Ewa Skibińska była związana z Krzysztofem Mieszkowskim, krytykiem teatralnym, dziennikarzem i politykiem. Para nigdy nie wzięła ślubu, rozstali się kilka lat temu po 34 spędzonych ze sobą latach. Owocem ich związku jest córka Helena. Czy poszła w ślady rodziców?
Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.
Ewa Skibińska pokazała córkę. Kim jest Helena Mieszkowska?
Ewa Skibińska kilka razy pokazała zdjęcia córki w mediach społecznościowych, ale spora część jej fanów wciąż nie ma pojęcia, że ma dorosłą córkę, która jest do niej bardzo podobna. Aktorka opublikowała na Instagramie fotografię z Heleną Mieszkowską, która jest absolwentką kulturoznawstwa na Uniwersytecie Wrocławskim. Internauci pytali Ewę Skibińską, czy kobieta ze zdjęcia to na pewno jej córka. Gwiazda potwierdziła. W 2014 roku redakcja strony www.wroclaw.pl zamieściła wypowiedzi Ewy Skibińskiej na temat macierzyństwa. Aktorka wyznała, że jest nie tylko matką, ale i przyjaciółką Heleny.
"Moje dziecko jest wcześnie urodzone, byłam bardzo młoda, jeszcze na studiach, zjawiła mi się na świecie przypadkiem, cudownym przypadkiem. We wczesnych latach było wiele 'współmatek', sporo bliskich osób pomagało mi i wspierało w czynnościach macierzyńskich. Moja mama włożyła w wychowanie mojej córeczki wiele energii i czasu. Dziś czasem żałuję, że nie byłam staranniej przygotowana do procesu wychowywania dziecka, że kierowałam się intuicją zamiast przemyślanym planem, bo może córka uniknęłaby jakiegoś zupełnie niepotrzebnie wymierzonego klapsa" - opowiadała.
Pasją Heleny Mieszkowskiej jest kino, ale nie została aktorką. Od wielu lat zajmuje się organizacją premier, pokazów filmowych, koncertów, wystaw i warsztatów kulturalnych. Mieszkańcy Wrocławia zawdzięczają jej także kino plenerowe. Kobieta przyznała, że w dzieciństwie nie potrafiła odróżnić kreacji aktorskiej mamy od realnego życia.
"Poszłam z babcią na film 'Wszystko, co najważniejsze'. Musiałyśmy opuścić kino przed końcem, babcia musiała mnie stamtąd natychmiast zabrać, bo to, co widziałam na ekranie, kompletnie mnie zmiażdżyło. Okropnie to przeżyłam. Ale byłam jeszcze mała. Dziś oczywiście przeżywam role mamy jako zdarzenie artystyczne, a od kreacji oddzielam się od emocjonalnie" - czytamy na stronie www.wroclaw.pl.
Ewa Skibińska o nałogu i wparciu córki
Ewa Skibińska przyznała, że miała problem z alkoholem. Opisała walkę z nałogiem w rozmowie z redakcją "Wysokich Obcasów". Aktorka zdradziła, że uzależnienie zaczęło się, gdy jej partner został dyrektorem w teatrze we Wrocławiu. Gwiazda grała tam od kilkudziesięciu lat i czuła się współodpowiedzialna za sukces teatru. Ewa Skibińska poddała się presji. Aktorka w wywiadzie przyznała, że córka była za nią odpowiedzialna. "Zgarniała nas z Krzyśkiem po nocach samochodem, takie dziecko ratownik" - dodała.
Ewa Skibińska sporo zawdzięcza również przyjaciółce Jolancie Fraszyńskiej, która przekonała ją, żeby walczyć z nałogiem i być szczerą wobec dziecka.
"Któregoś razu zauważyła, że jest dość wczesna godzina, a ja proponuję jej drinka. I zapytała wprost, czy aby na pewno nie mam z tym problemu. Wtedy się poryczałam. Ona powiedziała też o tym mojej rodzinie, a potem córka przejęła pałeczkę. I dalej już poszło. Przestałam pić. Dla swojej kondycji w pracy, dla siebie i przede wszystkim dla córki" - opowiadała Ewa Skibińska.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Krzysztof Miruć pierwszy raz otwarcie o życiu uczuciowym [TYLKO U NAS]
- Beata Kozidrak doświadczyła hejtu. "Jakim prawem ktoś może mnie tak nazywać?"
- Wiktoria Gorodeckaja o mediach społecznościowych i pracy. "Nie jestem gotowa na zmiany"
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA