Marcela Leszczak i Michał Koterski to jedna z najbardziej lubianych par polskiego show-biznesu. I trudno się dziwić. Piękni, młodzi, zakochani, z dystansem do siebie i świata. To dlatego fani śledzą każdy ich krok i gorąco dopingowali im, kiedy ich drogi się rozeszły. Podczas przerwy para wciąż musiała mierzyć się z pytaniami internautów i dziennikarzy o powody rozstania. Fani są też ciekawi, jak udało im się zażegnać kryzys, wybaczyć wzajemne winy i szukają porady, co zrobić, by utrzymać miłość nawet wtedy, kiedy jest wyjątkowo trudno.
Marcela Leszczak odpowiedziała na kilka pytań. Przeczytajcie, co powiedziała.
Michał Koterski był w związku z inną kobietą. Marcela Leszczak mu wybaczyła
Kiedy Marcela Leszczak i Michał Koterski rozstali się, w sieci zawrzało. Fani nie mogli uwierzyć, że rodzice Fryderyka podjęli decyzję o zakończeniu relacji. Atmosferę dodatkowo podgrzała relacja aktorka z koleżanką z planu - Dagmarą Bryzek.
W rozmowie z Pudelkiem Marcela Leszczak przyznała, że wybaczyła Michałowi Koterskiemu, choć było to trudne.
"Ja zdaję sobie sprawę, że to jest trudne. Ludzie mają problem z wybaczaniem, zapominaniem. Ja jestem zdania, żeby rozmawiać. To mi przychodzi trudno, żeby rozmawiać. Ale jak dwoje ludzi siądzie i przegada dany temat i mówi: "Ok, wszystko razem przegadaliśmy, to zamykamy to raz na zawsze". Jest to możliwe. Jesteśmy tylko ludźmi. Popełniamy nieustannie błędy. Musimy sobie wybaczać cały czas. Na tym to polega. Michał miał pełne prawo. Nie byliśmy wtedy w związku. Był z kimś, to jest zrozumiała sprawa" - mówi.
Dagmara Bryzek i Michał Koterski - relacja
Michał Koterski i Dagmara Bryzek poznali się na planie. Aktorka w rozmowie z cozatydzien.tvn.pl wyznała, czy miała obawy, że ich związek wpłynie na ich pracę.
"Nie, nigdy się tego nie obawiałam. To nie mieściło się w skali moich problemów. Natomiast zawsze trzeba liczyć się z tym, że wiążąc się ze współpracownikiem, niezależnie od tego czy to plan filmu, czy praca w korporacji, istnieje prawdopodobieństwo, że się nie uda i trzeba będzie ponieść tego konsekwencje, czyli prędzej czy później spotkać. A to jakie będziemy mieli do tego podejście, to już zależy tylko od nas".
Dagmara Bryzek zdradziła również, czy zainteresowanie mediów potęgowało ból po rozstaniu.
"W tamtym momencie mnie to nie zajmowało. Od początku liczyłam się z tym, że tak wygląda funkcjonowanie w show-biznesie, więc mnie to nie zaskoczyło. I to w sumie, że mnie to nie zaskoczyło, zaskoczyło mnie najbardziej. Trochę było tak, że posty, które wrzucaliśmy żyły własnym życiem, a my żyliśmy swoim. I tak staram się do tego podchodzić. Prawda jest taka, że wszystkie publikacje są skrajne i żebym sama nie popadła w tę skrajność, kieruję się tylko tym, co czuję w danym momencie i staram się tym nie przejmować" - czytamy.
Dziś Dagmara Bryzek i Michał Koterski nie mają ze sobą kontaktu. O zaręczynach ekspartnera z Marcelą Leszczak dowiedziała się w "przelocie".
"Przyznam szczerze, że nie śledzę teraz ich losów. Ktoś w przelocie powiedział mi o tych zaręczynach. Jak ja się z tym czuję? Nie mam żadnego stosunku. Poszłam do przodu i skupiam się teraz na sobie, a nie na innych" - wyznała w rozmowie z cozatydzien.tvn.pl.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Mama Sandry Kubickiej zaczyna nowy etap w życiu. "Stała się teraz moją konkurencją"
- Ada Fijał bardzo czekała na "Ród Smoka". "Lubię się tak oderwać"
- Odwiedziliśmy łódzką restaurację po "Kuchennych rewolucjach". Jak sobie radzą?
Autor: Aleksandra Głowińska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA/Piotr Andrzejczak