Mateusz Kościukiewicz jest uważany za jednego z najzdolniejszych polskich aktorów młodego pokolenia. Gwiazdor zyskał popularność dzięki swojemu występowi w filmie "Wszystko, co kocham". Za swoją grę w "Matka Teresa od kotów" otrzymał prestiżową Nagrodę im. Zbyszka Cybulskiego. W życiu prywatnym Mateusz Kościukiewicz jest mężem reżyserki Małgorzaty Szumowskiej. Pobrali się w 2011 roku i mają razem córkę Alinę.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Mateusz Kościukiewicz o śmierci w młodym wieku
Mateusz Kościukiewicz w szczerym wywiadzie z Beatą Nowicką dla magazynu "Twój STYL" wyznał, iż w młodości był przekonany, że nie dożyje 28. roku życia. Gwiazdor zafascynowany jest takimi postaciami jak Jimi Hendrix, Janis Joplin, Jim Morrison, czy Kurt Cobain, którzy zmarli w wieku 27. lat był pewny, że jego życie nie będzie trwało dłużej. Aktor przyznał, ze kiedyś poszukiwał swojego miejsca w świecie sztuki, a wizja bycia porównanym do legendarnych muzyków wydawała się dla niego niezwykle interesująca.
"Z dzisiejszej perspektywy wydaje mi się, że chodziło o ryzyko. Co było wspólną cechą największych rebeliantów? Umierali młodo. Ale ideą było to, że nie bali się ryzykować i poświęcić wartości najwyższej – życia. Niemożność udźwignięcia swojej wrażliwości i cierpienia była dla mnie cholernie ekscytująca. Młodych ludzi często podniecają upadłe anioły. Byłem święcie przekonany, że nie dożyję 27. roku życia, jak członkowie legendarnego Klub 27 – Jimi Hendrix, Janis Joplin, Jim Morrison, Kurt Cobain, którzy oddali życie na ołtarzu sztuki. Dziś mamy wojennych bohaterów. Nasi bracia Ukraińcy codziennie umierają na froncie. Nie boją się oddać życia dla wyższej idei: niepodległości swojego kraju. Wolności" - wyznał.
Mateusz Kościukiewicz o graniu w serialach i reklamach
Mateusz Kościukiewicz jakiś czas temu udzielił wywiadu magazynowi "Wprost". W szczerej rozmowie aktor poruszył temat dzisiejszych mediów. Wspomniał, że współczesne seriale to superprodukcje filmowe, które w wielu aspektach przewyższają kino komercyjne. Stwierdził, że obecnie gra się w serialach, ponieważ są to atrakcyjne projekty, które oferują wiele ról dla aktorów i mogą dotrzeć do ogromnej widowni.
"Był taki moment, że aktorzy nie chcieli w nich grać. Sam powiedziałem kiedyś w wywiadzie, że nigdy nie będę w nich grał, ale wtedy było tych seriali dosłownie sześć i to były takie codzienne, popołudniowe czy wieczorne tasiemce. Dzisiaj seriale to są superprodukcje filmowe, które wypierają w jakimś sensie kino komercyjne. Mówienie dziś, że nie gra się w serialach, to jest jakiś absurd. Każdy chce w nich grać, bo to są niesamowite projekty. Jest ich dużo, jest w nich dużo ról, dużo pracy dla aktorów i jeszcze, do jakiej ogromnej widowni mogą one dotrzeć" - dodał Mateusz Kościukiewicz.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
Czytaj też:
- Córka Grażyny Szapołowskiej o ostrych kłótniach z mamą i burzliwej przeszłości. "Mama boi się, że nie wrócę"
- Świąteczne wypieki, wigilijne dania. Uczestnicy powrócą do kuchni "MasterChefa" w specjalnym odcinku
- "Kuba Wojewódzki". Katarzyna Warnke szczerze o seksie. "Warto doświadczać"
Autor: Norbert Żyła
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA