Kamila Szczawińska karierę w modelingu zaczęła w 2001 roku, gdzie pracowała w jednej z poznańskich agencji. Podczas któregoś z pokazów zauważyła ją agentka pewnej mediolańskiej agencji i namówiła ją na wyjazd. Dziewczyna chodziła w pokazach największych światowych marek. W latach 2007-2013 zawiesiła międzynarodową karierę na rzecz życia rodzinnego. Wyszła za mąż i urodziła dwójkę dzieci. Od 2014 zaczęła znów pojawiać się na europejskich wybiegach.
Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.
Kamila Szczawińska o znaczeniu wyglądu w modelingu
Modelka udzieliła niedawno wywiadu magazynowi "Wysokie Obcasy Extra". Gwiazda zażartowała, że ma trzy życia, którymi żongluje. Jej drugi zawód jest związany z byciem psychologiem klinicznym. Modelka od prawie dwóch lat prowadzi konsultacje, głównie online, ze względu na częste wyjazdy. Cały czas się dokształca, by mieć wyjście awaryjne, gdyby przygoda z modelingiem zakończyła się na dobre. Kamila Szczawińska lubi, gdy w jej życiu sporo się dzieje.
"Miałam momenty, gdy nie pracowałam i na chwilę to było okej, ale na dłuższą metę nie wyobrażam sobie życia bez pracy. Lubię wyzwania, a dzięki pracy mam poczucie sprawczości i swoją niezależność, także finansową" - podkreśliła w wywiadzie.
Modelka w wieku 39 lat znów zachwyca na wybiegach. Jaki ma stosunek do upływającego czasu i zmieniającego się ciała?
"Bardzo szanuję swoje ciało, bo jest moim narzędziem pracy. W modelingu nie można wyglądać jak po trójce dzieci, tylko jakbyś nigdy nie rodziła, bo po wybiegu chodzę z 20-latkami. Trenuję praktycznie codziennie, kocham pilates na reformerach, z córkami jeżdżę konno, a z synem gram w tenisa. Pół roku temu na Majorce wkręciłam się w jazdę na rowerze" - wymieniła.
Kamila Szczawińska o poprawianiu urody
Kamila Szczawińska przyznała, że ludzie zaczynają być zmęczeni filtrami w mediach społecznościowych i zmienianiem wyglądu. Coraz więcej osób stawia na naturalność.
"Nie uważam, że poprawianie urody i operacje plastycznie to coś złego, ale coraz więcej osób zatraciło umiar. Nie mogę tego zrozumieć, bo mnóstwo dziewczyn wygląda dzisiaj identycznie, czasem mam problem z rozpoznaniem koleżanki" - wyznała w tym samym wywiadzie.
Kamila Szczawińska zdradziła, że sama stawia na nieinwazyjne zabiegi, którymi dba o cerę. Uwielbia masaże twarzy w połączeniu z odpowiednią pielęgnacją. Dodała, że nie ma kompleksów spowodowanych upływem czasu.
"Nie potrzebuję wypełniaczy, bo lubię swoje zmarszczki i naturalność. Poza tym mimika jest mi potrzebna w pracy modelki. Myślę i o tym, że moje córki patrząc na mnie, nie mogą utwierdzać się w przekonaniu, że starzenie się jest czymś wstydliwym, a mama, żeby była szczęśliwa, musi mieć gładką twarz. Mam świadomość, że starsze dzieci i inne nastolatki obserwują mnie na Instagramie, i czuję odpowiedzialność. Nie wrzucę tam treści, których Kalina czy Julek mogliby się wstydzić przed kolegami" - zadeklarowała.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Karolina Korwin Piotrowska padła ofiarą "gangu nastolatków" w Poznaniu. "Zaczepiano mnie"
- Szymon Hołownia dołącza do WOŚP. Na licytację przekazał znaczący przedmiot
- Blanka zaczęła karierę jako nastolatka. Nie wszyscy rówieśnicy ją wspierali. "Miałam cięższe momenty"
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA