Zespół Łzy podzielił się na dwie skonfliktowane grupy, które od kilku lat toczą walkę o prawa do nazwy. Fani są niepocieszeni, bo teraz z serwisów streamingowych zniknęła cała audioteka zespołu. Oznacza to, że nie można posłuchać w sieci największych przebojów Łez w oryginalnych wykonaniach. "To decyzja byłych muzyków" — przekazał w oświadczeniu Adama Konkol. "Brak tutaj naszej winy" — odpowiadają członkowie drugiego zespołu.
W 2010 roku z zespołu Łzy odeszła Anna Wyszkoni. Nowym głosem została Sara Chmiel. 11 lat później doszło do rozłamu grupy. Współzałożyciel zespołu Adam Konkol stworzył nowy skład, a kapela z Sarą Chmiel na wokalu działała niezależnie. Dwa zespoły toczą ze sobą spór o prawa do wykorzystywania nazwy Łzy.
Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.
Znikają piosenki zespołu Łzy. Oświadczenie Adama Konkola
Z serwisów streamingowych zniknęły największe hity zespołu Łzy. Serwis Plejada cytuje oświadczenie Adama Konkola w tej sprawie. Publikacja została usunięta już z Facebooka.
"Moi prawnicy zostali zmuszeni do wystosowania pisma o tymczasowe wstrzymanie dystrybucji tych piosenek. Niestety decyzja byłych muzyków sprawiła, że tysiące fanów pozostały pozbawionych możliwości słuchania dawnych nagrań zespołu Łzy. Moja propozycja wobec byłych kolegów jest nadal aktualna i jeśli szczerze zależy im na fanach zespołu i dorobku zespołu, zapraszam do rozmów" — przekazał Adam Konkol.
Adam Konkol poinformował, że powodem jego decyzji było zniknięcie z serwisów singla jego zespołu "Agnieszka 2.0", ponieważ wcześniej to on dostał pismo, że musi wycofać piosenkę, bo jest zbyt podobna do "Agnieszki" drugiego zespołu. Sprawa jest bardzo skomplikowana.
Oświadczenie zespołu Łzy z Sarą Chmiel
Na Facebooku pojawił się komunikat drugiego zespołu, który posługuje się nazwą Łzy. Wokalistką grupy jest Sara Chmiel, która prywatnie jest żoną producenta muzycznego Andrzeja Gromali znanego pod pseudonimem Gromee.
"Odnosząc się do oświadczenia wydanego przez Adama Konkola wyjaśniamy, że katalogi utworów zespołu ŁZY zostały niemal całkowicie usunięte ze streamingu na wyraźne żądanie Adama Konkola, które skierował do dystrybutora, pozbawiając w ten sposób fanów możliwości słuchania oryginalnych wersji tych utworów. Brak jest tutaj jakiejkolwiek naszej winy. Wszystkie utwory zespołu były cały czas dostępne, aż do momentu podjęcia interwencji przez Adama Konkola" - tłumaczy druga strona konfliktu.
Artyści ujawnili, że propozycja Adama Konkola była dla nich nie do nie do zaakceptowania, ponieważ muzyk postawił im ultimatum, z którego wynikało, że albo utwory będą znajdowały się na kontach należących do zespołu Adama Konkola, albo nie będą one w ogóle dostępne w domenie publicznej. Artyści dodali, że czują, iż Adam Konkol przerzuca na nich odpowiedzialność.
"Oświadczamy, że jesteśmy gotowi na podjęcie rozmów, o ile zostaną nam złożone jakieś sensowne propozycje rozwiązania sprawy. Jak na razie Adam Konkol za wszelką cenę dąży do pozbawienia nas przysługujących nam praw, nie zważając, że w ten sposób niszczy dorobek, na który wspólnie pracowaliśmy przez tyle lat" - podkreśliła grupa Łzy z Sarą Chmiel na czele.
Kochani‼️ Odnosząc się do oświadczenia wydanego przez Adama Konkola wyjaśniamy, że katalogi utworów zespołu ŁZY zostały...
Posted by Łzy on Thursday, March 28, 2024
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, Facebooku i Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Joanna Kulig spędziła kiedyś Wielkanoc w więzieniu na Dominikanie. Przywołała wspomnienia
- Robert Karaś zlecił ekspertyzę w związku z aferą dopingową. Opublikował wyniki
- Walka o sprawiedliwość dla rodziny Tomasza Komendy trwa. Prawnik chce udowodnić, że ten zachorował w więzieniu
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA