Małgorzata Ohme o rodzicielstwie. Czy jest gotowa wypuścić dzieci z rodzinnego gniazda?

Małgorzata Ohme
Małgorzata Ohme
Źródło: x-news
Małgorzta Ohme w wywiadzie z Kaliną Szymankiewicz z serwisu cozatydzien.tvn.pl opowiedziała o tym, jak radzi sobie z łączeniem kariery z wychowaniem dzieci. Czy jest gotowa na ich wyfrunięcie z gniazda?

Małgorzata Ohme była gościem na planie "MasterChefa". Właśnie trwają zdjęcia do kolejnej edycji programu. Prowadząca "Dzień Dobry TVN" opowiedziała o kulcie jedzenia, który panuje w jej domu oraz dorastających dzieciach. Sprawdź, co powiedziała.

Małgorzata Ohme - mąż i dzieci - kim są?

Małgorzata Ohme do 2015 roku była związana z psychologiem Rafałem Ohme. Mimo rozstania byli małżonkowie utrzymują dobre relacje ze względu na dwójkę swoich dzieci. Prowadząca "Dzień Dobry TVN" jest mamą 16-letniej Klary i 19-letniego Jerzego. Obecnym partnerem Gosi Ohme jest biznesmen Rafał Jakóbiak.

Małgorzata Ohme o dzieciach

Małgorzata Ohme o karierze i dzieciach

Kalina Szymankiewicz z serwisu cozatydzien.tvn.pl zapytała Małgorzatę Ohme, jak godzi ze sobą obowiązki zawodowe i wychowywanie dzieci.

- Nie godzę w ogóle i wcale nie sądzę, że potrafię tym dobrze zarządzić, tylko że po prostu nie mam wyjścia i często się dzieje tak, że rzeczy się po prostu w życiu układają. Moje dzieci już są nastolatkami. Mój syn ma 19 lat i idzie na studia. Dlatego ten 'najgorszy' etap mam już za sobą - powiedziała prezenterka.

- Czasami jak nie potrafimy znaleźć rozwiązania, to trzeba to po prostu puścić i powiedzieć sobie, że to się samo jakoś ułoży i się układa. U mnie tez czasami tak jest, że myślę sobie 'Boże ja nie ogarnę, ja tego tygodnia nie przeżyję', a on się dzieje. Na pewno ważne jest to, że moje dzieci są po prostu duże. Moja córka ma 16 lat, a syn 195 cm wzrostu. One się same już ogarniają - przyznała dziennikarka i psycholożka.

Małgorzata Ohme o opuszczeniu przez dzieci domu rodzinnego

Małgorzata Ohme stwierdziła, że u niej w domu panuje kult jedzenia.

- Zawsze to było dla mnie hiper ważne. Moje dzieci są rozpieszczone, jeśli chodzi o jedzenie, bo mama, babcia i wszyscy im dogadzali. Mój syn 19-letni często dzwoni i pyta, 'czy jest maminy obiadek'. I jak z serca to znaczy, że będzie dobry. A jak nie ma, to jest rozczarowanie. Na komisji wojskowej napisali mu otyłość, gdzie on nie jest otyły, tylko dużo waży, bo jest bardzo wysoki. Ale powiedziałam mu, że musi uważać na swoją wagę, a on odpowiada, że to zależy od tego, czy mama będzie gotować - wyjaśniła gwiazda.

- To też jest trochę tak, że jak masz nastoletnie dzieci i jednocześnie nie są takie absorbujące, ale też są uciekające, wiec ja ten czas po prostu łapię. To jest trochę tak, że staram się celebrować te momenty, bo może ich za chwilę nie być - podsumowała prowadząca "Dzień Dobry TVN".

Kalina Szymankiewicz zadała dziennikarce pytanie, czy było jej ciężko wypuścić syna z rodzinnego gniazda.

- W ogóle nie wypuściłam go. On ma 19 lat i na szczęście mówi, że nigdzie się nie wybiera. W przeciwieństwie do mojej córki, która mówi, że jak tylko skończy 18 lat, to się wybiera. Ja sobie tego w ogóle nie wyobrażam. Mówię emocjonalne i wiem, że to kiedyś nastąpi, ale to jest sens mojego życia w pewnym sensie, chociaż mam też inne pasje i prace, to te dzieci jednak porządkują moje życie - stwierdziła Małgorzata Ohme.

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na FB
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na FB

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.

Czytaj też:

Autor: Kamila Jamrożek

Reporter: Kalina Szymankiewicz

Źródło zdjęcia głównego: x-news

podziel się:

Pozostałe wiadomości