O tym, że dla Doroty Wellman tematy tabu nie istnieją, przekonaliśmy się już wielokrotnie. Tym razem za cel dziennikarka postawiła sobie oswojenie tematu kobiecego przekwitania. Razem z Marcinem Prokopem mówili o tym głośno, również na planie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Dorota Wellman otwarcie mówi o swojej menopauzie. "Kobiety mówią o tym 'koniec kobiecości'. Jaki koniec?!"
Ogólnej otwartości i podejmowania trudnych tematów Dorota Wellman nauczyła się w rodzinnym domu. Z rodzicami mogła rozmawiać dosłownie o wszystkim. Prawdą jest, że w ten sposób rodzice budują w dzieciach pewność siebie, a tej dziennikarce odmówić bynajmniej nie można. W podobny sposób wychowuje też swojego syna. Stąd o rzeczach, które dla innych mogą być wstydliwe, Dorota Wellman mówi bez ogródek.
"Kto to wymyślił, że menopauza jest jakimś tematem tabu? Kobiety mówią o tym 'koniec kobiecości'. Jaki koniec?! Ja to mam za sobą i dalej jestem kobietą i nic mnie nie zatrzyma" - mówi dziennikarka w wywiadzie dla WP.
Jak twierdzi, nie chodzi o sam wstyd, choć i ten wydaje się być w kontekście zdrowia bez sensu, ale o to, że z uporczywymi dolegliwościami można walczyć. Mimo wielu dostępnych na rynku metod, kobiety nadal nie chcą się przyznawać, że czują się gorzej właśnie z powodu menopauzy.
"Wstydzą się powiedzieć, że mają jakieś dolegliwości, choć są to dolegliwości, które mogą utrudnić życie i można z nimi walczyć. To jest jeden z etapów naszego życia. Jest dojrzewanie, jest młodość, jest ten okres menopauzy, ale to nie oznacza jakiegoś końca, jakiegoś wstydu" - przekonuje dziennikarka.
Swoją popularność Dorota Wellman już nie raz wykorzystywała w nagłaśnianiu tematów społecznych. Ma nadzieję, że i tym razem przyniesie to pożądany rozgłos.
"Nawet w domu się o tym nie rozmawia. Jak będę o tym mówić głośno to mam nadzieję, że wiele kobiet będzie mówić głośno 'jestem w tym okresie, mam uderzenia gorąca, źle się czuję, taki mam czas w swoim życiu'" - mówi.
Marcin Prokop zadbał o Dorotę Wellman w czasie menopauzy
Otwarte informowanie o menopauzie przyniosło Dorocie Wellman korzyści również w pracy. Dziennikarka, mimo uporczywych dolegliwości, spędzała ten czas nie rezygnując z życia zawodowego.
"Ja miałam menopauzę w czasie pracy. Powiedziałam 'Marcin, przyszedł ten wiekopomny moment, kiedy już mam menopauzę i będzie mi czasami gorąco'. I Marcin krzyczał na całe studio 'włączcie klimatyzację bo jej jest gorąco, żeby jej było chłodniej, bo ona się wtedy męczy!' No i fajnie, że tego typu zachowania otoczyły mnie, bo czułam się z tym dobrze, i rzeczywiście była dla mnie większa klimatyzacja niż dla innych. Mogłam dalej prowadzić program, gdybym tego nie powiedziała, męczyłabym się z tym jak cholera" - wspomina.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
Zobacz też:
- John Malkovich o zaginięciu Juliana Sandsa. Aktorzy byli przyjaciółmi
- Koronacja Karola III będzie mieć logo. Stworzył je główny projektant Apple
- Jude Law został po raz siódmy tatą. Gromadka ma... 4 mamy
Autor: Martyna Mikołajczyk
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA