Mowa o kontynuacji historii opowiedzianej w film "Różyczka" z 2010 roku. Reżyser Jan Kidawa-Błoński zdobył za to dzieło statuetkę Złotego Lwa na 35. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Film opowiada historię znanego literata (w tej roli Andrzej Seweryn), który wdaje się w romans z dużo młodszą od siebie kobietą Kamilą (Magdalena Boczarska). Z czasem okazuje się ona agentką służb specjalnych PRL, która ma za zadanie obserwowanie jego i jego przyjaciół. Kamila na współpracę z SB zgodziła się z miłości do funkcjonariusza (Robert Więckiewicz).
Magdalena Boczarska zaprasza na film "Różyczka 2"
"Różyczka 2" opowiada o Joannie Warczewskiej, która jest córką Kamili z pierwszej części filmu. Poukładane życie głównej bohaterki burzy się po zamachu terrorystycznym, w którym ginie jej ukochany mąż. Kobieta odkrywa również prawdę o przeszłości swojej matki, która zagraża jej politycznej karierze.
Magdalena Boczarska wciela się w filmie w dwie role: matki oraz córki. To podwójne wyzwanie. Naszej reporterce zdradziła jakiś czas temu na premierze "Różyczki 2", że czuła tremę.
- Film trafia do kin i to zależy od państwa, jak widzowie to ocenią, bo już znamy głosy krytyków. Jesteśmy też po pierwszych pokazach w Gdyni. Ale ten największy egzamin dopiero przed nami — podkreśliła jakiś czas temu.
"Różyczka" to dla aktorki wyjątkowa produkcja, więc kontynuacja filmu po 15 latach od ostatniego klapsu była dla niej wzruszającym wydarzeniem. Gwiazda wspomniała jednak o poczuciu, że twórcy filmu muszą wspiąć się na wyżyny, aby przekonać widzów do nowej historii.
- Oczywiście to było dla nas bardzo trudne i zadawaliśmy sobie sprawę, że poprzeczka jest podniesiona bardzo wysoko, nie boję się użyć tego słowa, że pierwsza część zapracowała sobie na to, że jest filmem kultowym, więc wiedzieliśmy, że będziemy też z tego rozliczani. Ale to są dwa zupełnie różne filmy. Dodam też, że kto nie widział pierwszej części, może się spokojnie w meandrach drugiej odnaleźć - zapewniła naszych widzów.
Poniżej materiał z planu udostępniony przez aktorkę. Ostatnie dni na planie "Różyczki 2". Magdalena Boczarska w charakteryzacji Kamili, z mistrzem w swoim fachu Waldemarem Pokromskim.
Magdalena Boczarska o przesłaniu filmu "Różyczka 2"
Anna Pawelczyk-Bardyga zapytała odtwórczynię głównej roli w filmie "Różyczka 2", jak interpretuje motto filmu, czyli "siła jest kobietą". Aktorka podzieliła się z nami refleksją na ten temat.
- Myślę, że Joanna jest właśnie takim uosobieniem siły. To jest też dla mnie bardzo znamienne, że o ile w pierwszej części Joanna Różyczka jest kobietą uwikłaną w ten trójkąt i jest też ofiarą polityki, o tyle w drugiej części ma absolutnie sprawczą moc i ona się z tą polityką rozprawia. Gra z dużo mocniejszymi od siebie graczami i ma bardzo mocne karty. No i też stawia pewnego rodzaju bardzo ważną tezę w polityce: czy polityka oparta na prawdzie jest możliwa? Chcę głęboko w to wierzyć, że tak jest. I myślę, że kobieta na stanowisku prezydenta Polski, mam nadzieję, że nastąpi to u nas szybciej niż dalej - stwierdziła Magdalena Boczarska.
Czy Magdalena Boczarska ma jakieś wspólne cechy ze swoją filmową postacią?
Każdą postać, którą gram, przepuszczam przez siebie, więc już po całym okresie zdjęciowym mogę powiedzieć, że Joanna i Różyczka są ubrane ze wszystkiego, co mam. Dałam im wszystko, co mam, więc tak, są mi bardzo bliskie- podsumowała.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas również znaleźć na TikToku, Facebooku oraz Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Mateusz Kościukiewicz zaskoczył wyznaniem. "Byłem przekonany, że nie dożyję 27. roku życia"
- Nie żyje autor zdjęć do "Dnia świstaka". John Bailey miał 81 lat
- Karol III odsłonił pomniki rodziców. Monarcha nie krył wzruszenia
Autor: Kalina Szymankiewicz
Reporter: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło: cozatydzien.tvn.pl
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA