"Ten drugi" to autobiografia księcia Harry'ego, która zelektryzowała ludzi na całym świecie. Syn obecnego króla Wielkiej Brytanii bez ogródek opowiedział bowiem o swoich doświadczeniach i życiu na królewskim dworze. Nie krył przy tym żalu, nerwów i niedomówień, które w pewnym momencie zdominowały jego życie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Król Karol III odpowiedział na oskarżenia księcia Harry'ego?
Książę Harry w autobiografii przyznał, że niemal od zawsze żył w cieniu starszego brata. Objawiało się to również w kontaktach z ojcem, któremu zarzucił pewnego rodzaju oziębłość. Brak czułości takich jak przytulanie, czy choćby całus w czoło, tłumaczono etykietą i rygorystycznymi zasadami panującymi na królewskim dworze.
"Starsze pokolenie utrzymywało zakaz niemal zerowej tolerancji wobec wszelkiego rodzaju kontaktu fizycznego. Żadnych uścisków, całusów. Od czasu do czasu może lekkie muśnięcie... przy specjalnych okazjach. [...] Bez względu na to, jak bardzo kogoś kochasz, nigdy nie przekroczysz przepaści między, powiedzmy, monarchą a dzieckiem" - opisywał książę Harry.
W mediach zawrzało, gdy BBC ogłosiło, że w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia zostanie wyemitowany film dokumentalny o życiu króla Karola III. W jednym z fragmentów ukazano, jak publicznie obdarza wnuki czułościami. To z kolei w obliczu niedawno wydanej książki księcia Harry'ego potraktowano jako odpowiedź na zarzuty o braku chęci nawiązania relacji.
Co o tym sądzicie?
Brytyjska rodzina królewska pozwie autora książki o ich życiu?
Od dłuższego czasu nie milkną echa związane z rzekomymi rasistowskimi zachowaniami akceptowanymi u niektórych członków brytyjskiej rodziny królewskiej. W książce pt. "Inside the Royal Family and the Monarchy's Fight for Survival" ujawniono nawet nazwiska dwóch takich osób. Jak donoszą zagraniczne media, Pałac Buckingham rozważa pozew przeciwko autorowi bestsellera.
W książce Omida Scobie poświęconej życiu na brytyjskim dworze królewskim pojawił się wątek rasizmu. Niewybrednych komentarzy dotyczących koloru skóry nienarodzonego wtedy jeszcze Archiego (syna Meghan Markle i księcia Harry'ego) miał dopuścić się król Karol III oraz Kate Middleton. Co ciekawe, nazwiska te ujawnił autor holenderskiego przekładu książki.
Według medialnych doniesień "The Guardian", przedstawiciele prawni brytyjskiej rodziny królewskiej rozważają wszelkie możliwe opcje związane z zażegnaniem tego kryzysu i oczyszczeniem imienia króla i księżnej Kate.
Niedługo później autor książki pojawił się na antenie BBC i przyznał, że nie wie, dlaczego w holenderskim wydaniu książki pojawiły się personalia osób, które miały dopuścić się rasistowskich uwag. Zdecydował się nawet przysięgać na własne życie, że sprawa nie była "ustawką" i zadeklarował, że rozpoczął z pomocą specjalistów dochodzenie w tej sprawie.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Córki Władysława Kosiniaka-Kamysza skradły show w Pałacu Prezydenckim. Jak wyglądały?
- Wnuk Daniela Olbrychskiego ma na koncie spore osiągnięcia. Kim jest Antoni Olbrychski?
- "MasterChef" − poznajcie dania wigilijne w nowoczesnej odsłonie
Autor: Dagmara Olszewska
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images