziła jej kuratela ojca podczas zeznań przed sądem. Wokalistka nie tylko nie mogła spotykać się z mężem i była zmuszana do antykoncepcji, ale także nie mogła w pełni kontrolować własnej twórczości. Gwiazda zdradziła, że za każdym razem, gdy chciała zmienić coś w swoich hitach, jej prośby były odrzucane. Ostateczne zdanie w tym temacie zawsze miał jej ojciec.
"Kuratela robi mi o wiele więcej krzywdy niż dobra. Nie wiedziałam, że mogę złożyć petycję o zakończenie kurateli. Mój prawnik informował mnie, że nie mogę nikomu publicznie dać znać, co mi robiono. Nie powinnam być pod kuratelą. Jeśli mogę pracować i zarabiać na siebie i innych – to nie ma sensu. Prawo musi się zmienić" - powiedziała przed sądem.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Paulina Krupińska wysyła córkę do 1. klasy. Dlaczego nie puszcza męża na wywiadówki?
- Agnieszka Woźniak-Starak próbowała metody in vitro. "Wiele osób marzy o dziecku"
- Mama Sandry Kubickiej zaczyna nowy etap w życiu. "Stała się teraz moją konkurencją"
Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: Michael Kovac/Getty Images for EJAF