Maja Bohosiewicz podzieliła się z fanami szczerym wyznaniem na temat swojej szczupłej sylwetki. Stwierdziła, że jest niedożywiona, a jej wyniki krwi nie należą do najlepszych. Poprosiła też fanów, aby nie brali z niej przykładu.
Szczupła sylwetka Mai Bohosiewicz to efekt złej diety
Dla Mai Bohosiewicz wygląd jest bardzo ważny. Aktorka przyznaje, że korzysta z usług medycyny estetycznej. Jakiś czas temu oficjalnie przyznała, że jej piersi są dziełem chirurga plastycznego, a za zabieg zapłaciła 20 tysięcy złotych.
Jak się okazuje Maja Bohosiewicz nie końca umie zadbać o zdrowe odżywianie. Aktorka przyznała w rozmowie z fanami na InstaStories, że jej piękna sylwetka nie jest zasługą zdrowej diety. Wcześniej na temat restrykcyjnej diety jako sposobu na piękne ciało wypowiedziały się m.in. Sylwia Bomba czy Blanka Lipińska.
Jedna z internautek napisała do Mai Bohosiewicz:
"Masz cudowną figurę. Stosujesz jakąś dietę? Czy jesz wszystko?" – zapytała w wiadomości prywatnej.
"No mam. Taką, która sprawiła, że ledwo wstaję z łóżka. Nie jem, bo nie mam czasu, mam stres, więc znowu nie jem, a potem zajadam ciasto, bo mam zjazd energii. Dieta masakryczna i wykańczająca organizm! Proszę jej nie stosować. Jedyna dobra dieta, to taka, która jest zrównoważona i jesteście w stanie ją utrzymać"– ostrzegła gwiazda.
Maja Bohosiewicz stwierdziła, że kawałek bezy potrafi być jej jednym z dwóch posiłków w ciągu dnia.
"Generalnie za mało wartościowo jem. Bo jednak kawałek bezy spoko, ale nie jako jeden z dwóch posiłków dziennie" – napisała.
Maja Bohosiewicz narzeka na zły stan zdrowia
Maja Bohosiewicz otworzyła się także na temat stanu swojego zdrowia. Przyznała, że jej wyniki krwi są tak słabe, że specjalista od dietetyki hormonalnej kobiet zdziwił się, "że ona jeszcze żyje". Aktorka stwierdziła, że odczuwa wieczne zmęczenie i miewa stany lękowe, a w jej organizmie brakuje żelaza i witaminy B.
Pomimo suplementacji celebrytka nie jest w stanie utrzymać zdrowia w dobrej kondycji. Aktorka powiedziała fanom, że jest niedożywiona i nie spożywa produktów mięsnych.
"Suplementy powinny być dodatkiem do zdrowego stylu życia i uzupełnieniem braków, a nie podstawą żywienia. Jestem niedożywiona, spożywam za mało kalorii, nie jem mięsa, owoców morza ani ryb. Więc ciężko o żelazo i witaminy z grupy B" – wyjaśniła.
Maja Bohosiewicz zwróciła się też do fanów z apelem, aby nie brali z niej przykładu i dbali o zrównoważoną dietę.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.
Czytaj też:
- Marta Malikowska o żałobie po Jacku Szymkiewiczu. "Najważniejsze, że już nie cierpi"
- Magda Gessler w poruszającym wywiadzie o rodzinie i wychowaniu wnuczki
- Małgorzata Ohme o rodzicielstwie. Czy jest gotowa wypuścić dzieci z rodzinnego gniazda?
Autor: Kamila Jamrożek
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA