Mandaryna była drugą żoną Michała Wiśniewskiego. Para pobrała się w 2002 r. i doczekała się dwójki dzieci — Xaviera i Fabienne. Ich związek rozpadł się po czterech latach małżeństwa, co było szokujące dla fanów Ich Troje, bowiem widzowie mogli oglądać, jak wygląda ich codzienność w programie TVN "Jestem jaki jestem".
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Mandaryna o nieobecności w mediach społecznościowych
Kamery towarzyszyły rodzinie Wiśniewskich w każdym momencie życia, także przy narodzinach ich córki. Michał i Marta Wiśniewscy tworzyli wybuchowe małżeństwo, które po kilku latach nie przetrwało próby czasu. Michał Wiśniewski związał się z piosenkarką Anną Świątczak, z którą doczekał się dwóch córek — Etiennette i Vivienne.
Mandaryna przez wiele lat nie związała się z nikim. Skupiła się na karierze i wychowywaniu dzieci. Później związała się z trenerem koszykówki Michałem Szatkowskim, następnie z fotografem Wojciechem Bąkiewiczem i radcą prawnym Pawłem Wójcikiem.
Obecnie Mandaryna jest w związku z oświetleniowcem Adrianem Szlażewiczem. Była żona Michała Wiśniewskiego kilka lat temu znów stała się popularna, szczególnie dla młodego pokolenia, które nie pamiętało jej pierwszych występów i na nowo powróciła do koncertowania.
Mandaryna jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Często dzieli się zdjęciami z dziećmi i swoją codziennością. Jakiś czas temu jednak gwiazda ograniczyła swoją działalność na Instagramie. Niektórzy byli zaniepokojeni, jednak piosenkarka nie tłumaczyła swojej nieobecności.
Mandaryna o świętach wielkanocnych
Teraz w najnowszym wywiadzie z Plejadą Mandaryna powiedziała, dlaczego zrobiła sobie przerwę od mediów społecznościowych.
"Wiesz, co lubię w moim życiu? To, że już nic nie muszę, a wszystko mogę. I to daje mi wielką przyjemność. Bo jeśli chcę się gdzieś pojawić, to robię. Jeśli nie mam na to czasu albo ochoty, to nie muszę tego robić. I to jest super. Mogę sobie swoje życie planować w takim czasie, w jakim chcę. Mogę robić to, co mnie interesuje" - powiedziała.
Mandaryna uchyliła również rąbka tajemnicy i powiedziała, jak spędzi tegoroczne święta wielkanocne.
"Lubimy święta, bo to jest czas, żeby się spotkać, usiąść przez chwilę, przestać biec. Ja w tym roku robię taką naprawdę tradycyjną paschę, którą robiła moja babcia. Mam nadzieję, że się uda" - mówiła.
Była żona Michała Wiśniewskiego zaznaczyła, że nie przepada za gotowaniem i skupia się na czasie spędzonym z rodziną.
"Coś tam gotuję, nie zawsze wychodzi. Jak już coś robię, to raczej jest smaczne. Natomiast jeśli chodzi o takie wszystkie przygotowania świąteczne, to jestem w sekcji sprzątającej, nie gotującej, więc wolę tam zostać" - dodała.
Przywiązujemy do świąt taką uwagę, żeby pobyć razem. Nie ma dla mnie znaczenia, czy na stole będzie mazurek, czy keks, czy coś innego- zaznaczyła.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, Facebooku i Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Robert Karaś zlecił ekspertyzę w związku z aferą dopingową. Opublikował wyniki
- "Kuchenne rewolucje" w restauracji "Na winklu". "Ta karta jest skazana na niepowodzenie"
- Krytyczna sytuacja w zespole Łzy. Dwie skonfliktowane grupy wydały oświadczenia
Autor: Aleksandra Czajkowska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA