Choroba taty mocno przewartościowała jej życie. Dziś skupia się na najbliższych i to między innymi dla nich dba też o samą siebie. Bo, jak przyznaje, bez zdrowia, wszystko inne przestaje być ważne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Klaudia Halejcio o chorobie taty
Klaudia Halejcio zachęca do regularnych badań. Przyznała, że sama wie, jak trudno wśród codziennych zajętości znaleźć chwilę na profilaktykę, jednak ta, rzeczywiście może uratować zdrowie, a nawet i życie.
"Jak nie ma tego zdrowia, to tak naprawdę nic w życiu nie zdaje się być ważne, więc to, żebyśmy się badali regularnie, to jest taki klucz przede wszystkim, właśnie to badanie, to jest klucz do zdrowia, to jest komfort dla naszych bliskich, to jest spokój ich, no i jest coś bezcennego, co możemy dać sobie" - przekonywała w rozmowie z Karoliną Motylewską z Jastrząb Post.
Okazuje się, że wspomniane hasło "komfort bliskich" w zakresie wyników badań, jest Klaudii Halejcio wyjątkowo bliskie. Choć ona sama na szczęście nie może narzekać na dotychczasowy stan zdrowia, dobrze pamięta uczucia związane z chorobą taty.
"Mój tata przyszedł raka, więc stąd jakby bardzo silnie jestem związana z tym, że ważne jest to, żeby wcześniej pewne rzeczy wykryć, bo gdybyśmy to zrobili, może aż tak nie dałoby się po prostu zniszczyć tego organizmu" - wyznała.
Klaudia Halejcio o przewartościowaniu życia
Aktorka bez wahania przyznaje, że mocno przeżyła te trudne chwile.
"To był taki jeden z najcięższych momentów w moim życiu, przede wszystkim dlatego, że bardzo mnie to dotknęło. Starałam się być silna i nie byłam w stanie nawet pomyśleć, co moja mama może jakby przeżywać. Ciężar tego, żeby po prostu przeżyć to samemu i też jakby wesprzeć mamę, rodzeństwo, no był bardzo trudnym czasem" - wspominała.
Dziś przyznaje, że właśnie przez doświadczenie choroby w rodzinie, przewartościowała własne priorytety. Zaczęła bardziej dbać o samą siebie. Przede wszystkim stara się nie pracować ponad siły, bo to zdrowie jest dla niej ważniejsze, niż kariera. Tym bardziej że żyje już nie tylko dla siebie.
"Kiedy pojawiła się w moim życiu córka, założyłam rodzinę, jestem trochę taka spokojniejsza i zupełnie inaczej do pewnych rzeczy podchodzę (...). Staram się, nawet jak przejdzie mi jakaś taka myśl, żeby ochłonąć i mi się sobie, warto czasami ustępować, dać sobie spokój, zadbać o siebie i to jest w życiu ważne" - przyznała.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas także znaleźć na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Andrzej Seweryn o relacji z dziećmi. "Nigdy nie byłem dla nich mentorem"
- Jakub Żulczyk o stosunku do twórczości Blanki Lipińskiej. "Opowiada o fantazjach gwałtu"
- Syn Andrzeja Seweryna przestał mówić po polsku. "Dopadł mnie kryzys"
Autor: Martyna Mikołajczyk
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA