Honorata Skarbek powróciła do świata muzyki po dłuższej przerwie, spowodowanej problemami w życiu osobistym. Gwiazda wydała nowy utwór o nazwie "Ogień", w którym po raz pierwszy przyznała, że w swoim życiu prywatnym wstępowała w związki z osobami uzależnionymi, co okazało się dla niej destrukcyjne. W rozmowie z nami wokalistka wyznała, co skłoniło ją do tego, by opowiedzieć swoją historię publicznie. Nie ukrywała, że przeszła przez prawdziwą traumę, którą teraz chce zostawić już za sobą.
Zobacz teledysk do piosenki "Ogień":
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Honorata Skarbek o związkach z uzależnionymi. "Coraz bardziej traciłam siebie"
Honorata Skarbek w swoim najnowszym utworze "Ogień" opowiedziała o własnych emocjach, z którymi zmagała się od dłuższego czasu. Gwiazda niedawno przyznała fanom, że przez ostatnie siedem lat żyła w związkach z osobami uzależnionymi, co działało na nią destrukcyjnie. W pewnym momencie Honorata Skarbek postanowiła poszukać pomocy i poszła na terapię. W rozmowie z nami przyznała, że między innymi właśnie dlatego zdecydowała się opowiedzieć o tym problemie publicznie.
- Na pewno sporo pomogła mi w tym moja terapia, na którą uczęszczam od dłuższego czasu. Przez te wszystkie lata, kiedy byłam w związkach z osobami uzależnionymi, musiałam ukrywać się w takim wszechogarniającym wstydzie i strachu przed ocenami innych ludzi, poza tym z wielu rzeczy nie zdawałam sobie sprawy, nie miałam tej świadomości, którą mam teraz. Wszystkie te skrajne emocje kumulowały się we mnie bez możliwości ujścia i coraz bardziej traciłam jakąś część siebie. Po wstępnym przepracowaniu tego problemu i kolejnego związku, będąc osobą współuzależnioną, stwierdziłam, że powiedzenie o tym głośno może być sposobem, dzięki któremu ja się uwolnię i być może dam też jakąś nadzieję, motywację czy edukację ludziom, którzy są w podobnej sytuacji, a też nigdy wcześniej nic z tym nie robiły, bo nie wiedziały, gdzie i jak szukać pomocy albo nie zdawały sobie do końca sprawy z istoty problemu, który często prowadzi do zagrożenia zdrowia poprzez depresję, stany lękowe, nerwice czy traumę pourazową, a co za tym idzie nawet do zagrożenia życia — podkreśliła.
Wokalistka opublikowała swój utwór i teledysk w sieci, a odzew fanów był niemal natychmiastowy. Internauci podzielili się z nią własnymi historiami, niektórzy wzięli też z niej przykład. Gwiazda przyznała nam, że było to dla niej swego rodzaju oczyszczeniem.
- Dostałam mnóstwo komentarzy, wiadomości prywatnych od kobiet, żyjących w podobnych sytuacjach, ale problem dotyczy też mężczyzn, więc nie ma co dzielić tego na płeć. Dla mnie to było takie zamknięcie przepracowanego etapu w moim życiu, do którego mam nadzieję, że już nigdy nie wrócę. Czułam wyzwolenie, bo dla mnie wydawanie nowych utworów i teledysków to jest swojego rodzaju katharsis, spowiedzią przed samą sobą, a jeśli moja muzyka może też nieść ze sobą jakiś ważny przekaz społeczny i jeśli komukolwiek pomoże i doda siły, to będę czuć się spełniona — powiedziała.
Honorata Skarbek zaznaczyła także, że problem uzależnień nie dotyczy jedynie osób związanych ze środowiskiem show-biznesu.
- Myślę, że jeśli chodzi o show-biznes, to nie można kategoryzować, bo wśród moich bliskich i ludzi, którymi się otaczam, których znam, są osoby z przeróżnych branży. Uzależnienia i współuzależnienia nie są zależne od tego, czy ktoś jest związany z show-biznesem, nie ma to znaczenia kto pełni jaką funkcję społeczną, czy jaki wykonuje zawód. Ten problem może dotyczyć każdego — zaznaczyła.
Wokalistka bardzo mocno podkreśliła też, że ma silną wolę i sama nigdy nie brała narkotyków, a w jej otoczeniu wszyscy dobrze wiedzą, jakie ma podejście do tego tematu.
- Nigdy nie brałam narkotyków i nie lubiłam patrzeć na ludzi, którzy stają się jakąś inną wersją siebie pod wpływem stymulantów. Mam do tego ogromną awersję. Tak naprawdę od najmłodszych lat spotykałam ludzi, którzy brali narkotyki, to jest bardzo powszechny wciąż rozwijający się problem, niezależny od płci, wieku, miejsca zamieszkania czy zawodu. Jestem osobą, która nienawidzi tracić kontroli nad samą sobą i niestety uwielbiam wszystko kontrolować (śmiech), dlatego też nigdy nie wyobrażałam sobie siebie, doprowadzającą się do takiego stanu. Nie było nigdy nawet żadnej możliwości, aby te narkotyki wziąć, ale też zawsze byłam na "nie", o czym od lat głośno mówię. Natomiast narkotyki czy nadużywanie alkoholu są, były i będą, dlatego szerzenie informacji np. na temat miejsc, w których można szukać pomocy, tak jak zrobiłam to w przypadku mojego teledysku, jest bardzo istotne. Cieszę się, że mogłam dołożyć do tego swoją cegiełkę i mam nadzieję, że moja mała misja w tej sprawie zostanie w jakiejś części spełniona — powiedziała.
Honorata Skarbek zaczyna nowy rozdział w swoim życiu. Wraca na scenę
Honorata Skarbek przez ostatnie kilka lat miała problemy w życiu prywatnym, co odbiło się też na jej twórczości. Gwiazda chce zostawić za sobą ten przykry rozdział i ruszyć naprzód. Już za kilka miesięcy po raz pierwszy od dawna wyruszy w trasę koncertową.
- Na razie skupiam się na promocji singla "Ogień", teledysku i całego przekazu, który ten projekt za sobą niesie. Zazwyczaj tworzę muzykę wtedy, kiedy czuję, że są jakieś emocje albo wydarzenia w moim życiu, które chcę ubrać w słowa. Na pewno coś się pojawi, gdy coś wstrząśnie mną życiowo, czy to pozytywnie, czy negatywie, to nie ma znaczenia. W lecie ruszam z trasą koncertową i wracam do regularnego grania koncertów, bo miałam przerwę od czasów pandemii. To też jest dla mnie nowość — zapowiedziała.
Wokalistka zamierza też ciągle pracować nad sobą i dawać tym samym motywacje innym osobom, które przeszły przez podobne doświadczenia.
- Miałam bardzo trudny okres w życiu prywatnym i tym samym odcięłam się od mojego życia zawodowego, ponieważ wszystko przez ostatnie lata toczyło się u mnie wokół uzależnień, współuzależnień, odwyków, testów, lęków, nerwów, strachu, terapii i tego całego bagna, w którym po prostu się topiłam. Chcę w końcu raz na zawsze uwolnić się od tego emocjonalnie. Będę nad sobą pracować, poszerzać swoją samoświadomość i w końcu bez wstydu i obaw mówić o tym publicznie, a co za tym idzie, mam nadzieję, że dzięki temu, inni ludzie z podobnymi problemami nabiorą odwagi, aby sobie pomóc - zakończyła.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Ujawniono okoliczności śmierci Leonarda Pietraszaka. Gdzie zostanie pochowany?
- Natasza Urbańska zaskakuje nowym kolorem włosów. Odważna metamorfoza
- Shakira skończyła 46 lat. Co o niej wiemy?
Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: Magdalena Makowska