Artur Żmijewski od wielu lat jest mężem Pauliny Petrykat, którą poznał jeszcze w czasach licealnych. Para pobrała się w 1992 roku, a już rok później na świat przyszła ich pierwsza córka Ewa. Żmijewscy doczekali się także dwóch synów: Karola i Wiktora. Ewa Żmijewska jest artystką, ale nie podążyła ścieżką sławnego ojca. Zawodowo związała się z muzyką.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Córka Artura Żmijewskiego jest zaręczona
Ewa Żmijewska jest w związku z Shandrelicą Casper. Dziewczyna pochodzi z wyspy Curaçao na Karaibach. Poznały się w 2014 roku na studiach muzycznych w Los Angeles. Połączyła je pasja do muzyki i razem stworzyły duet o nazwie Shandy & Eva. W Dzień Kobiet opublikowały nawet wspólny album "Tylko Ty".
W ostatnim wywiadzie udzielonym Plejadzie stwierdziły, że interesują ich kwestie związków partnerskich i równości małżeńskiej, gdyż... są zaręczone. Wcześniej nie chwaliły się zaręczynami, choć jak przyznały, ten ważny krok w ich relacji nastąpił już jakiś czas temu.
"To nie nowość, to się stało z dwa lata temu. [Wprowadzenie związków partnerskich - przyp. red.] to jest krok, na który wszyscy czekają i który wiele ułatwia. Kibicujemy, żeby to się stało jak najszybciej. Nie wiem, czy będziemy pierwszą parą, która z tego skorzysta, ale zdecydowanie o tym myślimy" - powiedziały.
Jakie relacje ma Artur Żmijewski z narzeczoną córki?
Ewa Żmijewska opowiedziała o coming oucie w wywiadzie z "Repliką" w 2023 roku. Nie ukrywała, że bała się, jak informacja o jej orientacji wpłynie na karierę ojca. Jak zareagował Artur Żmijewski?
"Mam ogromne szczęście i jestem wdzięczna swojej rodzinie, bo w przeciwieństwie do mnie, którą wymęczyły rozterki związane z coming outem, oni przyjęli go ze spokojem. Tata dowiedział się od mamy i obydwoje zapewnili mnie, że mnie kochają i nic tego nie może zmienić. W trakcie studiów wróciłyśmy do Polski na wakacje i przedstawiłam Shandy rodzinie, w tym dziadkom, którzy byli bardzo wspierający" - przyznała.
"Szczerze mówiąc, obawiałam się, że mój coming out odbije się na karierze taty. Bardziej bałam się reakcji społeczeństwa niż rodziców. Ale porozmawiałam o tych obawach z tatą i zapewnił mnie, że nie mam się o co martwić, bo on kocha swoje dzieci bezwarunkowo. Mam jego pełne wsparcie [...] Powiedziałam ojcu o tych reakcjach, a on widząc, jak bardzo mnie ranią, powiedział: 'Nie czytaj tego. Zawsze będą ludzie, którzy będą cię kochali, i tacy, którzy będą nienawidzili'" - dodała.
Teraz panie opowiedziały o swojej relacji Plejadzie. Okazało się, że Shandy nie otrzymała takiego wsparcia w rodzinnym domu, dlatego, że jej rodzice się rozwiedli. Na szczęście rodzice Ewy Żmijewskiej pokochali narzeczoną córki.
"Moja rodzina od razu zakochała się w Shandy, a mój tata jest całkiem normalnym tatą. Jest zwyczajnym gościem w domu. Jego popularność to nie jest pierwsza rzecz, o której mówię przy poznaniu. Jest też świetnym aktorem, Shandy też jest jego wielką fanką" - mówiła Ewa Żmijewska.
Narzeczona Ewy Żmijewskiej na początku nie wiedziała, że jej tata jest znanym gwiazdorem. Była zaskoczona, kiedy ktoś podszedł i poprosił Artura Żmijewskiego o autograf. Ostatnio panie towarzyszyły mu jednak na premierze filmu "Sami Swoi" w jego reżyserii:
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
Czytaj też:
- Kim jest kobieta w dzisiejszym świecie? W Dniu Kobiet gwiazdy zabrały głos [TYLKO U NAS]
- Oscary 2024. Kiedy i gdzie oglądać transmisję z gali? Nie przegap zmiany godziny
- Z wizytą na planie "MasterChefa Nastolatki". Zajrzyjcie za kulisy!
Autor: Kamila Jamrożek
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA